Dacia Duster wyruszyła w wyprawę do wioski Ojmiakon, czyli najbardziej mroźnego miejsca na świecie. Samochód ma do pokonania łącznie 25.000 km w ekstremalnie niskich temperaturach.
20 grudnia Attila i Kinga Bertici na pokładzie Dacii Duster wyruszyli z miejscowości Satu Mare w Rumunii do Ojmiakonu, czyli najzimniejszej wioski na świecie. To własnie w Ojmiakonie odnotowano rekordowo niską temperaturę -71,2 stopni Celsjusza. Trasa, jaką pokona Dacia Duster liczy 25.000 km, wyprawa potrwa łącznie 30 dni.
Skąd pomysł na mroźną ekspedycję Dusterem? Attila chce w ten sposób upamiętnić historię dziadka, który został deportowany na Syberię w latach 40. Po długiej nieobecności rodzina uznała go za zmarłego, zorganizowali mu nawet pogrzeb. Okazało się jednak, że dziadek przez dwa i pół roku wracał do domu pieszo. Pewnej nocy zapukał do drzwi. Babcia początkowo nie pozwoliła mu wejść ponieważ myślała, że jest duchem. Do rana musiał spać przed drzwiami domu i dopiero rankiem następnego dnia został wpuszczony przez rodzinę.
Postępy z wyprawy „Hello Siberia Expedition” można śledzić na Facebooku, albo na kanale Youtube.
Najnowsze komentarze