Okazało się, że dominującym czynnikiem podczas tegorocznego Rajdu Irlandii jest pogoda, a mówiąc ściślej – padający deszcz. Lało tak mocno, że podtopiło trasy odcinków 7 i 8. W związku z tym dwie ostatnie próby tego dnia zostały odwołane, więc wynikami obowiązującymi po pierwszym etapie rajdu są te widniejące w tabeli po przejechaniu sześciu odcinków specjalnych.
Naszą relację zakończyliśmy opisem zmagań na próbie numer trzy, kiedy to Sebastien Loeb już na nieco ponad 6 sekund zbliżył się do prowadzącego Urmo Aavy. Równie szczęśliwy, jak dwa poprzednie, był dla Loeba OS4, czyli powtórny przejazd Glenboy. Francuz zwyciężył tam, pokonując o dwie sekundy swojego kolegę z zespołu, Daniego Sordo, i aż o 38,5 sekundy kierowcę z Estonii. Tym sposobem Loeb objął prowadzenie w rajdzie, a na trzecie miejsce wskoczył Sordo. Wydawało się, że z Citroënem C4 WRC dogadał się w końcu Chris Atkinson, który tym razem był czwarty. Siódmy czas uzyskał Sebastien Ogier, a dziewiąty był Conrad Rautenbach.
Zwycięska passa Sebastiena Loeba została rozciągnięta na kolejny odcinek specjalny. Dodajmy, iż kierowcy zespołu Citroëna znów ustrzelili dublet, bowiem 8,5 sekundy stracił do Loeba Dani Sordo i nie było już nikogo innego, kto okazałby się szybszy od Hiszpana. Po raz drugi czwarty czas wykręcił Chris Atkinson, jako szósty na metę oesu wjechał Sebastien Ogier, a tuż za nim finiszował Conrad Rautenbach. Tym sposobem, wszystkie startujące w rajdzie Citroëny C4 WRC, a jest ich pięć sztuk, znalazły się w punktowanej ósemce! Takiego wyniku Mistrzostwa Świata jeszcze nie widziały :-)
Pisząc tę relację zastanawiamy sięm czy nie jesteście jeszcze znudzeni wymienianiem Sebastiena Loeba wciąż na czele klasyfikacji. Nie powiemy bowiem nic nowego – Citroën znów ustrzelił dublet. Tym razem na szóstym odcinku specjalnym o wdzięcznej i łatwej do wymówienia nazwie ;-) Aughnasheelan. Znowu najszybszy był Loeb, przed Danim Sordo i Mikko Hirvonenem z Forda. Czwartym czasem popisał się tym razem Sebastien Ogier. Na dobre w czołówce zadomowił się Conrad Rautenbach, który uzyskał szósty czas. Pecha miał niestety na – jak się później okazało – ostatnim odcinku dnia Chris Atkinson, który pod koniec próby uderzył w słup, rozbijając prawy przód i bok swojego C4 WRC. Na szczęście stracił niewiele czasu, dał radę dojechać do mety i w efekcie w generalce widnieje po pierwszym dniu na siódmym miejscu.
Prowadzi ze znaczną, ponad minutową, przewagą, fabryczna dwójka Citroëna. Piąty jest Conrad Rautenbach, a szósty Sebastien Ogier. Kompletna dziesiątka wygląda następująco:
1. LOEB, Citroën C4 WRC, 1:09:35,2
2. SORDO, Citroën C4 WRC, 1:10:19,6 | +0:00:44,4
3. HIRVONEN, Ford Focus WRC 08, 1:10:40,0 | +0:01:04,8
4. SOLBERG, Ford Focus WRC 08, 1:12:44,6 | +0:03:09,4
5. RAUTENBACH, Citroën C4 WRC, 1:13:53,5 | +0:04:18,3
6. OGIER, Citroën C4 WRC, 1:13:58,4 | +0:04:23,2
7. ATKINSON, Citroën C4 WRC, 1:14:26,4 | +0:04:51,2
8. WILSON, Ford Focus WRC 08, 1:14:31,2 | +0:04:56,0
9. MACHALE, Ford Focus WRC, 1:14:40,3 | +0:05:05,1
10. BOLAND, Subaru Impreza WRC, 1:15:29,7 | +0:05:54,5
Grzegorz Różycki
Zdjęcia: Citroën Sport
Najnowsze komentarze