Na okładce aktualnego wydania „Motoru”, pojawiły się na maleńkim zdjęciu dwie Dacie – Duster i Lodgy. To samochody produkowane przez Grupę Renault, ale trudno je uznać za auta marki francuskiej, więc gdybym był czepliwy ;-) to napisałbym, ze okładka nie zachęca do kupna tego pisma miłośników motoryzacji francuskiej. Ponieważ jednak nie sądzę po pozorach, przejrzę aktualny „Motor”, by móc Wam podpowiedzieć, czy warto wydać nań niemal 2 złote.
„Motor” nr 16 (3121) z 15.IV.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 64 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,1 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C4, C5, DS3, Xsara, 206, 208, 407, Boxer, Kangoo, Laguna, Megane, Duster, Lodgy
Dwie krótkie notatki poświęcone Peugeotowi 208 Active Pack oraz polskim cenom Citroëna DS3 Cabrio znajdziecie na marginesie strony 8.
Co wybrać – SUV-a, czy vana? Siedem par tego typu aut porównano w aktualnym „Motorze”, a na stronie 21. pojawiła się para Duster 1.6 4×4 i Lodgy 1.2 TCe. Za każde z tych aut w porównanych wersjach (Laureate dla Dustera i Prestige dla Lodgy) trzeba w salonie zapłacić niespełna 60.000 zł. Duster z czterokołowym napędem świetnie poradzi sobie nawet w porządnym terenie, Lodgy zaś jest przestronnym kompaktowym minivanem. I okazało się, że to właśnie nowszy model Dacii zebrał o wiele więcej punktów (103 vs 81, na 150 możliwych do uzyskania), choć w przypadku ceny wystąpił remis, a za wyposażenie Lodgy otrzymał tylko o dwa oczka więcej, niż Duster. Zyskał za to na przestronności, pojemności bagażnika, osiągach, hamulcach i zużyciu paliwa. Stracił nieco za komfort jazdy, łatwość dostępu i zwrotność.
Radiowozy z kamerami rejestrującymi wykroczenia kierowców (policyjne i GITD) wyliczono na stronie 39. Wynika z tego, że na dwie Laguny trzeba uważać na Podkarpaciu, na jednego Citroëna C5 w Zachodniopomorskiem, na dwie C4-ki na Lubelszczyźnie, na jedno Berlingo w Lubuskiem, na Megane i Lagunę oraz C4 i Boxera na Mazowszu (przy okazji – Boxera produkuje Peugeot, nie Citroën…), na Jumpy’ego na Śląsku, na Lagunę w Świętokrzyskiem, a na pięć Meganek (R.S.) na Warmii i Mazurach.
W artykule poświęconym żywotności dzisiejszych silników (strony 40-41) wspomniano także francuskie modele: Renault Megane 1.4 16v, Citroën Xsara 1.6 16v, Peugeot 206 1.4i 75 KM, Citroën C5 2.0 HDi, Renault Laguna 1.9 dCi, Renault Laguna 2.0 dCi, Peugeot 407 1.6 HDI i Renault Kangoo 1.5 dCi. W dalszej części tego materiału, na stronach 42-46, jeszcze raz pokazano te auta ale już z tabelami z szacowanym czasem życia silników.
Ciekawe porównanie znajdziecie na stronach 60-61. Renault Laguna Coupe trafia już do sprzedaży na rynku wtórnym, ale zestawiono ją z Peugeotem 407 Coupe, który na tymże rynku obecny jest od dość dawna. Na to pierwsze auto szykować trzeba praktycznie 50.000 zł, na Peugeota – wystarczy kwota o połowę mniejsza, acz oczywiście na samochód zauważalnie starszy. Które z tych aut jednak wybrać?
Lagunę skrytykowano w zasadzie tylko za utrudnione zajmowanie miejsc z tyłu, ale za to pochwały skierowano pod adresem silników (za rozrząd na łańcuchu w większości jednostek napędowych, za oszczędność i dynamikę) oraz za jakość wykonania. Peugeota pochwalono za przestronność, mocne diesle (widlaste szóstki), atrakcyjne ceny, ale zganiono za wysokie koszty serwisowania wielowahaczowego zawieszenia.
Całkiem słusznie w obu autach sugeruje się wybór widlastych benzynowych szóstek, które wprawdzie trzeba jakoś napoić, ale jazda nimi dostarczy wielu przyjemnych emocji.
Zwrócono uwagę, że w przypadku obu modeli mocno przesadzone są opinie o ich rzekomo wysokiej awaryjności. I widać to po ocenie „gwiazdkowej” – 407-ce przyznano maksymalne pięć, a Lagunie cztery gwiazdki. Laguna straciła za mizerną przestronność i wyższe, siłą rzeczy, ceny.
Artykuł jest naprawdę rozsądnie napisany, żałować należy jedynie tego, że zajął tylko dwie strony – można by było napisać więcej. Ale i tak jest Bardzo dobrze!
I to już wszystko, co o francuskich samochodach w napisano w aktualnym „Motorze”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze