Sébastien Ogier i Julien Ingrassia po raz kolejny rywalizowali o najwyższe pozycje w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata FIA. Na mecie Rajdu Chile zajęli drugie miejsce, dzięki czemu przedłużyli swoją imponującą serię wyników na podium.
Modyfikacje wprowadzone w Citroënach C3 przez zespół Citroën Total World Rally Team WRC po Rajdzie Argentyny pomogły francuskiej załodze w pełni wykorzystać potencjał samochodu i zaliczać świetne czasy, co przełożyło się na regularne miejsca w czołówce, i to w warunkach bardzo intensywnej rywalizacji. Dzięki sukcesowi w Chile Ogier odzyskał pierwsze miejsce w klasyfikacji kierowców. Esapekka Lappi i Janne Ferm wraz z kolejnymi odcinkami specjalnymi rajdu radzili sobie coraz lepiej i ukończyli go na szóstym miejscu, a zdobyte przez nich punkty są uzupełnieniem ogólnie dobrego i skutecznego występu zespołu.
Rozegrany w niedzielę trzeci etap rajdu obejmował więcej wąskich, ale szybkich odcinków specjalnych. Zawodnicy WRC, uczestniczący w nim po raz pierwszy, pokonywali z pełną prędkością trasy znane im tylko z powolnych przejazdów zapoznawczych. Jeszcze większą przeszkodą był drobny deszcz, który padał przez całą noc i nasączył ziemne nawierzchnie wodą. W tych ciężkich warunkach Sébastien Ogier i Julien Ingrassia walczyli o utrzymanie drugiej pozycji, którą zajmowali po sobotnim etapie. Zadanie było trudne, bo już na pierwszym oesie trzeciego etapu rywale zmniejszyli swoją stratę do Ogiera z 5 do 1,1 s.
Sześciokrotni mistrzowie świata odpowiedzieli tak, jak tylko oni potrafią: na całym dystansie 18,06 km oesu 14 (Lircay), najwęższego w całym rajdzie, jechali na sto procent możliwości. Wygrali go i zaliczyli swoje drugie zwycięstwo oesowe w Chile, a przewagę nad załogą atakującą ich z trzeciego miejsca zwiększyli do 4,2 s. Francuzi utrzymali przewagę do mety – ostatecznie zajęli drugie miejsce i po raz piąty w tym sezonie stanęli na podium. Wcześniejszymi sukcesami załogi Ogier – Ingrassia były wygrane rajdy Monte Carlo i Meksyku oraz drugie miejsce na Korsyce i trzecie w Argentynie.
Co więcej, Sébastien Ogier i Julien Ingrassia zdobyli dodatkowe punkty za drugi czas na odcinku Power Stage. Z Chile wracają do Europy jako liderzy klasyfikacji, z przewagą 10 pkt nad załogą zajmującą drugie miejsce. Zespół Citroën Total World Rally Team ma na swoim koncie sześć wyników na podium w sześciu rundach, a wraz z punktami zdobytymi w Chile przez załogę Lappi – Ferm zyskuje dogodną pozycję do ataku na drugie miejsce w klasyfikacji producentów.
W pierwszym dniu rajdu, na odcinkach leśnych o nawierzchniach mokrych po deszczu padającym w przeddzień startu, Sébastien Ogier i Julien Ingrassia szybko awansowali na drugie miejsce. Początek sobotniego etapu okazał się dla nich trudniejszy, ale utrzymali pozycję, a na popołudniowej pętli z pomocą zespołu przystąpili do ataku. Jeden z oesów wygrali, na innym zaliczyli trzeci czas i podwoili przewagę nad najbliższymi konkurentami. Niestety, dystans ten stracili na ostatnim odcinku specjalnym dnia, spowolnieni przez nagłe nadejście mgły i deszczu. Przed ostatnim, krótkim etapem niedzielnym przewaga Ogiera nad kierowcą z trzeciej pozycji stopniała do 5 s.
