środa, 17 sierpnia, 2022
Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny
Reklama
  • Kontakt
  • Organizujesz zlot?
  • Współpraca
  • Redakcja
Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny.
Brak wyników
temu
  • REKLAMA
  • Wiadomości
    • Alpine
    • Citroen
    • Dacia
    • DS
    • Nissan
    • Opel
    • Peugeot
    • PSA
    • Renault
    • Różne
  • Testy
    • Alpine – testy i opinie
    • Citroen – testy i opinie
    • DS – testy i opinie
    • Dacia – testy i opinie
    • Peugeot – testy i opinie
    • Renault – testy i opinie
  • Przeglądy Prasy
  • Historia
    • Artykuły o historii motoryzacji
    • Historia Citroena
    • Historia Peugeot
    • Historia Renault
  • Wydarzenia
  • Wyprawy
    • Australia
    • Europa
    • Krym
    • Nowa Zelandia
    • Turcja
  • Katalog
    • Alpine
      • Alpine A110
    • Citroen
      • Citroen C1
      • Citroen C2
      • Citroen C3
      • Citroen C3 Aircross
      • Citroen C3 Picasso
      • Citroen C4
      • Citroen C4 Picasso
      • Citroen C4 Cactus
      • Citroen C5
      • Citroen C5 Aircross
      • Citroen C6
      • Citroen C-Elysee
      • Citroen Berlingo
    • Dacia
      • Dacia Dokker
      • Dacia Duster
      • Dacia Lodgy
      • Dacia Logan
      • Dacia Sandero
    • DS Automobiles
      • DS3
      • DS3 Crossback
      • DS4
      • DS5
      • DS7 Crossback
    • Peugeot
      • Peugeot 108
      • Peugeot 208
      • Peugeot 2008
      • Peugeot 301
      • Peugeot 308
      • Peugeot 3008
      • Peugeot 508
      • Peugeot 5008
      • Peugeot Expert
      • Peugeot Partner
      • Peugeot Traveller
    • Renault
      • Renault Clio
      • Renault Captur
      • Renault Espace
      • Renault Fluence
      • Renault Kadjar
      • Renault Kangoo
      • Renault Koleos
      • Renault Megane
      • Renault Talisman
      • Renault Scenic
      • Renault Trafic
      • Renault Twingo
      • Renault Twizy
      • Renault Zoe
  • Kontakt
Francuskie.pl - Dziennik Motoryzacyjny.
Brak wyników
temu
Główna Testy Peugeot - testy i opinie

Peugeot 207 1.6 16V 110KM 2006 – miejski lew z oszczędnym silnikiem

Krzysztof Gregorczyk autor Krzysztof Gregorczyk
2006-11-29
w Peugeot - testy i opinie, Testy
Czas czytania 15 minut
406 5
2
352
UDOSTĘPNIEŃ
1.2k
ODSŁON
UdostępnijTwitterPoleć

Peugeot 207 z roku 2006 to miejski hatchback, który może być dobrym wyborem. Cenowo pozycjonowany jest oczywiście nieco niżej od następcy, ale to 207ka przecież ma kontynuować legendę serii 20x. A zadanie to niełatwe – poprzednie modele 205 i 206 sprzedały się w ponad pięciomilionowych ilościach egzemplarzy i każdy z nich już za życia został legendą klasy, którą reprezentował.


Peugeot 207
 

Model 207, który trafił do salonów przed kilkoma miesiącami, był drugim samochodem Peugeota, który otrzymaliśmy do testów. Pierwsza była 107ka – autko wybitnie miejskie, ale napędzane żwawym benzynowym silnikiem. Do naszej redakcji trafił egzemplarz naprawdę dobrze wyposażony. Zresztą co tu dużo ukrywać – przyzwyczailiśmy się szybko do faktu, że otrzymujemy na testy samochody z mocno ponadprzeciętnym wyposażeniem. Kiedy jednak z parkingu Peugeota odbieraliśmy 207kę, to baliśmy się, czy nie zostawimy rys na progach – tak nam szczęki poopadały! Testowa 207ka przerosła nasze najśmielsze oczekiwania! Tak naprawdę mało można było do tego samochodu dołożyć!


