Lektura prasy motoryzacyjnej, która ukazuje się w naszym kraju, bywa wstrząsająca. Szczególnie, gdy zaczniemy przyglądać się szczegółom, które umykają w zalewie niezgodnych ze stanem faktycznym ocen, jakie potrafią wylać na papier redaktorzy tych pism. Dzisiaj zajrzymy „pod maskę” testu samochodów klasy D. I okaże się, że zwycięzcą testu może zostać zupełnie inny samochód, niż wynika z tabeli podsumowującej. To co, jedziemy?
Na początek słowo wyjaśnienia. Test, a może raczej „materiał sponsorowany„, o którym mówimy, powstał w redakcji Auto Bilda czyli przygotowali go Niemcy. Artykuł ukazał się tam jakiś miesiąc temu. natomiast teraz, 3 tygodnie później, tłumaczenie i zdjęcia trafiły do polskiej mutacji – Auto Świata. Obok tłumaczenia pojawił się komentarz jednego z najbardziej kontrowersyjnych redaktorów tego pisma, Michała Krasnodębskiego. I to chyba nie przypadek ;-) bo ten „przedruk” jest pełen wstawek, których nie ma w oryginale. I ma zmienioną, w stosunku do niemieckiej wersji, punktację. Jak się domyślam, to pomysły pana Krasnodębskiego. W teście „wygrała” Kia Optima rocznik 2016, Peugeot 508 zajął ostatnie miejsce. Zdziwieni?
W szranki stanęło kilka samochodów, ale my wybierzemy do porównania znakomitego Peugeot 508 2.0 BlueHDi o mocy 150 KM oraz koreański produkt jakim jest Kia Optima 1.7 CRDi. Jedziemy!
- Koszty? Spalanie i… opony!
Zaczniemy od spalania. Jednym z pytań, które stawia sobie nabywca samochodu, są koszty, związane z użytkowaniem. A jednym z elementów tych kosztów jest spalanie. Który więc samochód zapewni użytkownikowi najniższe koszty jeśli chodzi o apetyt na paliwo? W rzeczywistych warunkach drogowych redaktorom Auto Bilda wychodzi na to, że Peugeot 508 spala 5,9 litra na 100 kilometrów a Kia Optima 6,2 litra. Punkt dla Peugeota.
Gdybym miał jeszcze dokładniej wnikać w dodatkowe koszty, to zapewne opony, które proponuje Kia, tj. 235/45 R18 będą droższe w zakupie od Peugeota, który daje 215/55 R17. I rzeczywiście, jedna sztuka Michelin Primacy dla Peugeota z indeksem V kosztuje 568 złotych a opona do samochodu Kia to 640 złotych (dane wg. sklepu Opony.pl na dzień 17.03.2016).
2. Bagażnik
To teraz przejdźmy do tyłu samochodu i zobaczmy jak wyglądają bagażniki. Peugeot 508 ma bagażnik o pojemności 515 litrów. Natomiast Kia Optima 510 litrów. (Nie)ciekawie zaczyna się robić, gdy zajrzymy do opisów, jakie autor dał pod zdjęciami. Myślicie, że Peugeota pochwalono za pojemność bagażnika?
W mojej ocenie to po prostu manipulacja. Mazda 6 ma 489 litrów, Opel Insignia 520 a tylko Ford Mondeo posiada wyraźnie większy bagażnik o pojemności 550 litrów. Dla porównania zerknijmy teraz na to, co pan Krasnodębski napisał o uwielbianym przez siebie koreańskim produkcie:
Widzicie tę subtelną różnicę? Gdy zaczyna się zdanie od pozytywu, to całość opisu nabiera zupełnie innej wymowy. W kwestii pojemności wygrywa jednak Peugeot. Różnica nie jest duża, bo kilka litrów w tę czy w drugą stronę nie ma większego znaczenia. Ale jakże różny wydźwięk mają opisy!
