Renault Talisman Shooting Brake to jeden z samochodów z cyklu „co by by było gdyby”, który prezentuje, jak mogłaby wyglądać gama Renault, jeśli księgowi spuściliby na chwilę oko z efektów prac studia projektowego marki. Samochód powstał w skali 1:1.
Renault Talisman zakończył już swoją karierę na scenie motoryzacyjnej, ale pozostaje w mojej głowie jako dobrze zaprojektowany i wygodny samochód. Produkcja modelu trwała od 2015 do 2022 roku. Bezpośredniego następcy nie ma, ale miejsce Talismana w hierarchii modelowej zajął już nowy flagowiec Rafale.
Mogłoby się wydawać, że przy procesie powstawania samochodu projektanci francuskiej marki głowili się wyłącznie nad dwoma rodzajami nadwozia: sedanen i kombi, ale w oddziale Programów Specjalnych Renault otrzymali możliwość wykazania się znacznie większą inwencją. Ograniczenia nie tyle nie istniały, co zostały zminimalizowane a jednym z efektów prac jest Renault Talisman Shooting Brake, który nie powstał wyłącznie na ekranie komputera, ale także w realnych wymiarach. Portal Losange Magazine opublikował nieznane zdjęcia prototypu.
Zobacz także: Przegląd rynku: Używane Renault Talisman czy może Espace V?
Renault Talisman Shooting Brake to jeden z tych modeli, które z chęcią połykamy wzrokiem, ale jeśli mielibyśmy zastanowić się nad tym, czy przyciągnie do salonów wystarczającą rzeszę klientów, aby przynieść zyski, pewnie lekko kręcilibyśmy nosami. Atrakcyjny, ale nieco bardziej pragmatyczny Talisman w wersji Kombi nadawał się do tej roli znacznie lepiej, choć jak pokazuje historia pojazdu ostatecznie nie przyniósł zamierzonego efektu sprzedażowego.
Czym różni się Renault Talisman Shooting Brake od Kombi?
Największa zmiana to linia nadwozia. Aby uzyskać bardziej sportowy charakter dach został w tylnej części zaokrąglony niczym w samochodach coupe, co poskutkowało ustawieniem szyby tylnej pod większym kątem. Relingi poszły do kosza a osłona chłodnicy straciła chromowane listwy. Projektanci przemycili do Talismana elementy przypisane do linii Renault Sport i nie wstydzili się oznaczyć swojego dzieła symbolem RS. O inspiracji sportowym działem firmy świadczą również pomarańczowe akcenty. W tylnej części dodano dyfuzor oraz wyraźniej zaznaczono końcówki układu wydechowego.
Dlaczego nie wszedł do produkcji?
Odział Projektów Specjalnych rozpoczął prace nad modelem zbyt późno. Najwcześniejszym terminem, w jakim mógł doczekać się produkcji, była faza face liftingu. Poza tym istniała już wersja kombi i dla kolejnego podobnego modelu nie było już w ofercie miejsca, a szkoda.
Źródło: www.losangemagazine.com, Renault
Najnowsze komentarze