Peugeot 207

Ale do wyposażenia wrócimy za chwilę. Skupmy się na pierwszym wrażeniu. Model 206 był (ciągle jest!) bardzo oryginalnym stylistycznie samochodem z ponadczasowym nadwoziem. Co więcej – przestronnym, choć raczej tylko na przednich fotelach. Ergonomicznym (za wyjątkiem średnio zlokalizowanego przycisku świateł awaryjnych). Nieźle wyposażonym. Dobrze się prowadził. Miał mnóstwo zalet i niewiele minusów. Jako, że 207ka jest bezpośrednim następcą legendarnej 206ki – spodziewaliśmy się sporego kroku naprzód, zwłaszcza tam, gdzie 206 z lekka niedomagał. Niedomagał, ale takie były czasy, gdy go konstruowano. Od tamtej pory autka klasy B urosły i to znacznie. Nie ominął ten proces także modelu 207.


Peugeot 207
Spodziewaliśmy się sporego kroku naprzód, ale znowu zostaliśmy zaskoczeni. Peugeot nie zrobił dużego kroku – on skoczył do przodu, jak pociągnięty ostrogami! I wyszło mu to ze wszech miar na dobre. Peugeot 207 jest dużo większy od poprzednika. Dodam, że otrzymaliśmy do testów wersję trzydrzwiową, ale samochód nie stracił na funkcjonalności zbyt wiele. A miejsca przybyło i to we wszystkich kierunkach.


Peugeot 207
Rzut oka na to, jak „nasz” Peugeocik wygląda… Jak wspomniałem – dwoje szeroooookich drzwi po bokach auta i klapa bagażnika, to otwory służące pasażerom. Między kołami każdej ze stron – zarysowany mocną stylistyczną linia próg. Nad nim w połowie wysokości blaszanej części drzwi – dyskretna czarna listwa ozdobna. Lakierowane w kolorze nadwozia klamki i lusterka. W tych ostatnich – sprytnie wmontowane kierunkowskazy. Ale nie w obudowie lusterka, lecz w jego stopce. W dodatku ich sygnały widoczne są z boku i z tyłu auta – od przodu mają wewnątrz osłonkę. Eliptyczna linia szyb z wysoko uniesioną dolną krawędzią okna tylnego podkreśla dynamiczny charakter designu. Przednie reflektory powielają kształt bocznych okien i niewiele im ustępują rozmiarem. Tylne światła mają podobną, acz nieco spokojniejszą linię, za to osadzone są na wybrzuszeniu pochodzącym od tylnych błotników – są znakomicie widoczne, a przy tym nie ograniczają pojemności kufra.


Peugeot 207
Z przodu – szeroki uśmiech pochodzący z czarnej kraty zamocowanej w masywnym zderzaku, to znak rozpoznawczy marki od kilku już modeli. Linię tego uśmiechu zaburzają halogeny – dobrze, że okrągłe, bo inaczej już całkowicie przywodziłyby na myśl dwa sterczące z paszczy kły drapieżnika… Srebrny lew w metalowej szklance, to duże logo rozpoczynające maskę wykorzystującą falliczny kształt znany wcześniej tylko z Mercedesa McLarena, choć tu rozlewa się na niemal całą szerokość maski.


Peugeot 207
Dość mocno pochylona i wysoko sięgająca szyba przednia przechodzi w szklany dach – patent naprawdę rewelacyjny! Oczywiście dach można zasunąć, ale to nie ma sensu! Powinno się jeździć z odsuniętą zasłoną i to bez względu na pogodę. Nam aura sprzyjała raczej średnio, dni były mgliste i deszczowe, ale tym bardziej warto było odsunąć dach – doświetlenie wnętrza poprawiało się znacznie i w samochodzie robiło się po prostu cudownie przyjemnie. Miękkie światło dochodzące przez przyciemnioną szybę dachową trzeba po prostu zobaczyć – a wtedy pozostaje się tylko w tym efekcie zakochać.