3. Przestrzeń w kabinie
Teraz dochodzimy do bardzo ciekawego tematu, do przestronności. Peugeot 508 jest samochodem całkiem przestronnym w środku, zarówno z przodu jak i z tyłu można czuć się komfortowo. Duży rozstaw osi sprawia, że nie brakuje miejsca na nogi. Jak to wygląda w liczbach? Z przodu mamy wygodne duże fotele, z tyłu też ciężko narzekać.
To teraz zobaczmy na podobny rysunek, który obrazuje wymiary koreańskiego samochodu:
No i teraz pytanie brzmi – czy różnice w liczbach uzasadniają twierdzenie, że w Peugeot 508 jest „ektremalnie ciasno z tyłu„? Nie wierzycie, że tak napisano? No to proszę – corpus delicti:
A jaka jest prawda z miejscem z tyłu w Peugeot 508? Tak się składa, że właśnie mamy w redakcji 508 na testach. Mam 188 centymetrów wzrostu, więc najpierw ustawiłem sobie przedni fotel tak, aby mieć odpowiedni komfort jazdy i pełną wygodę. Następnie przesiadłem się do tyłu. Zostało dużo miejsca, na wysokości kolan co najmniej kilka centymetrów luzu do fotela. Zresztą z tyłu siedzi się bardzo wygodnie a wszystko dzięki odpowiedniemu kątowi nachylenia siedziska i oparcia ale także dzięki dość głęboko poprowadzonej podłodze.
A tak czy inaczej przy najbliższej okazji pojedziemy naszym testowym 508 do salonu Kia i sprawdzimy jak wygląda porównanie na żywo, bo liczby podawane przez Auto Bild mogą być nieco zwodnicze. Pozostaje jeszcze komentarz rysunkowy:
4. Dane techniczne – a jak tutaj?
Peugeot 508 ma wyższą moc, wyższą prędkość maksymalną, wyższy moment obrotowy niż Kia Optima. Te dane to odpowiednio 150 KM, 215 km/h i 370 Nm. Wystarczająco, by sprawnie i przyjemnie się przemieszczać. Tymczasem Kia Optima za sprawą mniejszego silnika daje 141 KM, 195 km/h oraz 340 Nm.
A może coś o przyspieszeniu, czyli także pewności i bezpieczeństwie jazdy? Proszę bardzo. Peugeot 508 rozpędza się do setki 9,9 sekundy. Koreańczyk potrzebuje na to aż 10,4 sekundy.
A jak często trzeba jeździć na stację benzynową? Peugeot 508 ma największy zasięg w teście, aż 1210 kilometrów. Zasięg Kia Optima? 1130 km. Gdybym był redaktorem Krasnodębskim, to zapewne napisałbym, że „Kia Optima ma ekstremalnie duży zasięg” ;-) Ale nie jestem.
5. Trwałość silnika?
Jednostka 2.0 HDi Peugeot 508 jest sprawdzoną, nowoczesną i niezbyt wysiloną konstrukcją. Silnik wykorzystuje też technologię mokrego filtra cząsteczek, więc poza uzupełnianiem niebieskiego płynu, właściciel takiego samochodu nie musi się o nic martwić.
Zupełnie inaczej sprawa może się mieć w przypadku Kia Optima. Czy właścicielom grożą awarie, związane z „wyciskaniem” mocy z małej pojemności? Sam Auto Świat dostarcza w tej materii informacji: „kilka wpadek jakościowych Kia Optima a większość z nich dotyczy wersji z silnikiem Diesla […] do tego uszkodzenia uszczelki pod głowicą (zdarza się po przejechaniu 60-90 tys. km)”. Poprzednia wersja Kia Optima cierpiała też na kłopoty z lakierem: „Trzeba skontrolować stan lakieru – podatny na zarysowania i odpryski, co w przyszłości może zakończyć się punktową korozją. Nie najlepiej wypada jakość montażu plastików w kabinie”. Cudów nie ma i niska cena może po prostu oznaczać niską jakość.
