Francuskie samochody, niesamowici ludzie, niezwykłe wydarzenia i przygody – dzisiaj zabieramy Was w nostalgiczną podróż po zdarzeniach, które miały w miejsce w historii naszego portalu. Jest to wybór subiektywny, ale może być dla Was ciekawym powrotem do zdarzeń i aut z przeszłości.
Otwieramy więc album z naszymi zdjęciami i udajemy się w podróż w czasie. Podróż, która zaczęła się w 2004 roku i trwa do dzisiaj.
Fot. 1 – 2006: Sesja w salonie Citroëna w Lublinie. 2006
W czerwcu 2006 roku korzystając z uprzejmości nieistniejącego już salonu Citroëna w Lublinie (dziś stoi tam wielomarkowy obiekt innej firmy, mający w ofercie także auta spod znaku szewronów) zorganizowaliśmy jedną z pierwszych naszych sesji fotograficznych. Nasza modelka pozowała przy różnych modelach marki. Na powyższym zdjęciu znajduje się przy Citroënie 2CV, który niezwykle przypadł jej do gustu. Zdjęcie autorstwa Radka Laskowskiego, który wtedy współpracował z redakcją Francuskie.pl, zrobiono aparatem Canon z obiektywem Sigma 35/1.4.
Fot. 2 – 2006: Sesja Renault Espace
W listopadzie 2006 roku w Warszawie panowała zimna, wilgotna aura. Było mglisto a wychodzenie z ciepłego auta narażało kierowcę i pasażerów na dreszcze. W takich warunkach zrobiliśmy powyższe zdjęcie z Renault Espace. Powstało ono pod wiaduktem Trasy Siekierkowskiej i jest to jedno z naszych ulubionych wspomnień fotograficznych z naszych sesji z samochodami. No i tęsknimy do tej wersji Espace, przestronnej jak rodzinne auto być powinno.
Fot. 3 – 2007: Dacia Logan MCV
Lato 2007 roku nie rozpieszczało, jeśli chodzi o temperatury. Dużo padało, a o takich upałach jak w tym roku, można było zapomnieć. Wtedy do redakcji Francuskie.pl trafiła Dacia Logan MCV, 7-miejscowa, z silnikiem 1.5 dCi o mocy 85 KM. Auto miało sesję między innymi w okolicach Tucholi w woj. kujawsko-pomorskim w bardzo deszczowy dzień, chociaż na zdjęciach tego nie widać.
Fot. 4 – 2008: ś.p. redaktor Grzegorz Różycki
W lutym 2008 roku gościliśmy w Lublinie na spotkaniu fanów marki Citroën. Była cała ówczesna, redakcja ze ś.p. redaktorem Grzegorzem Różyckim. Grzesiek zajmował się m.in. sprawami sportów motorowych bo sam, mimo niepełnosprawności, brał udział w rajdach. Prywatnie posiadał m.in. pięknego Citroëna ZX Volcane. Oczywiście z automatem. Grzegorza pożegnaliśmy już ponad cztery lata temu :-(
Na zdjęciu widać jeszcze pierwsze logo portalu na koszulkach redakcyjnych. Ktoś z Czytelników jeszcze je pamięta? Zaprojektował je w 2004 roku założyciel portalu.
Fot. 5 – 2009: Sesja z Peugeot 308 CC i dwoma modelkami
W październiku 2009 roku otrzymaliśmy pięknego czerwonego Peugeota 308 CC. Zorganizowaliśmy wtedy, korzystając z przepięknej pogody, sesję zdjęciową z dwoma modelkami. Jedna z nich pochodziła z Warszawy, druga przyjechała z Torunia. Zdjęcia miały miejsce niedaleko lotniska Chopina w stolicy a później jeździliśmy z otwartym dachem po mieście, ciesząc się ciepłem złotej polskiej jesieni.
Fot. 6 – 2011: Dacia Duster 1.6 105 KM w błocie
To piękne zdjęcie Dustera 1.6 105 Laureate 4×4 zrobiła znana dziś fotograf Monika Szałek, która wtedy zaczynała swoją przygodę z aparatem. Było to pod Warszawą w okolicach Wilanowa. Pięknie wymyty Duster najpierw miał klasyczną sesję a potem stwierdziliśmy, że trzeba trochę zaszaleć. To zdjęcie zakończyło pracę tego dnia. Samochód nie nadawał się już do dalszych zdjęć, ponieważ był cały ubłocony a ekipie redakcyjnej zabrakło chyba motowyacji do drugiego mycia samochodu – uznaliśmy, że to zdjęcie jest na tyle dobre, że wieńczy dzieło.