Peugeot 207
Przejdźmy do tylnej części nadwozia. Blisko tylnej krawędzi szczątkowego dachu (bo wspomnianą szybę trudno nazywać dachem!) umieszczono krótki bacik anteny radiowej. Dostarcza ona dobrego sygnału do fabrycznego radioodbiornika, ale wrażenia akustyczne opiszemy w dalszej części naszego testu. Maleńki spojlerek umieszczony przy górnej krawędzi tylnej szyby kryje trzecie światło stopu. Sama szyba jest pochylona pod dość dużym – jak na tył auta – kątem, a u jej stóp zamontowano sporych rozmiarów wycieraczkę. Niżej mamy już tylko blachę opadającą już bardziej pionowo, niż szyba i wgryzającą się w tylny zderzak. Dzięki temu próg załadunku nie jest przesadnie wysoki. Sam zderzak – oczywiście lakierowany w kolorze nadwozia – ma plastikową nakładkę chroniącą go przed otarciami, jakie mogą się przytrafić gdzieś na parkingu. Będą one jednak winą innych kierowców – Was przed takimi atrakcjami będzie pilnował bardzo czuły radar cofania, do opisu którego jeszcze wrócimy.


Peugeot 207
Otwarte szeroko drzwi zapraszają do wnętrza. Wnętrza w nieco lepszej, niż standardowa, tapicerce, ze sportowymi elementami wystroju. Na razie wsiadamy normalnie – nie na tylną kanapę. Od razu jakże przyjemne objęcie – wprawdzie ze strony foteli, a nie kobiety ;-) ale rzeczywiście objęcie jest znakomite. Fotele mają świetnie wyprofilowane oparcie i rewelacyjne trzymanie boczne. Wykończenie deski rozdzielczej bardzo przyjemne na pierwszy rzut oka. Wstawki przywołujące na myśl silne związki ze sportem. Mnóstwo wrażeń czeka na nas podczas testu!


Peugeot 207
Czas zasiąść za obszytą skórą kierownicą… Jak wspominaliśmy – fotele obłapiają kierowcę i pasażera i naprawdę od razu człowiek traci ochotę na walkę. Poddajemy się – nie wysiadamy ;-) Tym bardziej, że przez kierownicę widzimy białe tarcze zegarów, na konsoli środkowej klimatyzację, radio, zmieniarkę CD, a nad tym wszystkim góruje kolorowy ekran podający mnóstwo informacji o samochodzie oraz o tym, gdzie on się znajduje…


Peugeot 207
Co widać na desce rozdzielczej? To zależy – w pewnym stopniu – od wersji samochodu, w którym siedzicie. Wszędzie jednak dwa podstawowe, bardzo czytelne zegary, to obrotomierz i prędkościomierz. Klasyczne z podświetlonymi na czerwono wskazówkami, ale nie razi to światło zupełnie ani podczas jazd dziennych, ani nocnych. Do wspomnianych wskaźników dochodzi mały okrągły zawierający dwie informacje – o stanie paliwa w baku (plus za nieczułość na parkowanie samochodu na pochyłościach!) oraz o temperaturze silnika. Ten zegar otacza dziesięć piktogramów – m.in. kontrolki świateł, pasów bezpieczeństwa itp. Z kolei pod prędkościomierzem (ale wciąż w jego obudowie) znaleźć możecie wychyłowy wskaźnik temperatury oleju. W analogicznym miejscu obrotomierza – kilka świecących (w zależności od potrzeb) piktogramów. Między dwoma dużymi zegarami znajdują się dwa prostokątne panele – na jednym wyświetlane są informacje dotyczące przebiegu, a poniżej – kolejne piktogramy diagnozujące poszczególne elementy samochodu. Wszystko jest czytelne i nie budzi najmniejszych wątpliwości, czego dotyczy.


