W Europie pojawił się nowy trend, dotyczący zakupu samochodów. Okazuje się, że pandemia COVID-19 zachęciła wiele osób do nabycia nowego auta. Powodem takich decyzji jest prawdopodobnie obawa przed zarażeniem się w środkach komunikacji publicznej.
Dostrzegają to producenci, dla których jest to oczywiście powód do zadowolenia. Więcej klientów oznacza większą sprzedaż. Epidemia koronawirusa pod tym względem wiele zmieniła w nawykach kupujących:
„Jednym z ciekawych trendów, które zaobserwowaliśmy, było to, że po ponownym otwarciu gospodarki w naszych salonach pojawili się klienci, którzy nigdy wcześniej nie mieli samochodu a teraz przyszli zapytać o zakup nowego auta” – powiedział Dominique Fontignies, dyrektor ds. komunikacji Stellantis Belgia i Luksemburg. „Pojawili się dlatego, że nie chcieli wrócić do korzystania z transportu publicznego ze względu na zwiększone ryzyko infekcji”.
Producenci widzą też problemy: zwiększone zainteresowanie samochodami nie może być w pełni zaspokojone z powodu na przerwy w produkcji. Te wynikają zaś m.in. z braku części i podzespołów, nie tylko elektrycznych.
Trend, związany z kupowaniem samochodów, jest nie po myśli ekologów, którzy najchętniej wyrzuciliby samochody z miast, zastępując je środkami transportu masowego. Jednak w czasach powszechnego występowania zakażeń koronawirusem wiele osób obawia się podróżować w ten sposób. Pandemia, paradoksalnie, przyczynia się więc do przeciwdziałania wysiłkom do ograniczenia ruchu samochodowego.
źródło: Cgtn.com
Najnowsze komentarze