Fot. 7 – 2012: Rzym o poranku
W marcu 2012 roku wybraliśmy się Peugeotem 508 do Rzymu. Jeśli chcielibyście kiedykolwiek zwiedzić to miasto samochodem bez korków i tłumów turystów, to wystarczy wstać odpowiednio wcześnie. O godzinie 7 rano na ulicach stolicy Włoch nie ma praktycznie żywego ducha, nie ma też karabinierów, którzy mogliby mieć coś przeciwko wjeżdżaniu pod kluczowe zabytki.
Fot. 8 – 2013: Peugeot 508 i Bramka niedaleko Tucholi
Z Peugeot 508, mimo jego twardszego niż to lubimy w redakcji zawieszenia, zaprzyjaźniliśmy się na dobre. Byliśmy nim w różnych miejscach a to zdjęcie, pochodzące z maja 2013 roku, powstało w okolicach miejscowości Bramka, niedaleko Tucholi w woj. kujawsko-pomorskim. Piękne Bory Tucholskie rozkwitały wtedy pełnią wiosennej zieleni.
Fot. 9 – 2013: Citroën C4 Picasso w Krainie Pana Samochodzika w Jerzwałdzie
W 2013 roku w motoryzacji wydarzyło się wiele ważnych rzeczy. Jedną z ciekawszych premier był pokaz nowego Citroëna C4 Picasso, który odbywał się w Iławie, a więc w Krainie Pana Samochodzika. Nasi starsi czytelnicy zapewne pamiętają, że darzymy sympatią twórczość Zbigniewa Nienackiego i wizytę w tym miejscu wykorzystaliśmy m.in. na odwiedziny w domu pisarza w Jerzwałdzie. A Citroën C4 Picasso bardzo nam się wtedy spodobał.
Fot. 10 – 2014: Premiera Peugeot 308 we Francji i Asterix na emeryturze
W kwietniu 2014 roku pojechaliśmy do Francji na premierę Peugeot 308 II. Powyższe zdjęcie jednogłośnie nazwaliśmy „Asterix na emeryturze”. Zrobiliśmy je w małym francuskim miasteczku, niedaleko zachodniego wybrzeża.
Fot. 11 – 2014: Citroën C4 Cactus i spotkanie brzemienne w skutki
W lipcu 2014 roku Citroën zaprosił nas na premierę swojego najnowszego modelu, C4 Cactus w Holandii. Auto z miejsca nam się spodobało i zupełnym przypadkiem z ekipą Francuskie.pl jeździła wtedy Małgosia Kozikowska, ówczesna redaktor Onetu. Kilka lat później trafiła do naszej redakcji.
Fot. 12 – 2014: Renault Laguna Coupe
Rok 2014 miał najwyraźniej w sobie coś magicznego, bo jeszcze jedno wydarzenie utkwiło w pamięci redakcji. Do naszej dyspozycji otrzymaliśmy wtedy na kilka dni Lagunę Coupé. Auto zrobiło na nas ogromne wrażenie i przekazywaliśmy je sobie z rąk do rąk, dzieląc wrażeniami z jazdy. A te były niesamowite – świetne zawieszenie, wygląd, który do dzisiaj robi ogromne wrażenie i ta zwinność… Zdjęcie zrobiliśmy 20 września 2014 roku w miejscowości Koronowo. Jeśli kiedykolwiek tam będziecie latem, to w godzinach 10-18 warto zajechać na ulicę Dworcową i poszukać po lewej stronie niepozornego domu z napisem lody. Warto wziąć minimum 6 gałek, nie będziecie żałować.
Fot. 13 – 2015: Renault Captur 1.2 automat w Ustce
W styczniu 2015 roku do naszej redakcji trafił Renault Captur z silnikiem 1.2 i automatyczną skrzynią biegów. Wybraliśmy się nim aż nad polskie morze, do zimowej wtedy Ustki. Niesamowite wrażenie robiły chłodne kolory tła i czerwień nadwozia. W Ustce nikogo prawie wtedy nie było, ale przyłapaliśmy statek wycieczkowy w tamtejszym kanale. Wychodziła tedy w morze.