Peugeot 207
Na centralnej konsoli centrum sterowania – radio z CD czytające mp3, nawigacja, wbudowany telefon komórkowy… Poniżej – zmieniarka Blaupunkta na 5 płyt. Nawigacja czyta informacje z płyty i prezentuje je na kolorowym wyświetlaczu na szczycie konsoli środkowej. Poniżej zmieniarki panel sterowania dwustrefową klimatyzacją automatyczną – analogiczny, jak na przykład w Citroënie C4. Różni się jedynie tym, że w 207ce tło jest ciemne, a wyświetlane znaki mają kolor pomarańczowy, zaś w C4 jest odwrotnie. Poniżej sterowania klimatyzacji jeszcze kilka przycisków – m.in. wyłączający układ ESP, wyłączający radar cofania, sterujący ryglowaniem drzwi itp.


Peugeot 207
Przed pasażerem – pojemny schowek, w klapie którego przewidziano wiele różnorakich wyżłobień. Można w nich umieścić różne drobne elementy, żeby się bezładnie nie walały po wnętrzu – bardzo praktyczne rozwiązanie. Sam schowek zresztą ma podwójne wnętrze – małą półeczkę w górnej części i schowek właściwy, głęboki i praktyczny. Oczywiście podświetlany.

Na szczycie konsoli środkowej, a w zasadzie w centrum podszybia – duży wyświetlacz przekazujący – w zależności od wybranego trybu pracy – szereg różnych informacji. Służy za panel informacyjny i centrum zarządzania systemem audio (radio, CD), wyświetla opcje możliwe do ustawienia w zakresie ustawień wielu urządzeń, przekazuje informacje graficzne (za dźwiękowe odpowiada brzęczyk) z radaru cofania i – oczywiście – wyświetla dane pochodzące z satelitów przetworzonych przez pokładową nawigację. Niestety mapa Polski (w zasadzie środkowej i centralnej Europy) ma kiepściutkie pokrycie naszego kraju. Najlepiej prowadzi przez Warszawę, ale są spore miasta wojewódzkie, przez które potrafi poprowadzić tylko wzdłuż dróg krajowych. Za to umożliwia skalowanie i to w dużym zakresie – można obejrzeć kawał Europy, albo tylko kilkaset metrów bezpośredniej okolicy. Działa dobrze, widzi zakręty pod właściwym kątem, a i punkty użyteczne podczas podróży też potrafi wskazać – ku naszemu niemałemu zaskoczeniu. O takich oczywistościach, jak programowanie trasy, czy wyszukiwanie adresów nawet nie wspominamy – to normalka. Gdybyż tak mapa była dokładniejsza (w sensie: opisana) – byłoby po prostu rewelacyjnie. Z obecną mapą – w Polsce wydaje się to zbędnym gadżetem :-(


Peugeot 207
Po uruchomieniu silnika – ruszamy. 110 KM, to niby nie przelewki w aucie tej klasy, ale tak naprawdę po zakończeniu testów doszliśmy do wniosku, że był to silnik zdecydowanie podstawowy do tego samochodu. 207ka swoje waży, a z tymi wszystkimi bajerami na pokładzie – waży jeszcze więcej! Benzynowe 110 KM jest więc niezbędnym minimum do sympatycznej jazdy. Mniejsze silniki polecamy jedynie ludziom, którym się nigdy nie spieszy, a jeśli już, to są w stanie zaakceptować spore zapewne zapotrzebowanie na benzynę… Motor 1.6 zapewnia już bezpieczne wyprzedzanie i sprawną podróż, choć do rakiety trochę mu brakuje.

