Carlos Tavares, szef koncernu Stellantis, będącego właścicielem takich marek jak Citroën, DS Automobiles, Fiat, Jeep, Opel i Peugeot, skrytykował francuski rząd za wstrzymanie programu leasingu socjalnego, w ramach którego osoby pracujące, ale zarabiające najniższe wynagrodzenie, mogły na cztery lata wynająć samochód elektryczny za około 100 euro miesięcznie. Z uwagi na ogromne zainteresowanie, program wstrzymano.
Tavares najpierw pochwalił rząd za inicjatywy zmierzające do wspierania gospodarstw domowych w zakresie mobilności, jednak dodał, że ubolewa nad faktem przerwania programu.
„Mam nadzieję i modlę się o jego reaktywację. To kierunek, w którym musimy podążać, ale nie możemy wyłączać silników tuż przed startem.” – powiedział szef koncernu, co zostało odebrane jako mocna krytyka decyzji rządu. „Abyśmy mogli być skuteczni i realizować zapowiedzi związane z dekarbonizacją, musimy mieć w miarę stabilne środowisko, abyśmy mieli czas na opracowanie technologii, które służą sprawie. Patrzymy długoterminowo – na okres dziesięciu lat, a nie trzech czy czterech”.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne. codziennie, aktualne, ciekawe
Program leasingu społecznego stał się ofiarą własnego sukcesu i został zamknięty w 2024 r., niecałe dwa miesiące po jego uruchomieniu. Zainteresowanie ofertą było tak duże, że nie było możliwości kontynuacji. Łącznie w 2024 roku zostanie podpisanych 50.000 umów na taki wynajem a około 70% z nich dotyczy samochodów Stellantis.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Jakie będą losy programu w kolejnych latach jeszcze nie wiadomo.
Najnowsze komentarze