Citroën M35 został sprzedany we Francji na aukcji Osenat za rekordową kwotę, za którą można by kupić dzisiaj ciekawy nowy samochód. Co to za auto?
Citroën M35 był wersją coupé, wywodzącą się z modelu Ami 8, wyposażoną w silnik Wankla oraz… hydropneumatyczne zawieszenie. Nadwozia były produkowane przez firmę Heuliez w latach 1969-1971.
Wzdłużnie zamontowany silnik Wankla miał nominalną pojemność 498 cm3, osiągając 50 KM i 68 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszał do 100 km/h w 19 sekund i osiągał maksymalną prędkość 140 km/h. Zbiornik paliwa miał 43 litry. Co ciekawe, silnik pracował tak cicho i płynnie, że inżynierowie Citroëna zamontowali… alarm dźwiękowy, który włączał się, gdy napęd zbliżał się do linii 7000 obr / min. Sam silnik został dostarczony przez firmę utworzoną w 1967 roku przez NSU i Citroëna o nazwie Comotor.
Citroën M35 był pojazdem eksperymentalnym i nigdy nie trafił do oficjalnej sieci sprzedaży – za to dostarczano go lojalnym klientom Citroëna, aby mogli go przetestować i uzyskać opinie na temat użyteczności projektu.
Ze względu na swój eksperymentalny status, każdy egzemplarz posiadał napis w dolnej części tylnej szyby: „Ten prototyp Citroëna M35 wyposażony w silnik Wankla przechodzi długoterminowe testy u klienta Citroëna”.
Chociaż M35 i jego wersje rozwojowe nie trafiły do produkcji, to wiele elementów wykorzystano w kolejnych egzemplarzach. Silnik rotacyjny został uznany za dobrze rokujący i jego większa wersja została wykorzystana w legendarnym modelu GS Birotor, najmniejszym seryjnie produkowanym aucie Citroëna z zawieszeniem hydropneumatycznym.
Citroën M35 został sprzedany na aukcji za 41.000 euro czyli ponad 180 tysięcy zł.
fot. Osenat
Najnowsze komentarze