Mała niespodzianka. Ruszyliśmy, a w pośladki ciepło. Nie zauważyliśmy w pierwszej chwili, że mamy fotele z podgrzewaniem. Zima za pasem – naprawdę sympatyczny gadżet! I – co nie mniej istotne – nie kosztuje jakichś kosmicznych pieniędzy. Fotele oczywiście w naszej wersji ustawiane były ręcznie, ale nie mieliśmy żadnych kłopotów z dostosowaniem ich do wszystkich naszych testowych kierowców. Siedziska wydają się może odrobinkę za krótkie, ale jesteśmy raczej wysocy, więc mamy tu inne oczekiwania, niż kierowcy o wzroście przeciętnym. Za to oparcia są znakomite, a zagłówki szerokie i można je ustawić odpowiednio dla kierowców wysokich.


Peugeot 207
Peugeot 207 oferuje bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Już w standardzie oferuje cztery poduszki powietrzne (określane przez Peugeota mianem „ Pakiet Bezpieczeństwo 1”). Nasza wersja testowa była wyposażona w dwa airbagi czołowe, dwa boczne i cztery kurtyny. Peugeot nazywa ten poziom wyposażenia w poduszki „Pakietem Bezpieczeństwo 2”. Oczywiście seryjny ABS (we wszystkich wersjach) nie pozbawia auta kierowalności podczas awaryjnego hamowania, a ESP (na życzenie) czuwa nad tym, co robi kierowca i na bieżąco koryguje ewentualne błędy. O przemyślanej konstrukcji samego samochodu, jego nadwozia, nawet nie ma co wspominać – od lat Francuzi przykładają do bezpieczeństwa ogromną wagę. Wszak gwiazdki w testach EuroNCAP nie spadają z nieba ;-) Szczegóły dotyczące rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo w 207ce odnajdziecie tutaj. Na bezpieczeństwo pasażerów 207ki wpływa też komplet pięciu zagłówków.

Samochód może być dodatkowo kontrolowany w zakresie ciśnienia w oponach. Taki gadżet mieliśmy w testowym aucie. Kosztuje to jednak aż 3000 zł (fakt – razem z ESP), niemniej jednak wolelibyśmy samo ESP. Czujnik co trochę (ale zawsze po odpaleniu silnika; w czasie jazdy – nigdy) sygnalizował za małe ciśnienie w kołach tylnej osi. Było to o tyle irytujące, że sprawdziliśmy ciśnienie i to nie jakimś amatorskim manometrem z supermarketu, tylko prawdziwym – w zakładzie wulkanizacyjnym. Było w normie! Mimo to dopompowaliśmy troszeczkę powietrza. Efekt był taki, że czujniki zasygnalizowały, że mają za mało powietrza w kontrolowanych przez siebie tylnych oponach… Gadżet taki więc uznaliśmy za zbędny – szkoda na niego kasy. Lepiej już – naszym zdaniem – zamówić ESP w komplecie ze światłami kierunkowymi (za 33oo zł) – wpływ na bezpieczeństwo będzie większy.

Podczas jazdy również towarzyszyło nam poczucie bezpieczeństwa. Zawieszenie nie zachowywało się niestabilnie, choć do najbardziej komfortowych zaliczyć go nie można. Jest raczej sprężyste, ale z niezłym tłumieniem, nie męczy więc podróżujących nim osób. Dobrze z nim współgrają fotele o dobrze dobranej twardości – mają raczej sportową charakterystykę, ale nie pozbawiają nas typowo francuskiego komfortu.

Miejsca na nogi dla pasażerów siedzących z tyłu zabraknąć nie powinno, choć koszykarzy tam raczej nie sadzajcie. Jak to w autku klasy B – nawet podrośniętym – nie da się z tyłu przewieźć trojga dorosłych pasażerów zapewniając im komfort, ale na krótkich dystansach takie podróże są możliwe i nie będzie to nawet jakąś specjalną katorgą. Lepiej jednak nie sadzać tam za dużo ludzi. Bo nawet wsiadanie do trzydrzwiówki jest jednak okupione pewną niewygodą, choć Peugeot oferuje szerokie drzwi i fotel nie tylko odchylany, ale i przesuwany do przodu. Pasażerowie z tyłu mają do dyspozycji niemalże płaską kanapę z niemalże płaskim oparciem. To powoduje, iż siedzący ewentualnie pośrodku pasażer nie ma problemów z utrzymaniem równowagi i nie balansuje ciałem, by nie polecieć na bok na któregoś z sąsiadów.

