Z większością samochodów jest na odwrót. To, co zaczyna się jako olśniewające piękno w salonie, okazuje się wyglądać inaczej z fotela kierowcy. Ale nie Citroën. Po prostu dlatego, że Citroën został zbudowany przez małą grupę genialnych heretyków, którzy nie dbali o konwencjonalny design. To, czego szukali, było bardzo proste: najlepszy, najbezpieczniejszy i najlepiej zaprojektowany samochód na świecie – czytamy w reklamie Citroëna DS, którą kolportowano w USA.
Zamknęli się więc szczelnie w firmie na sześć miesięcy i nikomu nie pokazywali swoich projektów. Zaczęli od środka. Tam, gdzie ludzie potrzebują wystarczająco dużo miejsca na głowę, aby nosić kapelusze. I miejsca na nogi. I siedzeń przypominających sofy. I wszelkiego rodzaju innych udoskonaleń, które nie pasują do aut. I spodobało im się to, co otrzymali, ponieważ było to bardziej komfortowe niż jakikolwiek inny samochód, w którym kiedykolwiek byli. Następnie przyszła kolej na wygląd zewnętrzny. Chcieli projektu, który pozwoliłby autu wręcz płynąć przez powietrze ale mie walczyć z nim. Dlatego też maska została pochylona z gracją. Wszystkie testy w tunelu aerodynamicznym wykazały, że to zadziała. Przeszli więc do silnika. Teraz byli już o krok przed konkurencją.
Zobacz: Wiadomości na temat marki Citroën. Codziennie aktualne, ciekawe, z Polski, Europy i świata
Nadwozie było tak dobrze zaprojektowane aerodynamicznie, że nie potrzebowali monstrualnego pożeracza paliwa, aby je napędzać. Wymyślono więc małe cudeńko o mocy zaledwie 117 koni, które rozpędza Citroena do prędkości maksymalnej 185 km na godzinę (ale nie próbuj tego w Ameryce, bo staniesz przed sądem).
Następnie przyszła kolej na zawieszenie, które było chyba najbardziej innowacyjnym pomysłem ze wszystkich. Używając sprężonego powietrza i płynu hydraulicznego w czterech oddzielnych komorach, aby zastąpić sprężyny, i łącząc to z niezależnym zawieszeniem na cztery koła, byli w stanie osiągnąć to, do czego nie może zbliżyć się żaden inny typ zawieszenia w autach: eliminację prawie każdego rodzaju wyboju, dziury lub pęknięcia z odczuwania drogi podczas jazdy.
Zobacz: Testy aut marki Citroën. Pomiary, spalanie, opinie
Oczywiście Citroën ma o wiele więcej rzeczy, takich jak napęd na przednie koła i automatyczne poziomowanie, ale nie mamy tu miejsca, aby opowiedzieć o nich wszystkich. Podsumujmy to tak: następnym razem, gdy będziesz próbował ocenić piękno samochodu, najpierw nim się przejedź. Następnie spójrz na niego ponownie. Możliwe, że będzie wyglądał zupełnie inaczej. Jeśli zmiana jest na lepsze, dużo lepsze, to prawdopodobnie jeździłeś Citroënem – kończy się reklama.
Najnowsze komentarze