Program sportowy Peugeota znacząco ostatnio przygasł, ale po rewelacyjnym podjeździe pod Pikes Peak, kiedy to w bardzo krótkim czasie przygotowano specjalną wersję modelu 208 T16, apetyty wzrosły. Co więcej – globalny odbiór tego wyczynu, w którego dokonaniu pomógł Sebastien Loeb, był tak szeroki, że w Peugeocie zdali sobie ponownie sprawę z faktu, że sport motorowy daje pozytywne konotacje w świadomości społecznej.
Nic więc dziwnego, że pojawiły się plotki o rzekomym powrocie Peugeota na Dakar Rally. Francuska marka wygrała tę imprezę czterokrotnie w drugiej połowie lat 80. XX wieku. Ari Vatanen wygrał Rajd Paryż-Dakar w roku 1987, rok później – także 205-tką T16 – na listę zwycięzców wpisał się Juha Kankkunen, a w latach 1989-1990 ponownie, już za kierownicą 405-tki T16, znowu triumfował Vatanen. Który zresztą w roku 1991 zwyciężył w tej imprezie Citroënem ZX.
Podobno w przyszłej odsłonie Dakaru Peugeot pojawi się z modelem 208, oczywiście odpowiednio przygotowanym. Tak, jak to był w przypadku Pikes Peak, z 208-ki pozostanie nazwa modelu i ogólny zarys karoserii. Partnerować Peugeotowi ma Red Bull, a wśród kierowców wymienia się takich tuzów, jak Carlosa Sainza, Stephane Peterhansela i… Sebastiena Loeba. Wspomina się też nazwisko Guerlaina Chicherita, również Francuza, zdobywcy Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych (rok 2009). W Rajdzie Dakar Chicherit wspiął się jak dotychczas nie wyżej, niż na ósme miejsce.
Pierwsze testy dakarowego Peugeota odbyć się mają za mniej więcej pół roku, ale już można znaleźć wizualizację tego samochodu, którą – w formie ciekawostki – prezentujemy również my.
Trzymamy kciuki za powodzenia całego programu. Miło byłoby, gdyby Peugeot wygrał Dakar po raz piąty, jednocześnie ustanawiając dziewiąte zwycięstwo dla koncernu PSA Peugeot Citroën.
KG
Najnowsze komentarze