Kanapa jest oczywiście dzielona, co umożliwia powiększenie bagażnika. A ten – choć wyściełany ciemną, praktyczną wykładzina i wyposażony w siatkę mocującą – nie jest niestety zbyt szeroki – nadkola nieco zmniejszają jego funkcjonalność w zakresie przewożenia szerokich przedmiotów. Ale to tylko w wyjątkowych wypadkach – w praktyce rzadko się wozi takie rzeczy samochodem miejskim.

Ale wróćmy za kierownicę. Radio sterowane spod jej koła (na pierwszy rzut oka kilka wielofunkcyjnych przełączników może przerażać) gra bardzo przyzwoicie. Dodatkowo wyposażono je w funkcję automatycznej regulacji głośności względem aktualnej prędkości auta. To przydatny gadżecik – nie musicie się odrywać od prowadzenia auta, gdy Wasza prędkość wzrasta, a więc uwaga skupiać się powinna na tym, co dzieje się wokół Was.

207ka, którą mieliśmy przyjemność testować, dość ochoczo reagowała na pedał przyspieszacza. Nie był to wprawdzie bolid Formuły I, ani nawet auto klasy WRC, niemniej jednak w zdecydowanej większości sytuacji drogowych Peugeot oferował wystarczające przyspieszenia i to w zasadzie na każdym biegu.

Peugeot 207 kosztuje (wg cennika) minimum 40.800 zł. Za wersję testową trzeba było zapłacić:

  • cena podstawowa za wersję Sporty 1.6 110 KM 3d – 55.900 zł
  • lakier metalizowany – 1.500 zł
  • alarm i superzamek Thatcham – 1.300 zł
  • ESP+czujnik ciśnienia w oponach – 3.000 zł
  • klimatyzacja automatyczna – 6.000 zł
  • dyfuzor zapachów – 200 zł
  • nawigacja z radiem i zmieniarką CD na 5 płyt – 9.000 zł
  • czujnik cofania tył – 1.200 zł
  • dach panoramiczny – 1.750 zł
  • siedzenia przednie podgrzewane – 800 zł
    łącznie 80.650 zł. To niemało. Za te pieniądze jednak otrzymacie powyższe dodatki i to, co w trzydrzwiowej wersji Sporty 1.6 110 KM jest w standardzie:
  • progresywne wspomaganie kierownicy
  • trzy zagłówki tylne
  • centralny zamek
  • szyby przednie regulowane elektrycznie
  • lusterka wsteczne elektryczne i podgrzewane
  • cztery poduszki powietrzne i cztery airbagi
  • 16-calowe alufelgi
  • światła przeciwmgielne

Jak widać – wyposażenie jest całkiem atrakcyjne, choć 80 tysięcy złotych też atrakcję pewną stanowi… My byliśmy zachwyceni poziomem wyposażenia tego auta, acz pieniążki, jakich Peugeot za owo wyposażenie oczekuje są niebagatelne. Pamiętajmy wszak o tym, że to wyrośnięte, ale jednak auto klasy B – typowo miejskie, którym czasem wyskakuje się gdzieś za miasto. Podobała nam się za to jedna rzecz – praktycznie tak samo wyposażoną 207kę testowali chłopaki z „Top Gear”… ;-)

Samochód testowali dla Was: Krzysztof Gregorczyk i Jędrzej Chmielewski.
Zdjęcia: Krzysztof Gregorczyk

Gorące wiadomości wprost na Twój e-mail


trzy razy w tygodniu, wprost do Twojej skrzynki

Galeria

0 0 głosy
Ocena artykułu
Tagi: 207Peugeot
Udostepnij141Tweet88Udostepnij25
Poprzedni

