Anna Wódkiewicz:
Wspólnie z Arielem jesteśmy bardzo zadowoleni z uzyskanego wyniku na „Elmocie”, jak wiadomo w planach na rajd najważniejszą pozycją była meta. Udało się ją osiągnąć i to na drugim miejscu zarówno w klasie A6 jak i R2B. Bardzo liczyliśmy na suche odcinki specjalne, niestety sobotni etap rajdu przywitał wszystkich mokrą nawierzchnią. Warunki atmosferyczne sprawiły, że ze wzmożoną ostrożnością startowaliśmy do każdego odcinka specjalnego. Nie zapowiadaliśmy przed rajdem walki o czołowe lokaty, trochę skorzystaliśmy na pechu konkurencji, ale takie są przecież rajdy. W ubiegłym roku w Świdnicy stanęliśmy na najwyższym stopniu podium, w tym roku jest to drugie miejsce, z którego cieszy się bardzo cały zespół Ariel Rally Team.
Ariel Piotrowski:
Cieszę się bardzo, że dojechaliśmy do mety. Naszym celem na rajd była właśnie meta, a to że mogliśmy na niej odebrać puchary za drugie miejsca w klasach to dodatkowa motywacja do walki na odcinkach specjalnych. Przełamaliśmy się z Anią i mamy nadzieję, że z odcinka na odcinek będzie już tylko szybciej. Nasz samochód na rajdzie odstawał nieco od reszty Citroënów startujących w rajdzie, jechaliśmy ubiegłoroczną specyfikacją C2R2. Konkurencja w klasie dysponowała wersją C2R2 Max, fakt ten to dodatkowa motywacja do szybkiego powrotu na OeSy i przebudowy auta do wersji „Max”. Dziękujemy wszystkim kibicom którzy dopingowali Nas na trasach, liczymy na Wasze wsparcie również w przyszłości.
Start w 37. Rajdzie Elmot–Krause był możliwy dzięki firmom Mares, PHU ADA, Nilfisk-Alto. Patronat medialny nad zespołem objął Internetowy Serwis Rajdowy www.toprally.pl oraz OS – odcinekspecjalny.pl
Źródło: Ariel Rally Team
Fot: Maciej Niechwiadowicz – www.niechwiadowicz.com
Najnowsze komentarze