Na razie nie jest źle. Pierwszy odcinek specjalny Rajdu Niemiec wygrał Sebastien Loeb w swojej szafirowej Xsarze WRC wyprzedzając Pettera Solberga o niemal 9 sekund. Trzecie miejsce wywalczył Daniel Sordo – również w Xsarze WRC, a czwarty był Manfred Stohl jadący Peugeotem 307 WRC. Siódme miejsce przypadło Xavierowi Ponsowi w Xsarze WRC, a dziewiąte – Toniemu Gardemeisterowi prowadzącemu Xsarę WRC z 2002 roku. Niestety sporo załóg miało problemy na tym odcinku, kilka aut rozbito i część wyników dalszych załóg została „ustawiona” na poziomie 43,4 sekundy.
Na drugim OSie pierwszy na mecie był Danni Sordo. Uzyskał półtorasekundową przewagę nad kolegą z zespołu – Sebastienem Loebem. Szczęścia Citroëna dopełnił Toni Gardemeister zająwszy trzecie miejsce. Czyli całe pudło drugiego OSu należało do Xsar! Rewelacja!
Xavier Pons ukończył drugi odcinek na siódmym miejscu – podobnie, jak to miało miejsce w pierwszym OSie. Manfred Stohl dotarł na metę z dziesiąta lokatą. Kris Meeke od początku rajdu prowadzi w kategorii A6.
Trzeci odcinek ponownie wygrał Sebastien Loeb. Niespełna 10 sekund później na mecie zameldował się Manfred Stohl, co pozwoliło mu na awans w generalnej klasyfikacji na piąte miejsce. Z zadowoleniem musimy stwierdzić, że kierowca Peugeota radzi sobie coraz lepiej. Danni Sordo, któremu udało się zgasić silnik, musiał się zadowolić czwartą lokatą na tym odcinku, ale od trzeciej lokaty dzieliło go jedynie 0,7 sekundy. Gardemeister nie pozwolił Ponsowi dalej okupować siódmego miejsca i Katalończyk zamykał pierwszą dziesiątkę na trzecim OSie. Ci dwaj zawodnicy plasują się odpowiednio na miejscach szóstym i ósmym w klasyfikacji generalnej.
O wynikach Rajdu Niemiec będziemy Was informować wraz z rozwojem sytuacji.
KG
Najnowsze komentarze