Renault Clio za 50 tysięcy euro

Następny

Sprzedaż nowych samochodów, a sprawa polska

Krzysztof Gregorczyk

Krzysztof Gregorczyk

Pasjonat francuskiej motoryzacji. Autor największej ilości artykułów i wiadomości. Miłośnik jazdy po krętych drogach. Regularnie odwiedza targi motoryzacyjne, a jego testy samochodów należą do najdokładniejszych w Sieci. Nieustępliwy tropiciel nieścisłości i braku obiektywizmu w prasie motoryzacyjnej. :-)

Następny

Sprzedaż nowych samochodów, a sprawa polska

Nowy salon Citroëna w Warszawie

Przed Rajdem Wielkiej Brytanii

Subskrybuj
Powiadom o
guest

guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Komentarze inline
Zobacz wszystkie komentarze
Facebook Twitter LinkedIn

Komentarze

  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • Mariusz - Nowa Dacia Jogger odebrana. Pierwsze wrażenia i pierwsza awaria
  • David C8 - Citroën C8 jako wygodny i niedrogi kamper. Koszt konwersji zamknął się poniżej 10 tysięcy zł.
  • Remek z Gremek - Nowa Dacia Jogger odebrana. Pierwsze wrażenia i pierwsza awaria
  • Romek kudlaty - Nowa Dacia Jogger odebrana. Pierwsze wrażenia i pierwsza awaria
  • Łukasz - Fabrycznie nowy Citroën XM za 112 tysięcy zł: Ile kosztowały samochody w Polsce w 1997 roku?


Aktualności ze świata motoryzacji

  • Citroën DS – najbardziej komfortowy samochód świata. „Jedziesz po szutrowej drodze i tego nie czujesz”
  • Nowy Peugeot 308 SW 1.2 PureTech 130: „dają radę te 3 cylindry”
  • Nowa Dacia Jogger odebrana. Pierwsze wrażenia i pierwsza awaria
  • Nowy DS 7 – polski cennik luksusowego SUV-a z Francji
  • (Nie) zdążyć przed szlabanem. Uwaga na przejazdach!
  • Poczuj się jak profesjonalny kolarz z akcesoriami AG2R Citroën Team
  • Diesel czy benzyna? Ten ranking używanych samochodów nie pozostawia wątpliwości
  • Nowe Renault Mégane E-tech i Michelin na Olsztyn Green Festiwal. Ale się działo!
  • Przegląd rynku: używane oszczędne auto do długich podróży do 30 tysięcy złotych. Laguna, Scenic, 308
  • Twój samochód, to Opel? Poszukaj w nim rekinów!


Redakcja

Francuskie.pl – Dziennik Motoryzacyjny
e-mail: [email protected]
00-028 Warszawa, ul. Bracka 20/28i

redaktor naczelny
Krzysztof Gregorczyk
[email protected]

Kontakt w sprawie reklamy (Advertising Contact)
[email protected]

 

 



Francuskie.pl.pl - Dziennik Motoryzacyjny o markach Alpine | Citroen | Dacia | DS Automobiles | Peugeot | Renault
Copyright © 2004 - 2022 Francuskie.pl. wydawca LiveLink sp.z o.o.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione

Brak wyników
temu
  • Reklama
  • Wiadomości
  • Testy
  • Historia
  • Wyprawy
  • Przegląd Prasy

Francuskie.pl.pl - Dziennik Motoryzacyjny o markach Alpine | Citroen | Dacia | DS Automobiles | Peugeot | Renault
Copyright © 2004 - 2022 Francuskie.pl. wydawca LiveLink sp.z o.o.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie części lub całości bez zgody wydawcy zabronione

Witam ponownie!

Zaloguj się

Zapomniane hasło?

Odzyskaj hasło

Wpisz nazwę użytkownika lub adres by uzyskać hasło

Zaloguj się
wpDiscuz
2
0
Skomentuj, podziel się swoją opiniąx
()
x
| Odpowiedz
Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka. Używając jej, zgadzasz się na to.