Jedziesz do centrum handlowego, parkujesz i spokojnie idziesz na zakupy. Potem wracasz i znajdujesz zniszczone auto, a sprawcy nie ma, nie ma też śladu po kontakcie do niego, bo tchórz po prostu uciekł. Taka sytuacja miała miejsce w Markach pod Warszawą, na terenie centrum handlowego M1. Jednak tym razem sprawca został nagrany, jest też świadek zdarzenia, a właściciela Laguny szuka przez internet.
„Kierowco Renault Laguny zgłoś się do nas, ponieważ jakiś ktoś w BMW przytarł Ci auto na parkingu M1 w Markach i uciekł. Mamy kontakt do świadka oraz sprawcę zdarzenia. Odezwij się, niech sprawca nie zostanie bezkarny za takie podejście. Za zdjęcie i reakcję dziękujemy Czytelnicze” – napisał autor profilu Miejski Reporter na Facebooku.
Zobacz: aktualności motoryzacyjne ze świata Renault. Codziennie nowe, ciekawe
Jeśli więc znacie właściciela Laguny ze zdjęcia, warto go powiadomić, że ma szansę i na odszkodowanie i na naprawdę swojego francuskiego samochodu!
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów Renault. Opinie, spalanie, wady i zalety
Tym razem można było liczyć na ludzi, którzy byli świadkami zdarzenia – warto też zaopatrzyć się w kamerkę samochodową, na przykład taką, którą nagrywa przód, tył i środek pojazdu razem z jego bokami i ma tryb parkingowy z wykrywaniem ruchu.
Zobacz: nowe samochody Renault. Promocje i wyprzedaże
źródło: Miejski Reporter (Facebook)
Najnowsze komentarze