Oszczędności w fabryce Stellantis we Włoszech doprowadziły do tego, że na terenie i w halach jest brudno, kosze są przepełnione a po podłodze walają się śmieci – alarmują włoskie media. W czasie wizyty wysokiego menadżera koncernu w fabryce doszło do ostrej wymiany zdań, w czasie której pracownicy zarzucili kierownictwu, że pozbyło się ekip sprzątających i próbuje przerzucać odpowiedzialność na pracowników.
Jak ważny jest porządek w miejscu pracy a szczególnie w fabryce, wie chyba każdy. Nic więc dziwnego, że gdy na terenie zakładów Stellantis Melfi we Włoszech pojawił się jeden z wysokich przedstawicieli koncernu, był wyjątkowo niezadowolony z powodu panującego tam bałaganu. Reprymenda za ten stan rzeczy została szybko przekazana pracownikom. Ci jednak odrzucili
„Kiedyś byliśmy w stanie dbać o porządek. Były tu kosze do recyklingu, papieru, kartonu i plastiku. Trzeba było wszystko sortować, układać i precyzyjnie umieszczać w koszach” – opowiada pracownik montażu. „Dzisiaj jest to nierealne. Brakuje nam ludzi, którzy odeszli, brakuje rąk do pracy. Ledwo nadążamy produkować 400 samochodów dziennie. Jeśli Stellantis obcina wszystko, łącznie z ekipami sprzątającymi, to jak mogą wymagać od nas rzeczy, których nie możemy zrobić”.
Wcześniej media donosiły również o pojawieniu się szczurów, czego dawniej nigdy nie było. Sieć obiegły zdjęcia gryzoni na hali fabrycznej oraz w szatni robotników (zdjęcie powyżej).
Pracownicy mówią wprost, że w fabryce jest brudno nawet w łazienkach. „Kiedyś regularnie myto podłogę, sprzątano toalety. Teraz robi się to rzadko.” – mówi pracownik fabryki. „Zrzucanie winy na nas jest absurdalne i niesprawiedliwe. Najpierw obcięli koszty, etaty a teraz mają do nas pretensje. To absurd, to niesprawiedliwie”.
Stellantis od dłuższego czasu boryka się z kłopotami związanymi z oszczędnościami Tavaresa. Kłopoty dotknęły m.in. zamówienia, logistykę, produkcję części zamiennych oraz płatności. W skrajnych przypadkach opóźnienia w regulowaniu rachunków sięgają wielu miesięcy – co tłumaczone jest m.in. problemami z działaniem systemu do obsługi zamówień.
Źródło: Basilicata24
Najnowsze komentarze