Miłośnicy marki DS Automobiles na ten model czekali najbardziej. DS 7 Crossback E-Tense z napędem hybrydowym plug-in jest najmocniejszą wersją francuskiego SUV-a, co stanowi obietnicę przyjemnych osiągów i ograniczenia zużycia paliwa w jednym. Czy warto było czekać? Sprawdziliśmy podczas pierwszej jazdy. Model testowaliśmy dzięki uprzejmości salonu DS Store w Krakowie.
Gdyby postawić obok siebie wersję spalinową i hybrydową i zaproponować zabawę: znajdź 5 szczegółów, którymi różnią się te dwa pojazdy, uczestnicy mieliby nie lada problem. Pod względem wizualnym DS 7 Crossback E-Tense nie różni się praktycznie niczym od wersji z silnikiem benzynowym czy dieslem. Wprawne oko dostrzeże znaczek “E” na masce, napis E-Tense na tylnej klapie oraz dodatkową klapkę po lewej stronie pojazdu, która kryje gniazdo do ładowania akumulatora. Różnią się czy nie, model cały czas wygląda świeżo i oryginalnie na tle wielu konkurentów.
DS 7 Crossback E-Tense nie zawiedzie nas materiałami wykończenia wnętrza. Samochód testowy w inspiracji Rivoli wykończony czarną i białą pikowaną skórą, to prawdziwy SUV z wyższej półki. Materiały są miękkie, przyjemne w dotyku i elegancko ze sobą skomponowane a na liście wyposażenia nie powinno niczego zabraknąć. Jest tu sporo dodatkowych opcji. Operacja elektryfikacji poskutkowała dodaniem niebieskich i zielonych kontrolek informujących o zasięgu, zużyciu energii elektrycznej i jej odzyskiwaniu oraz dodatkowych funkcji na zegarach.
Komfort, cisza i przyspieszenie godne hot-hatcha
Hybrydowy napęd DS 7 Crossback przekonuje do siebie już od pierwszych chwil spędzonych za kierownicą, zwłaszcza w dużym mieście. Samochód przyjemnie przyspiesza, do tego dochodzi kompletna cisza panująca w kabinie. Bez odgłosu silnika i bez wibracji, które mogłyby zakłócić komfort jazdy francuskim SUV-em. Delikatny ruch prawą stopą sprawi, że samochód spokojnie, bez żadnych szarpnięć ruszy z miejsca. Mocniejszy nacisk wyzwoli z pojazdu całe pokłady energii. DS 7 Crossback E-Tense jest naprawdę szybki. Katalogowo rozpędzi się do pierwszej setki w 5,9 sekundy, czyli tylko o 0,1 sekundy wolniej niż Renault Megane R.S. Maksymalna prędkość wynosi do 235 km/h. Rozpędzonego SUV-a musimy jeszcze zatrzymać. Po pierwszym naciśnięciu hamulca możemy czuć lekkie zaskoczenie. Pedał sprawia wrażenie ciężkiego i funkcjonuje w specyficzny, ospały sposób, który wymaga od kierowcy wyczucia.
Według danych WLTP DS 7 Crossback przejedzie 58 km na jednym ładowaniu, ale po zajęciu miejsca za kierownicą wyświetlacz akumulatora o pojemności 13,2 kWh informował o zasięgu 29 km, na prawie pełnej baterii. Pojazdem pokonaliśmy 110 km w bardzo różnych warunkach. Było miasto, trasa i autostrada, korzystaliśmy naprzemiennie ze wszystkich pięciu trybów (Electric, Komfort, Hybrid, Sport oraz 4WD), najwięcej z elektrycznego i moim zdaniem najbardziej optymalnego – hybrydowego. Udało nam się nawet zjechać na chwilę z asfaltu na polną drogę.
