Zacznijmy od wyglądu zewnętrznego. Dacia Duster to samochód bardzo duży. Optycznie jest wielkości Scenica a nawet Koleosa, który stał w pobliżu. Duster z zewnątrz robi bardzo dobre wrażenie. Wygląd rasowego SUVa, masywne nadkola, odpowiedniej wielkości koła, zgrabne proporcje nadwozia – to wszystko budzi zaufanie i zachęca do zajrzenia do środka.
No właśnie, jaki naprawdę jest ten środek? Materiały wykończeniowe są proste ale solidne. To wcale nie wygląda tak tanio, jak chcieliby niektórzy. Wręcz przeciwnie, widzimy bardzo dobrą pracę i świetny stosunek jakości do ceny. To nie jest miękkie obicie, to nie jest idealnie dopracowany każdy szczegół, ale wnętrze jest po prostu solidne i sprawia obiecujące wrażenie. Podobne do tego, które znamy już z Sandero, tylko tutaj są jeszcze dodatki – w postaci miłej dla oka odmiany w konsoli centralnej oraz okładziny uchwytów drzwi.
W Dusterze siedzi się wysoko. Przed kierowcą czytelny panel wskaźników, który też doskonale znamy. Miejsca wydaje się sporo, ale to głównie za sprawą wysokiej pozycji nad ziemią, bo liczby wymiarów wnętrza są jakie są. Z tyłu bardzo wygodna składana kanapa, siedzi się tam wygodnie, widoczność na zewnątrz bez zastrzeżeń.
Na jazdę próbną musimy niestety poczekać jeszcze ponad miesiąc, ale na dzień dzisiejszy werdykt może być jeden. Dacia Duster to samochód, który robi wrażenie, podoba się prawie wszystkim a salony Renault są zasypywane pytaniami i pojawiło się już sporo zamówień. Tak jak informowaliśmy wcześniej, pierwsi nabywcy odbiorą swoje auta w czerwcu.
Jakie są minusy Dustera? Nie spodobała nam się roleta bagażnika. Widać ją na dwóch z naszych zdjęć – jest to po prosty kawałek składanego tworzywa. Nie ma mowy o zwijaniu rolety. Robi to niezbyt dobre wrażenie. Poza tym trudno było się do czegoś przyczepić.
Dziękujemy firmie Renault Polska za umożliwienie realizacji sesji zdjęciowej.
Najnowsze komentarze