Citroën Ami w limitowanej wersji Buggy trafił właśnie do sprzedaży w Maroku. Samochód jest przystosowany do typowo letniego użytku – pozbawiono go m.in. drzwi, zastępując jej czymś w rodzaju barierki. Ciekawa kolorystyka sprawia, że doskonale pasuje jako auto rekreacyjne na plażę czy do lasu. Niestety nadal jest niedostępne w Polsce.
Citroën Ami to fenomen. Dwuosobowy pojazd, osiągający maksymalną prędkość 45 km/h, doskonale wpisuje się w potrzeby osób, które muszą podjechać kilka kilometrów do pracy, sklepu czy do szkoły i nie potrzebują czegoś na długie dystanse. Małe wymiary, uproszczona budowa i tania eksploatacja sprawiają, że zyskuje coraz więcej nabywców. Ami jeździ na prąd a jego zasięg to skromne 75 km, ale dzięki temu ma dość korzystną cenę. Na Zachodzie można go mieć w abonamencie za 99 euro miesięcznie.

Ami tak się spodobał, że swoje klony stworzyła też marka Opel (pod nazwą Rocks) a niedawno też Fiat (Topolino). Jednak to właśnie Citroën sprzedaje się w największej ilości egzemplarzy. Teraz Ami, w limitowanej wersji Buggy, trafił do sprzedaży w Maroku. Buggy ma barierki zamiast drzwi i materiałowy dach. Specjalna kolorystyka wyróżnia ten model od klasycznego. Cena Buggy wynosi w Maroku 120.000 dirhamów, czyli około 49 tysięcy zł.
A kiedy Ami pojawi się w Polsce? Przedstawiciele importera milczą – w zeszłym roku były pomysły wprowadzenia tego modelu na jesień. Skoro modelu nie ma w oficjalnych salonach, to kwitnie import prywatny. Ilosć ogłoszeń o sprzedaży autka cały czas rośnie. Być może czas, by Stellantis Polska w końcu wziął w swoich planach pod uwagę tego niewielkiego elektryka? Odwagi!
Najnowsze komentarze