Esapekka Lappi i Janne Ferm rozpoczęli rajd z pełną koncentracją, ale i ostrożnością. W późniejszej fazie stopniowo zwiększali tempo, a na ostatnim oesie sobotniego etapu zaliczyli trzeci czas i zbliżyli się na 10,3 s do piątego miejsca w tabeli. W niedzielę potwierdzili swoją rosnącą pewność siebie i dobrą formę i zanotowali m.in. czwarty i piąty czas na kolejnych odcinkach specjalnych. Obiecujące były również ich międzyczasy na kończącym rajd Power Stage, później jednak drobny błąd pozbawił ich szansy na bonusowe punkty. Na mecie Finowie zajęli szóste miejsce. Kiedy podsumowywali swój występ, mówili o rosnącym zaufaniu do siebie i wydaje się, że w kolejnej rundzie – Rajdzie Portugalii – powinni od początku prezentować wysoką formę.
Norwegowie Mads Østberg i Torstein Eriksen, startujący w klasie WRC2 Pro, toczyli zaciętą walkę o zwycięstwo. Na przedpołudniowej pętli sobotniego etapu drobny problem z układem hamulcowym pogorszył ich czasy, przez co ostatecznie zajęli drugie miejsce w klasie. Niemniej ich 12 wygranych oesów na łącznie 16 przejechanych daje kolejne doskonałe świadectwo możliwości Citroëna C3 R5.
POWIEDZIELI:
SÉBASTIEN OGIER, KIEROWCA ZESPOŁU CITROËN TOTAL WRT:
Kolejny wynik na podium jest potwierdzeniem naszego bardzo udanego rozpoczęcia sezonu. Osiągamy konsekwentne i regularne czasy, zdobywamy dużo punktów do klasyfikacji rocznej. Weekend, który mamy za sobą, nie był jednak łatwy – takie wrażenie byłoby mylne. Chociaż faktycznie od czasu serwisu w połowie sobotniego etapu wszystko zmierzało już dla nas we właściwym kierunku. Znowu udało nam się wykorzystać do maksimum możliwości Citroëna C3 WRC. Musimy jednak dalej rozwijać ten samochód, by stał się bardziej konkurencyjny przy niskiej przyczepności.
ESAPEKKA LAPPI, KIEROWCA ZESPOŁU CITROËN TOTAL WRT:
W Chile mieliśmy trudny start, później jednak krok po kroku robiliśmy postępy. Wspólnie z inżynierami zespołu poprawialiśmy ustawienia naszego C3 WRC i w niedzielę tempo, jakie osiągaliśmy, nareszcie zaczęło być naprawdę wysokie. Mam wielką nadzieję, że podczas zbliżających się sesji testowych będziemy kontynuowali postępy i jeździli coraz szybciej. W sumie Rajd Chile oceniam pozytywnie – ten występ wpłynął na zwiększenie mojego zaufania do siebie za kierownicą naszego samochodu.
NA PYTANIA ODPOWIADA PIERRE BUDAR, DYREKTOR CITROËN RACING
Jak ocenia Pan szóstą rundę sezonu?
To był dla nas zdecydowanie pozytywny weekend, zakończony zajęciem drugiego miejsca przez Sébastiena i Juliena. Nasza załoga nr 1 kolejny raz jechała ofensywnie, tym razem na nowych, a więc nieznanych i trudnych trasach. Upór i determinacja zostały nagrodzone dobrym wynikiem, który ponownie stawia ją na czele klasyfikacji. Drugim powodem satysfakcji dla zespołu jest nasze przekonanie, że Esapekka i Janne odnaleźli się i wchodzą w dobry rytm. Swoim występem pokazali rozsądek i sportową dojrzałość: zaczęli ze sporym marginesem bezpieczeństwa, a potem poczuli się pewniej, zwiększyli tempo i ukończyli rajd na punktowanej pozycji. To jest dobra zapowiedź na dalsze rundy sezonu, szczególnie że teraz czeka ich kilka rajdów, które już znają. Moim zdaniem jako zespół pokazaliśmy również, że potrafimy reagować i szybko wprowadzać drobne modyfikacje, które okazują się skuteczne – a przecież pomiędzy rajdami Argentyny i Chile mieliśmy na to mało czasu. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę z tego, że takie poprawki wciąż nie wystarczają, by móc wygrywać z najszybszymi rywalami we wszystkich warunkach. Zamierzamy jeszcze zwiększyć nasze wysiłki, by postępy były szybsze.
