Nie milkną spekulacje na temat tego, czy Renault Kwid, zapewne pod marką zmienioną na Dacię, pojawi się na Starym Kontynencie. Wyraźnie wykluczył to Carlos Ghosn podczas prezentacji Kwida na targach w New Delhi w maju 2015 roku, ale to zręczny menadżer, więc jeśli zobaczy w takim przedsięwzięciu biznes, to na pewno będzie gotów zmienić zdanie. Czy zmienił? Widziano bowiem jakiś czas temu potencjalną Dacię Kwid na niemieckich numerach rejestracyjnych, co podgrzało emocje…
Czujni kierowcy zauważyli prawdopodobną Dacię Kwid na zachodnioeuropejskich drogach. Auto było zamaskowane i trudno powiedzieć, jakie miało logo na masce, ale raczej jako Renault w Europie nie byłoby oferowane. Spekuluje się, że sprzedawane mogłoby być pod marką Dacia, która jest na Starym Kontynencie dobrze znana i ma już ugruntowaną pozycję.
Podobno kilka egzemplarzy Kwidów jest testowanych na europejskich drogach. Wszystkie mają jednak kierownicę z lewej strony, co może sugerować, że wkrótce zobaczymy e Europie Dacię Kwid. Samochód oczywiście musiałby być kompletnie zmieniony, niemalże w każdym fragmencie, aby dostosować go do standardów europejskich.
Na pewno nie ma co liczyć na bazowy silnik, jaki występuje w hinduskich Kwidach. Dacię Kwid wyposażyć trzeba w motor spełniający wymogi normy Euro6. Na pewno auto musiałoby mieć seryjnie ABS, ESC, poduszki powietrzne, czujniki ciśnienia w oponach, czy… tylną wycieraczkę. A wszystkie te elementy znacząco podniosłyby cenę samochodu. Mimo wszystko jednak pozostałaby ona wciąż atrakcyjna. Francuzi szacują, że jest szansa, aby bazową Dacię Kwid zaoferować już za 6.000, może 6.500 euro. A to taniej, niż kosztuje Dacia Logan, czy… Renault Twingo.
Dacię Kwid produkowano by w fabryce w Tangerze w Maroku. Platforma pozostałaby niezmieniona – byłaby to modularna płyta CMF Aliansu Renault-Nissan. Na pewno nie pojawiłyby się pod maską silniki wysokoprężne, tym bardziej, że Grupa Renault ma dobre, wystarczające do takiego samochodu jednostki benzynowe. Pozostaje kwestia wyposażenia – czy kosztem pewnego wzrostu ceny zaoferować bogate pakiety wraz z MediaNAV? To byłby pewnie dobry ruch, tym bardziej, że ten system (również z kamerą cofania) jest już oferowany w Daciach. Na pewno taka kompletacja, choć spowodowałaby wzrost ceny, wzbudziłaby większe zainteresowanie klientów. Nawet niechby takie autko kosztowało w Polsce ok. 35.000 zł, to na pewno szybko stałoby się przebojem rynkowym!
Czy kupilibyście Dacię Kwid? Jako drugie auto w rodzinie na przykład. A może Dacia zrobi niespodziankę nam i zaprezentuje Kwida na Salonie Samochodowym w Genewie? To byłby szok! Sprawdzę to za kilka godzin, jak już pojawię się na tych targach.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Auto-Moto
Najnowsze komentarze