Mijają już niemal dwa lata od chwili wprowadzenia na rynek indyjski przebojowego Kwida. Ten miejski crossover narobił sporego zamieszania – momentalnie stał się popularny, wręcz modny, a jednocześnie wprowadził motoryzację „pod strzechy”. Tanie auto od Renault sprzedaje się świetnie i trafia na coraz to nowe rynki. Tymczasem w Indiach dostępna jest już urodzinowa wersja Kwida.
Aby uczcić drugą rocznicę wprowadzenia Kwida na rynek Renault proponuje kolejną specjalną odmianę. Tych różnych wersji pojawiło się już całkiem sporo, pisaliśmy o nich regularnie, ale teraz do indyjskich salonów Renault trafia urodzinowa wersja Kwida. Czym się wyróżnia?
Samochód ma czerwone (lub białe – zależnie od malowania nadwozia) akcenty, w tym wielkie 02 na masce oraz na listwach drzwi. Do tego dochodzi specjalna grafika w tylnej części dachu schodząca na słupki C, lakierowane na kontrastowy kolor względem nadwozia felgi i takież dolne elementy zderzaków sprawiające wrażenie płyt chroniących podwozie.
Do tego dochodzi sportowa tapicerka, również z emblematem 02, dysze nawiewów w kolorze kości słoniowej, nowe dwukolorowe wykończenie lewarka skrzyni biegów, dywaniki z emblematem 02, kierownica również z tym oznaczeniem, a także centralna konsola wykończona na wzór lakieru fortepianowego.
Urodzinowa wersja Kwida dostępna jest zarówno z bazowym silnikiem 0.8 o mocy 54 KM, jak i z mocniejszą, litrową jednostką o mocy 68 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi odpowiednio 72 Nm i 91 Nm. Nie ma co natomiast liczyć na automatyczna skrzynię – w tej odmianie nie przewidziano tego podzespołu.
Auto seryjnie posadowione jest na 13-calowych felgach i ma 28-litrowy zbiornik na paliwo. Bagażnik mieści aż 300 litrów, a po złożeniu kanapy pojemność ta wzrasta do 1.115 litrów. Są to jednakże cechy każdego egzemplarza – urodzinowa wersja Kwida nie różni się pod tym względem od innych odmian.
Renault Kwid pojawił się na rynku w październiku 2015 roku. Od tamtej pory sprzedano ponad 175.000 egzemplarzy. Dziś Kwid jest oferowany w kilkunastu krajach na trzech kontynentach. Lada moment ruszy sprzedaż w Iranie.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Renault
Najnowsze komentarze