Pod koniec długiego dnia, załogi uczestniczące w Rajdzie Meksyku, pokonały dwa pierwsze odcinki specjalne, wytyczone w centrum miasta Mexico City. Opuszczając legendarny plac Zócalo, Kris Meeke i Stéphane Lefebvre zajmowali 2. i 12. miejsca w klasyfikacji generalnej rajdu.
Rzadko się zdarza, by zawodnicy rozpoczynali rajd na pokładzie samolotu. W Rajdzie Meksyku właśnie w ten sposób przewieziono załogi z bazy rajdu na ceremonię startu. Uczestnicy, zebrani we czwartek rano na lotnisku w León, po godzinie lotu znaleźli się w międzynarodowym porcie lotniczym w stolicy kraju.
Powitani jak bohaterowie zawodnicy przez większą część dnia brali udział w działaniach promocyjnych. Dopiero późnym popołudniem samochody rajdowe wyjechały na trasę superoesu o długości 1,57 km. W tej samej chwili nadeszła gwałtowna burza, wskutek której próba odbyła się na mokrej nawierzchni.
Deszcz był krótki, ale intensywny. Gdy zapadł zmrok, a olbrzymi plac Zócalo zapełnił się publicznością złożoną z prawdziwych rajdowych fanów, pierwsze auta rozpryskując wielkie kałuże, pokonywały trasę odcinka.
W miarę przejazdów kolejnych zawodników nawierzchnia na torze jazdy wysychała. W swoim pierwszym przejeździe Kris Meeke zaliczył drugi czas. W chwilę później deszcz zaczął padać na nowo. Stéphane Lefebvre, który trafił na znacznie trudniejsze warunki nawierzchni, uplasował się na 12. miejscu.
Wkrótce później rozpoczęły się ponowne przejazdy tej samej próby. Tym razem Kris Meeke miał trudniejsze warunki drogowe niż jego bezpośredni rywale. Brytyjczyk zdołał utrzymać kontakt z czołówką, zaliczając siódmy czas. Stéphane Lefebvre w drugim przejeździe odcinka popełnił błąd na nawrocie, tracąc dziesięć sekund.
W klasyfikacji generalnej rajdu po pierwszym dniu Kris Meeke zajmuje drugie miejsce, tracąc do lidera 1,6 s, a Stéphane Lefebvre jest dwunasty ze stratą 19,4 s.
Po tej krótkiej przygodzie w centrum gigantycznego miasta, liczącego 24 miliony mieszkańców Mexico City, zawodnicy wrócili samolotem do León. W piątek odbędą się pierwsze odcinki specjalne na nawierzchni szutrowej. Na sam początek dnia zaplanowano najdłuższy oes całego rajdu – El Chocolate o długości aż 54,9 km!
KLASYFIKACJA KIEROWCÓW PO ETAPIE 1.:
1. Hänninen / Lindstrom (Toyota Yaris WRC), 3:37,2
2. Meeke / Nagle (Citroën C3 WRC), + 1,6
3. Tanak / Järveoja (Ford Fiesta RS WRC), + 1,6
4. Neuville Gilsoul (Hyundai i20 WRC), + 2,6
5. Paddon / Kennard (Hyundai i20 WRC), + 3,2
…
12. Lefebvre / Moreau (Citroën C3 WRC), + 19,4
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze