Citroën rozwija sprzedaż w Kolumbii. Ten egzotyczny nieco dla nas kraj, położony w Ameryce Południowej, ma swoją specyfikę. W lipcu 2022 roku sprzedano tu ponad 20 tysięcy nowych samochodów wszystkich marek a firma Car Europa, specjalizująca się w sprzedaży taksówek Citroëna oraz samochodów użytkowych, cieszy się dużymi wzrostami. Jak to osiągnięto? Między innymi… dzięki pandemii – opowiada Walter Ojeda, odpowiadający za sprzedaż.
„Kiedy trwała pandemia, byliśmy firmą, która nie odpoczywała. Nasz zespół podjął szereg aktywności, które dotyczyły głównie innowacji w zakresie dotarcia do klientów. Mieliśmy jasne i precyzyjnie określone cele oraz założenia” – opowiada Ojeda. „W czasie pandemii sięgnęliśmy po marketing cyfrowy, który okazał się najlepszym sposobem dotarcia do klientów. Wszyscy byliśmy zamknięci przecież w domach. Każdy miał telefon, każdy miał internet. To okazało się doskonałym pomysłem.”
Cyfrowe budowanie wizerunku marki na konkurencyjnym kolumbijskim rynku nie jest łatwe. Tutaj decyduje cena i dostępność części zamiennych w długim czasie.
„Dzieki internetowi udało się zbudować świadomość klientów, że Citroën to sprawdzony samochód, odporny na tutejsze warunki, do którego części są dostępne i niedrogie, komfortowy i w pewien sposób wyróżniający się. Stworzyliśmy wizerunek żółtej taksówki Citroëna.” – z dumą mówi Walter Ojeda. „Dotarliśmy do zupełnie nowych klientów, którzy inaczej by zapewne do nas nie trafili.”
Nie było to łatwe, ale dzisiaj w Bogocie wizerunek żółtej taksówki Citroëna C-Elysee powoli przedostaje się do świadomości całego społeczeństwa a każda firma, które chce kupić nowe samochody do roli taxi wie, że warto negocjować z Car Europa.
A Walter Ojeda zapowiada, że przymierzają się do wprowadzenia kolejnych modeli – być może elektrycznych. „Świat nie stoi w miejscu. Chcemy być liderami a nie naśladować innych.” – podsumowuje z dumą w rozmowie z Francuskie.pl.
Najnowsze komentarze