Podsumowujmy więc nasze dotychczasowe ustalenia:
Peugeot 508 okazuje się być samochodem szybszym, oszczędniejszym i mającym większy bagażnik. Oferuje bardzo wygodne miejsce dowodzenia dla kierowcy i pasażera z przodu, w tym więcej przestrzeni nad głową oraz nieco mniej miejsca na tylnej kanapie niż Kia Optima. Z kolei ten koreański samochód budzi obawy o trwałość jednostki napędowej, podzespołów oraz jakość montażu i trwałość całości samochodu.
Już w tym momencie zapewne większość z Was wskazuje bez wahania zwycięzcę, prawda?. Ale to jeszcze nie jest koniec.
6. Ochrona środowiska
Po ujawnieniu oszukańczych praktyk Volkswagena, które wstrząsnęły opinią publiczną, wiele uwagi poświęca się tematyce ochrony środowiska, szczególnie emisji dwutlenku węgla. Wydawałoby się, że mniejszy silnik „koreańczyka” powinien być bardziej ekologiczny, prawda? Nic bardziej mylnego.
Peugeot 508 emituje 101 gramów CO2 na kilometr. To doskonały wynik, drugie miejsce w teście. Lepszy jest tylko Opel Insignia, z wartością 99 gramów na kilometr. Zgadnijcie jaki samochód jest najgorszy. No dobrze, może nie dobijajmy leżącego. Jaki samochód jest drugi od końca w tym zestawieniu? Tak, oczywiście Kia Optima 1.7 CRDi. Emituje aż 10% CO2 więcej.
7. Zawieszenie
Samochody klasy średniej powinny mieć odpowiednie do charakteru auta zawieszenie. Po przejechaniu wielu tysięcy kilometrów Peugeotem 508 mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że zawieszenie w nim działa bardzo dobrze. Jest odpowiednio sprężyste, przyjemnie tłumi nierówności. Nie jest to już typowo francuski, miękko zawieszony samochód, ale nadal w Peugeot 508 mamy wysoki komfort jazdy i pewność prowadzenia. Autor zestawienia w Auto Świecie wyraźnie skrytykował za to zawieszenia samochodu Kia Optima. Napisał o nim bowiem, że jest „drewniane”. Od siebie dodałbym określenie, że zachowanie tego zawieszenia jest prymitywne i bez charakteru. Fatalnie działa w Optimie układ kierowniczy, co również zauważa redaktor Krasnodębski, narzekając na brak precyzji i poczucia prowadzenia. Peugeot 508 jest pod tym względem lepszy. Chociaż też krytykowany, ale – w moim przekonaniu – niesłusznie.
Podsumowując
Peugeot 508 okazuje się być jedną z najciekawszych propozycji w swojej klasie. Wbrew temu, co sugeruje wynik punktowy, w wielu miejscach to właśnie ten samochód wygrywa porównanie.
Zresztą zobaczcie kolejną ciekawostkę:
Wynik punktowy gazety niemieckiej:
Wynik punktowy tego samego testu przetłumaczonego z dodatkami na język polski:
Od gazety motoryzacyjnej, takiej jak Auto Bild, oczekiwałbym, że jeśli jest to materiał sponsorowany, bo Kia wypuszcza nowy model i potrzebuje trochę dobrego słowa, to warto ten materiał odpowiednio oznaczyć. Czytelnicy zasługują na to, by wiedzieć z czym się zapoznają. A niestety Niemcy nie mają u mnie dobrej opinii, a po tym, co wyprawia Volkswagen, jest z tym zaufaniem raczej słabo.
Od polskiej redakcji Auto Świata oczekiwałbym jednak większej wstrzemięźliwości w dopuszczaniu pewnych sformułowań do druku. W przeciwnym wypadku poziom wiarygodności takiego pisma może szybko spaść ekstremalnie nisko. Gdzieś w okolice zera absolutnego.
Najnowsze komentarze