Jakie jest Pana zdanie o pierwszej edycji Rajdu Chile w formacie WRC?
Uważam, że rajd sprawdził się i jest udanym dodatkiem do kalendarza mistrzostw. Przejechałem jego trasy w ramach zapoznania i uważam, że są bardzo atrakcyjne. To są szybkie drogi w pofalowanym, mocno zróżnicowanym terenie. Spotkaliśmy się z bardzo ciepłym przyjęciem miejscowej publiczności. Kibice okazali szczególnie dużo entuzjazmu podczas uroczystości startu i oczywiście na mecie, ale obecni byli w dużej liczbie także na trasach rajdu i w parku serwisowym.
DECYDUJĄCE CHWILE
Powiększając przewagę nad konkurentami z trzeciego miejsca do 4,2 s na OS14 Lircay, najwęższym odcinku rajdu, Sébastien Ogier i Julien Ingrassia nie po raz pierwszy udowodnili swoją umiejętność robienia wyjątkowo precyzyjnych notatek, a następnie atakowania dokładnie w najwłaściwszej chwili. Te 18 km przejechane w niedzielę rano praktycznie przesądziły o utrzymaniu przez nich drugiego miejsca aż do mety. Kierowca Citroëna C3 WRC z numerem startowym 1 komentuje:
To oczywiste, że ja i Julien dajemy z siebie wszystko na każdym fragmencie trasy – w sporcie na tym poziomie to nie wymaga uzasadniania. Jednak nie zawsze jesteśmy w stanie dotrzymać tempa najszybszym załogom; obecnie nasz samochód nie ułatwia nam tego zadania na trasach technicznych i o niskiej przyczepności. Wiedząc o tym, na atak wybrałem odcinki, które nam najbardziej odpowiadają: na ostatnim etapie rajdu były nimi OS14 i OS15. Były szybkie, w istocie najszybsze na całej trasie, bo średnie prędkości na nich po raz pierwszy w ten weekend przekraczały 100 km/h. W takich warunkach nasz Citroën C3 WRC sprawdza się znakomicie, więc było jasne, że takiej okazji nie możemy zmarnować, szczególnie że chwilę wcześniej straciliśmy cztery sekundy na otwierającym oesie tego dnia. Rewanż był konieczny i wykonaliśmy go skutecznie.
RAJD CHILE – NIEOFICJALNA KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. Tänak/Järveoja (Toyota Yaris WRC), 3:15:53,8
2. Ogier/Ingrassia (Citroën C3 WRC), +23,1
3. Loeb/Elena (Hyundai i20 WRC), +30,2
4. Evans/Martin (Ford Fiesta WRC), +1:36,7
5. Suninen/Salminen (Ford Fiesta WRC), +3:15,6
6. Lappi/Ferm (Citroën C3 WRC), +3:45,4
7. Mikkelsen/Jaeger (Hyundai i20 WRC), +4:39,0
8. Meeke/Marshall (Toyota Yaris WRC), +7:33,4
9. Rovanperä/Halttunen (Škoda Fabia R5), +7:52,5
10. Østberg/Eriksen (Citroën C3 R5), +8:16,1
RAJDOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA FIA 2019 – KLASYFIKACJA KIEROWCÓW
1. Sébastien Ogier – 122 pkt
2. Ott Tänak – 112 pkt
3. Thierry Neuville – 110 pkt
4. Kris Meeke – 59 pkt
5. Elfyn Evans – 55 pkt
6. Sébastien Loeb – 39 pkt
7. Andreas Mikkelsen – 36 pkt
8. Esapekka Lappi – 34 pkt
9. Jari-Matti Latvala – 32 pkt
10. Teemu Suninen – 30 pkt
RAJDOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA FIA 2019 – KLASYFIKACJA PRODUCENTÓW
1. Hyundai WRT – 178 pkt
2. Toyota Gazoo Racing – 149 pkt
3. Citroën Total WRT – 143 pkt
4. M-Sport Ford WRT – 100 pkt
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze