Nowy Citroën C3 zadebiutuje wkrótce na rynku indyjskim oraz południowoamerykańskim. Będzie klasyfikowany jest hatchback w segmencie B. Europa otrzyma nieco inną wersję.
Nowy Citroën C3 jest pierwszym samochodem marki wyprodukowanym w Indiach. Tylko 10% jego elementów pochodzi z importu a producent obiecuje jeszcze zwiększyć zawartość lokalnych źródeł produkcji. Powstaje na modułowej platformie CMP. Plan zakłada też produkcję kolejnych modeli w przyszłości, w tym elektrycznego SUVa, przeznaczonego na rynki wschodzące.
Citroën nie pozycjonuje swojego nowego samochodu ani jako crossovera ani SUVa, jak robią to inni producenci. „Chcemy pozostać uczciwi wobec naszych klientów i dlatego nie przedstawiamy go jako SUV-a. Jest to hatchback z atrybutami SUV-a” – powiedział Saurabh Vatsa, szef marki Citroen India.
Nowy Citroën C3 jest skierowany do młodych nabywców i milenialsów w przedziale wiekowym od 30 do 42 lat, czyli do grupy demograficznej, która jest mocno wyczulona na aktualne trendy.
Citroën zdecydował się na produkcję w Indiach z uwagi na potencjał rynku oraz konieczność utrzymania niskich cen. Auta produkowane lokalne nie są obciążone podatkami importowymi a koszt siły roboczej jest tutaj znacznie niższy niż w Europie. To pozwala na optymalizację cenową i zachowanie marży na odpowiednim poziomie.
Aż 90% elementów auta produkowanych jest lokalnie. Komponenty pochodzą od takich dostawców, jak Magneti Marelli, Tata Toyo, TVS Girling i SEG. Większość dostawców części znajduje się w promieniu 50 km od zakładu produkcyjnego firmy w Chennai w Indiach.
W Europie nowy C3 będzie wyglądał nieco inaczej.
Najnowsze komentarze