Jazda z prędkością 110 km/h jest dla niego bardziej niebezpieczna niż szybki przejazd pędząc 180 km/h. Mistrz rajdowy Sébastien Loeb włączył się w dyskusję na temat zmniejszania dopuszczalnej prędkości we Francji. Uważa, że to zły pomysł i jest zwolennikiem utrzymania aktualnych przepisów.
Czy duże prędkości są bezpieczne? Na pewno mogą być, bo zmuszają kierowcę do uwagi i koncentracji. Wolna jazda temu nie sprzyja, uważa kierowca rajdowy, Sébastien Loeb.
We Francji toczy się obecnie dyskusja nad zmniejszeniem prędkości maksymalnej, dozwolonej na autostradach. Miałoby to zmniejszyć ilość wypadków i ograniczyć zużycie paliwa. Wielu Francuzów jest jednak przeciwnych takim rozwiązaniom. Do grona przeciwników zmian dołączył Loeb.
„Jeśli można udowodnić, że dla bezpieczeństwa znacznie lepiej jest jechać z prędkością 110 km/h, to OK. Ale nie zapominajmy, że ludzie od dawna jeżdżą bez systemów wspomagających, bez żadnych radarów i z prędkością 130 km/h w samochodach, które pod względem bezpieczeństwa bywają słabe” – powiedział Sébastien Loeb . – „Warto zwrócić uwagę, że producenci aut zrobili zrobili ogromny postęp w tej dziedzinie.”
Dla rajdowego mistrza wolne przemieszczanie się jest niebezpieczne: „Dla mnie jazda z prędkością 110 km/h jest bardziej niebezpieczna niż jazda z prędkością 180 km/h, ponieważ mam tendencję do zasypiania” – podsumował Loeb.
W Polsce obowiązuje – póki co – limit 140 km/h, jednak także wśród naszych polityków są zakusy aby prędkość tą ograniczyć. Dobra wiadomość jest taka, że w przededniu wyborów parlamentarnych mało kto odważy się drażnić potężną grupę wyborców, jakimi są kierowcy.
żródło: Turbo.fr
Najnowsze komentarze