Fot. 14 – 2015: Peugeot 504 4×4 Dangel
W grudniu 2015 roku spotkaliśmy się w Gdańsku z niesamowitą ekipą, która przygotowywała się do wyjazdu do Afryki swoim Peugeotem 504 4×4. W czasie zdjęć do artykuł samochód zakopał się w piasku! Śmiechu było co niemiara.
Fot 15 – 2018 – Dacia Duster w zieleni
W 2018 roku wybraliśmy się Dacią Duster na czerwcową sesję fotograficzną o zachodzie słońca. Nasze zdjęcia krążyły potem po Dacii w Polsce i nie tylko – zieleń w połączeniu bielą najwyraźniej spodobała się producentowi.
Fot. 16 – 2020: Renault Captur 1.5 dCi
Od 2016 roku w naszej redakcji jeździł Renault Captur 1.5 dCi w wersji X-Mod. Samochód niezwykle oszczędny, który bez trudu schodził poniżej 5 litrów na 100 kilometrów jeśli chodzi o spalanie. 13 lipca zrobiliśmy mu sesję zdjęciową w Borach Tucholskich.
Fot. 17 – 2020: Targi w Warszawie – Autonostalgia
Citroën DS i cała masa innych zabytkowych Citroënów, piękne hostessy w strojach nawiązujących do stereotypowych wyobrażeń o Francuzach oraz wspólne stoisko z Amicale Citroën Pologne na targach Autonostalgia w czasach koronawirusa. Wszyscy chcieliśmy wrócić do normalności.
Fot. 18 – 2021: Citroën & Chopin nad morzem
Zaczęliśmy naszą przygodę od Citroëna i kończymy na tej marce. Bowiem – być może nie wszyscy nasi Czytelnicy o tym wiedzą – historia portalu Francuskie.pl też się zaczęła od Citroëna a dokładnie modelu BX. Gdyby nie ta marka, gdyby nie wspaniali ludzie, tacy jak Piotr Biegała, Marcin Stolarski, Tomek Nowak i wiele innych osób, które potem spotkaliśmy, nie było tego przedsięwzięcia. Historia zatoczyła koło i 3 czerwca 2021 r. kręciliśmy w okolicach Koszalina i w Mielnie zdjęcia do teledysku Citroën & Chopin: Voyage.
Za kierownicą wszystkich Citroënów oraz przy fortepianie na plaży zasiadła wtedy pianistka, Hanna Gołuńska, która zagrała też fragmenty, które słyszymy w filmie. Muzykę napisał niesamowicie uzdolniony kompozytor Roman Jońca a reżyserowała wszystko Ewa Ślusarczyk. Spędziliśmy kilka dni na zdjęciach, czego efektem był teledysk, który zachwycił fanów Citroëna na całym świecie – pisały o nim najważniejsze media poświęcone tej marce. Projekt nie mógłby oczywiście powstać, gdyby nie Konrad Dula i stowarzyszenie Amicale Citroën Pologne.
A skoro po drodze było o Nienackim, to zakończymy naszym ulubionym cytatem z tego wielkiego polskiego pisarza:
„Bo przygody nie trzeba szukać. Ona zjawia się sama. Przychodzi w najbardziej nieprzewidzianych momentach i w nieoczekiwanej postaci, najczęściej, gdy nie spodziewamy się jej, nie pragniemy jej, gdy nie jest nam ona potrzebna. Najpierw daje nam znak — że oto jest, przyszła po ciebie, chce cię ogarnąć i wciągnąć w swą grę. Musisz od razu wiedzieć, że to właśnie jej znak, musisz go rozpoznać wśród tysiąca innych znaków. Nie wolno ci zlekceważyć jej wezwania ani odłożyć go na później. Nie lubi leniwych. Pominie cię, odejdzie i więcej po ciebie nie wróci…”
My nie byliśmy leniwi. W ciągu 18 lat udało nam się stworzyć portal, który czytacie dzisiaj. Który to portal może i ma swoje plusy, rozchodzi się jednak o to, aby owe plusy…
Najnowsze komentarze