Sebastien Ogier pojedzie C4-ką w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Walijska runda mistrzostw świata ma wprawdzie stanowić test, ale Sebastien już nieraz dowiódł, że tak, jak jego słynny imiennik, zainteresowany jest uczciwą walką jedynie o najwyższe lokaty. Oczywiście nierealne jest sięgnięcie po pierwsze miejsce, ale nie zdziwiłbym się, gdyby Ogier znowu zapunktował w klasyfikacji generalnej…
PH Sport przygotowujący samochody dla Urmo Aavy i Conrada Rautenbacha, zajmie się również autem dla Ogiera. Wszystko to będzie się odbywało przy wsparciu zarówno Citroën Sport, jak i Francuskiej Federacji Sportów Samochodowych (FFSA).
Trzy zwycięstwa w cyklu JWRC i zakończony ostatecznym triumfem w mistrzostwach juniorów Rajd Korsyki zdecydowały, że Citroën Sport postanowił powierzyć swemu podopiecznemu najwyższą specyfikację rajdówki – Citroëna C4 WRC. Przed Sebastienem jest tylko jeden cel – osiągnąć metę. Dlatego mentorzy zawodnika nie stwarzają żadnego ciśnienia – chcą ten start potraktować szkoleniowo i zapoznać Ogiera z C4-ką w warunkach bojowych (kierowca testował już ten samochód latem, o czym pisaliśmy pod koniec sierpnia). Jakie będą wyniki walijskiej próby? Czy Ogier nie zaatakuje punktowanych miejsc?…
O wszystkim przekonamy się w pierwszy weekend grudnia, gdy rozgrywany będzie Rajd Wielkiej Brytanii. Szczerze liczymy na dobry występ Francuza.
A swoją drogą, to w przyszłym roku może się zagęścić od C4-ek na rajdowych trasach…
Na podstawie publikacji Motoplaneta.pl
KG
Najnowsze komentarze