Już za dwa dni początek ostatniej tegorocznej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. Kwestia wszystkich tytułów jest już rozstrzygnięta, ale toczyć się będzie walka o drugie miejsce, a i występ Roberta Kubicy w Citroënie DS3 WRC podgrzewa emocje, i to nie tylko w Polsce.
Z pewnością z dobrej strony zechcą się pokazać „etatowe” załogi Citroëna, czyli Mikko Hirvonen/Jarmo Lehtinen oraz Dani Sordo/Carlos del Barrio. Nie błyszczały w tym sezonie te ekipy, nie błyszczały… Odpowiednio czwarte i piąte miejsce w klasyfikacji kierowców/pilotów, to dużo poniżej naszych, kibiców, oczekiwań. Co gorsza Mikko ma już tylko matematyczne szanse na zakończenie sezonu na podium, bo o realnych mówić nie sposób (musiałby zdobyć co najmniej o 19 punktów więcej, niż Jari-Matti Latvala), zaś w przypadku Daniego w grę musiałoby wchodzić nie tylko zwycięstwo przy zerowym dorobku Latvali, ale i komplet punktów za power stage. A to jest praktycznie nierealne, zwłaszcza w takiej imprezie, jak walijska runda WRC.
Z kolei barw zespołu Abu Dhabi Citroën Total WRT bronił będzie Robert Kubica, dla którego start w królewskiej kategorii rajdowej jest nagrodą za znakomity sezon w WRC i zdobyty tam mistrzowski tytuł. Polaka pilotował będzie jego wieloletni przyjaciel, Włoch, Michele Ferrara. O występie polsko-włoskiej w samochodzie WRC załogi mówi się w kategoriach „głównej atrakcji” i „wielkiego wydarzenia”.
Jeśli chodzi o walijską rundę, to dotknęły ją pewne zmiany. Obok odcinków znanych z ostatnich paru edycji pojawią się w niej próby, których nie przejeżdżano na tym poziomie od lat dziewięćdziesiątych. Bazą rajdu jest Deeside położone niedaleko Liverpoolu.
Ważne będzie dbanie o samochody, bowiem przerwy serwisowe skrócono do niezbędnego minimum. Biorąc pod uwagę, z jak trudnym rajdem mamy do czynienia, może nastąpić swoisty pogrom wśród zawodników. Do tego łączny dystans przekraczający 1.500 km (w tym nieco ponad 312 km na czas) dostarczy kierowcom okazji do zmęczenia.
„Po pięciu podiach w tym sezonie oczywiście chciałbym zakończyć rok wygraną” – mówi Mikko Hirvonen – „ale wiem, że nie będzie to proste. To trudny rajd, ale podobają mi się szybkie odcinki. To przyjemne dla kierowców, choć też wymagające potężnej uwagi i skupienia. O tej porze roku możemy się bowiem spodziewać wszystkiego, jeśli chodzi o warunki pogodowe: mgły, deszczu, a nawet porannych przymrozków. W efekcie hamowanie może być różne dosłownie na każdym odcinku, a nawet na poszczególnych jego częściach, trzeba więc dobrze wybierać tor jazdy”. Mikko wie, co mówi – wszak startował tu już dziesięć razy, a w roku 2007 nawet wygrał ten rajd.
Dani Sordo z kolei mówi tak: „Nie jest to oczywiście moja ulubiona nawierzchnia, a jeśli jeżdżę po szutrze, to wolę, gdy jest spójny i zapewnia jednakową przyczepność. No ale nie zawsze ma się to, co się lubi ;-) W Walii często mamy do czynienia ze sporą ilością błota, trudno więc tak naprawdę trafić we właściwy tor jazdy. Ale nie będę się tym martwił na zapas, moim celem jest po prostu spróbować sięgnąć po możliwie najlepszy wynik. W Hiszpanii pokazałem, że nawet na luźnej nawierzchni potrafię jeździć szybko. Tutaj zaś szczególnie ważne będzie uzyskanie dobrego wyniku w kwalifikacjach, żeby móc wybrać optymalną pozycję startową do pierwszego etapu”.