Jaki werdykt? Marka DS stawia na komfort i to się czuje w fotelu hybrydowego SUV-a. Zawieszenie DS 7 Crossback E-Tense świetnie tłumi kamienie i nierówności pod kołami a gdy wyjedziemy na asfalt, przyspieszenie wywoła uśmiech na naszej twarzy. Kącik ust opadnie nam o kilka mm, gdy spojrzymy na szybko uciekające kilometry elektrycznego zasięgu, ale jeśli chcemy jeździć dynamicznie, musimy się z tym liczyć. Akumulator regeneruje się nieznacznie podczas hamowania. Co ciekawe, nawet jeśli wyświetlacz pokazuje 0 km zasięgu, uda nam się wykrzesać odrobinę energii dla tylnych kół w trybie 4×4, choć będzie to tylko chwilowe. Aby napełnić baterię w 100%, musimy poświęcić 2 godziny przy gniazdku, jeśli korzystamy ładowarki o mocy 7,4 kWh.
Producent deklaruje spalanie na poziomie 1,3 – 1,6 l/100 km, co jest możliwe do osiągnięcia, gdy mamy pełny akumulator. Po wyczerpaniu baterii, nie liczmy na zbliżenie się do tego poziomu. Nasz test zakończył się po 110 km z rezultatem 5,9 l/100 km. Gdy model trafi do nas na dłuższy test na pewno przejedziemy więcej, co będzie bardziej miarodajne.
Do napędu DS 7 Crossback E-Tense służą trzy jednostki. Pierwsza z nich to motor benzynowy 1.6 PureTech o mocy 200 KM, który jest wspierany przez dwa silniki elektryczne. Łączna moc wynosi 300 KM. Hybryda DS Automobiles dysponuje łącznym maksymalnym momentem obrotowym 520 Nm.
Czy warto wybrać DS 7 Crossback? Jeśli stawiamy na hybrydę wyłącznie dla oszczędności paliwa, nie jest to zła, aczkolwiek nie do końca najlepsza opcja. Jeśli jednak zależy nam na osiągach, komfortowej jeździe i cichej pracy silnika elektrycznego w mieście, francuski SUV powinien spełnić nasze oczekiwania. DS 7 Crossback cieszy oczy, dostarcza sporo komfortu i przestrzeni wewnątrz, także w bagażniku.
Ile kosztuje DS 7 Crossback E-Tense 4×4?
Cena startowa wynosi 227.000 zł za wersję So Chic, ale do testu otrzymaliśmy drugi poziom wyposażenia Grand Chic, który kosztuje w polskich salonach 248 tys. zł. Egzemplarz posiada bogate wyposażenie dodatkowe wyszczególnione poniżej i aktualnie jest objęty rabatem w wysokości 40 tys. zł.
DS 7 Crossback E-Tense 4×4 – wyposażenie dodatkowe:
- ADML + AUTOMATYCZNIE PODNOSZONA POKRYWA BAGAŻNIKA: 2.000 zł
- ALUMINIOWE NAKŁADKI PEDAŁÓW: 300 zł
- DS CONNECTED PILOT + DS DRIVER ATTENTION MONITORING (DAA4): 3.300 zł
- DS CONNECTEDCAM: 1.700 zł
- DS CONNECTNAVI 3D ON-LINE, NAC B4 DAB: 800 zł
- DS NIGHT VISION: 6.500 zł
- FOTELE PRZEDNIE PODGRZEWANE, WENTYLOWANE, Z MASAŻEM: 5.300 zł
- HIFI FOCAL ELECTRA: 5.000 zł
- KLIMATYZACJA AUTOMATYCZNA DWU-STREFOWA Z DODATKOWYM NAWIEWEM NA 2 RZĄD SIEDZEŃ: 1.000 zł
- LAKIER PERŁOWY: 4.000 zł
- LUSTERKA SKŁADANE ELEKTRYCZNIE + SYSTEM KONTROLI MARTWEGO POLA SAM: 600 zł
- PRZESZKLONY DACH PANORAMICZNY: 5.000 zł
- TRÓJKĄT OSTRZEGAWCZY: 400 zł
Cena samochodu po rabacie brutto: 243.900 zł
Najnowsze komentarze