Tradycyjna, nieco przydługa nazwa „Rally Catalunya – Costa Brava – Rallye de España” została w 41 edycji zmieniona. Tym razem rajd nosi nazwę „Rally RACC Catalunya – Costa Daurada”. Za tą zmianą kryje się nowa lokalizacja bazy rajdu, który przeprowadził się z wybrzeża Costa Brava na północy Katalonii w rejon złotych plaż wybrzeża Costa Daurada. Słynny nadmorski kurort Lloret de Mar, który gościł rajd przez całe dekady, został zastąpiony miejscowością Salou, niedaleko Tarragony. W ten sposób rajd, który przedtem miał bazę 80 km na północny wschód od Barcelony, przeniósł się w nowe miejsce, tym razem 110 km na południowy zachód od stolicy Katalonii.
Zmienił się także region, w którym rozgrywane są odcinki specjalne. Załogi nie będą już ścigać się po OS-ach w okolicach miasta Vic i przeniosą się w górzysty rejon Tarragony. Organizatorzy zaplanowali tylko jeden park serwisowy, zlokalizowany na terenie parku tematycznego firmy Universal Studios w Port Aventura. Dla uczestników mistrzostw nie jest to zupełnie nowy teren, ponieważ jeden z etapów rajdu zawsze przebiegał w tych rejonach, aż do roku 2002, a Port Aventura służył dwukrotnie w przeszłości jako park serwisowy.
Dyrektor techniczny zespołu, Xavier Mestelan-Pinon przypomina sobie, że odcinki specjalne w tamtych czasach miały zróżnicowany charakter. Miejscami były gładkie i szerokie, ale można było też napotkać wąskie fragmenty dróg o dużo gorszej nawierzchni. „Jeżeli chodzi o przygotowanie naszych samochodów, z pewnością nie będziemy robić żadnych eksperymentów,” powiedział Xavier Mestelan-Pinon. „Wykorzystamy w naszych Xsarach parametry podstawowego ustawienia asfaltowego, które do tej pory spisywało się znakomicie. Nad ich precyzyjnym dostrojeniem do specyfiki hiszpańskich OS-ów pracowaliśmy podczas testów, które odbyliśmy we wrześniu.”
Celem zespołu z Versailles-Satory w Hiszpanii jest zapewnienie sobie trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata w klasyfikacji producentów. Przed startem rajdu Citroën ma nad rywalami komfortową przewagę 30 punktów i, prawdę mówiąc, jest o krok od wykonania planu na sezon 2005.
Oceniając szanse Citroëna na tytuł trzeba brać pod uwagę szereg czynników. Kombinacja Xsara/Michelin jest wciąż niezwykle konkurencyjna, forma załogi Loeb/Elena nadal wyśmienita, a François Duval prowadził podczas ubiegłorocznej edycji Rajdu Katalonii. Jednakże walka rozegra się na odcinkach specjalnych, a żeby wykorzystać teoretyczną przewagę, trzeba najpierw doskonale rozpoznać sytuację z pogodą i oponami. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest fakt, że poprzednie trzy wizyty zespołu Citroëna w rejonie Tarragony, miały miejsce w okresie wiosennym…
Michelin, Magneti-Marelli, Kinetic, OZ, AIS, Meteo France oraz Citroën Financement są partnerami zespołu Citroën-Total w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA.
Najnowsze komentarze