DS3 WRC z numerem dziesiątym poprowadzi Robert Kubica. To auto ma w swej historii cztery zwycięstwa, odniesione jeszcze przez Sebastiena Ogiera, i dwa drugie miejsca (Mikko Hirvonen). Czy potrzymana zostanie znakomita passa tego samochodu, który nigdy nie ukończył rajdu poniżej piątej pozycji w generalce? Szczerze tego Robertowi życzę!
A jak Polak testował przed Rajdem Wielkiej Brytanii możecie zobaczyć poniżej:
Kubica podchodzi do tematu po swojemu – jest bardzo ostrożny w planowaniu i nie stawia sobie żadnych celów, poza nauką, a przynajmniej o takich celach nie mówi. „Muszę się jeszcze wiele nauczyć – o samochodzie, o zespole, nawet nauczyć się współpracy z moim pilotem” – studzi emocje Robert. Wiemy, że komunikacja w DS3 WRC z numerem 10 odbywać się będzie po włosku, którym to językiem Kubica włada w stopniu bardzo dobrym.
Dlaczego mistrzowska załoga rozstała się przed końcem sezonu? Wzbudziło to wiele domysłów, niektórych niezdrowych, w polskich kibicach. Oficjalnie Maćkowi Baranowi pełne zaangażowanie się w starty na poziomie WRC uniemożliwia sytuacja rodzinna. Coś pewnie jest na rzeczy, bo i Robert mówi o rozstaniu z polskim pilotem ze smutkiem. „Michele wcale nie jest bardziej doświadczony ode mnie, ale podobnie jak ja jest bardzo zmotywowanym zawodnikiem” – mówi Robert. – „Większym problemem od języka, którym posługuję się przecież od dzieciństwa, będzie zmiana systemu sporządzania notatek, ale jestem pewny, że zgramy się tak dobrze, jak to tylko będzie możliwe”.
Kubica zdaje sobie sprawę ze stopnia trudności walijskiej rundy. „Owszem, byłoby wspaniale znowu skończyć rajd »w punktach«, ale nie jest to moim celem. Chcę przede wszystkim zdobyć doświadczenie w jakże charakterystycznej, odmiennej od innych rundzie Mistrzostw. Szybkie trasy i ekstremalne warunki będą jednak trudne dla niedoświadczonego kierowcy” – dodaje Polak.
Zapoznanie z trasą zaplanowano na dzień dzisiejszy i na jutro, kwalifikacje odbędą się w czwartek przed południem, a wieczorem tego dnia załogi ruszą na trzy pierwsze odcinki specjalne. Pełna trasa Rajdu Wielkiej Brytanii prezentuje się następująco:
czwartek 14. listopada
19:05 OS1 – Gwydyr (6,95 km)
19:38 OS2 – Penmachno (10,51 km)
20:42 OS3 – Clocaenog 1 (7,52 km)
piątek 15. listopada
9:37 OS4 – Hafren 1 (32,14 km)
10:20 OS5 – Sweet Lamb 1 (4,26 km)
10:37 OS6 – Myherin 1 (32,13 km)
13:43 OS7 – Hafren 2 (32,14 km)
14:26 OS8 – Sweet Lamb 2 (4,26 km)
14:43 OS9 – Myherin 2 (32,13 km)
sobota 16. listopada
8:29 OS10 – Gartheiniog 1 (14,58 km)
8:58 OS11 – Dyfi 1 (21,90 km)
10:33 OS12 – Gartheiniog 2 (14,58 km)
11:02 OS13 – Dyfi 2 (21,90 km)
12:45 OS14 – Dyfnant 1 (21,34 km)
14:22 OS15 – Chirk Castle 1 (2,06 km)
14:34 OS16 – Chirk Castel 2 (2,06 km)
niedziela 17. listopada
8:56 OS17 – Dyfnant 2 (21,34 km)
9:56 OS18 – Penllyn (14,12 km)
11:06 OS19 – Clocaenog 2 – Power Stage (7,52 km)
12:03 OS20 – Kinmel Park 1 (2,18 km)
12:11 OS21 – Kinmel Park 2 (2,18 km)
13:01 OS22 – Great Orme (4,58 km)
WRC: Przed Rajdem Wielkiej Brytanii
KG; zdjęcie: Citroën Racing
Najnowsze komentarze