W czasie imprezy goście specjalni podziwiali najnowszy model Renault a przede wszystkim korzystali z jazdy próbnej. Wystrój wnętrza i muzyka nawiązywały do lat dzieciństwa. W salonie rozbrzmiewały przeboje z lat dziecięcych – Fasolki czy Natalia Kukulska. Gości częstowano bezalkoholowym szampanem dla dzieci. Wszystko to jako nawiązanie do hasła „Dorosnąć, tylko po co?”, które było motywem przewodnim imprezy.
Mimo niesprzyjającej pogody wiele osób zdecydowało się sprawdzić, jak Modus zachowuje się na drodze. Goście warszawskiego salonu Auto Grabczyk Renault, mieszczącego się na Bemowie, byli bardzo pozytywnie zaskoczeni rozmiarami wnętrza Modusa i jego wyciszeniem. Jedna z pań, która testowała auto, powiedziała, że „jeszcze nigdy nie jechała tak cichym samochodem”.
My mieliśmy okazję przetestować bogato wyposażony model z silnikiem 1.4. Był wyposażony między innymi w automatyczną klimatyzację, elektryczne szyby i radio z cd. Mogę w pełni potwierdzić wrażenia pierwszych klientów, którzy mówili o doskonałym wyciszeniu samochodu. Rzeczywiście – do uszu kierowcy i pasażerów dochodzi bardzo niewiele dźwięków z zewnątrz. Właściwie poza cichym pomrukiem silnika i stłumionymi uderzeniami kół na polskich dziurawych drogach nie słychać nic. Osoby testujące chwaliły również wysoką pozycję za kierownicą, dzięki której kierowca ma doskonały widok na drogę, prawie tak jak w mini-vanach i obszerne wnętrze. 4 rosłe osoby mieszczą się w samochodzie doskonale.
Od soboty 9 października samochód można oglądać w salonach Renault. Modus jest na pewno ciekawą propozycją dla osób, które poszukują pojemnego, a przy tym niedużego samochodu, który sprawdzi się zarówno w mieście jak i w trasie. Oryginalna stylistyka i właściwości użytkowe na pewno znajdą wielu zwolenników.
Dziękujemy firmie
Auto Grabczyk Renault za zaproszenie oraz udostępnienie samochodu Renault Modus do testów.
Czytaj nas w Google News:
Zapisz się na nasz newsletter teraz!
Najnowsze komentarze