Henri Citroën to wnuk Andre Citroëna. Jest osobą niezwykle aktywną a jedną z jego działalności jest edukacja młodzieży. W czasie niedawnego spotkania na uniwersytecie Sorbona opowiadał o swoim wielki dziadku i wspominał historię marki, związaną z Polską.
W czasie spotkania ze studentami kierunku International Business Management na Uniwersytecie Sorbona Henri Citroën podawał praktyczne przykłady podejmowanie działań aby zrealizować swoje pomysły i cele. Odnosił się oczywiście do historii swojego wielkiego przodka, Andre Citroëna. W tym kontekście mówił między innymi o Polsce.
Henri Citroën podał studentom dwa przykłady takiego działania: gdy Andre Citroën w 1900 roku przyjechał do Polski, w miejscowości Głowno zobaczył niezwykłe koła zębate o wzorze daszkowym. Przenosiły one dużo większe siły i były dużo trwalsze, niż zwykłe koła zębate. Citroën, za pożyczone od polskiej rodziny pieniądze, kupił patent na owe koła i założył we Francji firmę Engrenages Citroën.
Koła, wytwarzane tym razem z metalu, trafiały m.in. na statki i okręty wojenne – dzieło wytwórni Citroëna można podziwiać do dzisiaj na Błyskawicy. Za pieniądze zarobione na kołach przemysłowiec założył swoją kolejną fabrykę a kształt owej przekładni daszkowej do dzisiaj stanowi logo firmy.
Drugi przykład takiego działania miał miejsce podczas I Wojny Światowej. Andre Citroën zauważył, że Francji brakuje amunicji. Zaproponował rządowi stworzenie fabryki pocisków i w ciągu 4 miesięcy, gigantycznym nakładem sił i środków ją stworzył. Uruchomiono ją w czerwcu 1915 r. Po zakończeniu wojny rozpoczął w niej produkcję samochodów.
Studentom historia Citroëna bardzo się podobała – a dzięki temu poznali też kawałek historii naszego kraju. Głowno zaistniało na Sorbonie.
Jeśli posiadacie samochód Citroëna, to 22 kwietnia 2023 r. zapraszamy do Głowna na ulicę Ludwika Norblina. W tym dniu odbędzie się tutaj uroczystość upamiętnienia 123 rocznicy przyjazdu Andre Citroëna do Polski. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Najnowsze komentarze