III trening
Sensacją był najlepszy czas treningu Roberta Kubicy. W czołówce było jednak ciasno – w czasie niespełna 0,1 sekundy zmieściło się aż czterech kierowców! Jednakże to Polak był najszybszy i warto to odnotować. Renault faktycznie wykonało w tym sezonie spory krok naprzód, w czym należy upatrywać również talentów naszego kierowcy, słynącego przecież z umiejętności wskazywania, co i jak należy w bolidzie poprawić.
Zanim rozpoczął się dzisiejszy trening dokonano pewnych zmian na torze – poprawiono m.in. krawężniki w dwóch zakrętach oraz skorygowano nieco wjazd do depo, poprawiając w ten sposób bezpieczeństwo. Stało się to na życzenie samych kierowców.
Sesja treningowa rozpoczęła się przy ładnej pogodzie. Temperatura powietrza sięgnęła 22°C i z czasem jeszcze nieco wzrosła. Na torze, co nie dziwne – wszak wszyscy chcieli jak najlepiej poznać obiekt, było dość tłoczno.
Oto wyniki ostatniego treningu przed GP Korei:
1. Robert Kubica, Renault, 1:37,354
2. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, 1:37,402
3. Fernando Alonso, Ferrari, 1:37,426
4. Mark Webber, Red Bull-Renault, 1:37,441
5. Nico Rosberg, Mercedes GP, 1:37,629
6. Felipe Massa, Ferrari, 1:37,955
7. Jenson Button, McLaren-Mercedes, 1:38,419
8. Nico Hulkenberg, Williams-Cosworth, 1:38,501
9. Michael Schumacher, Mercedes GP, 1:38,630
10. Adrian Sutil, Force India-Mercedes, 1:38,632
11. Witalij Pietrow, Renault, 1:38,668
12. Rubens Barrichello, Williams-Cosworth, 1:38,733
13. Sebastien Buemi, STR-Ferrari, 1:39,058
14. Kamui Kobayashi, BMW Sauber-Ferrari, 1:39,145
15. Jaime Alguersuari, STR-Ferrari, 1:39,159
16. Sebastian Vettel, Red Bull-Renault, 1:39,780
17. Nick Heidfeld, BMW Sauber-Ferrari, 1:40,289
18. Vitantonio Liuzzi, Force India-Mercedes, 1:41,591
19. Jarno Trulli, Lotus-Cosworth, 1:41,623
20. Timo Glock, Virgin-Cosworth, 1:41,853
21. Heikki Kovalainen, Lotus-Cosworth, 1:42,095
22. Lucas di Grassi, Virgin-Cosworth, 1:43,111
23. Bruno Senna, HRT-Cosworth, 1:43,417
24. Sakon Yamamoto, HRT-Cosworth, 1:43,880
Kwalifikacje
W sesji kwalifikacyjnej Robert Kubica uzyskiwał raczej niespecjalne rezultaty. Wprawdzie bez trudu dostał się do Q3, ale uzyskiwane czasy nie były rewelacyjne. Jak po wszystkim opowiadał polski kierowca Renault, jego bolid był zdecydowanie za bardzo nadsterowny i Kubica wycisnął z takiego samochodu tyle, ile się dało. Szkoda, bo skończyło się dopiero ósmym polem startowym, co dużych zdobyczy punktowych raczej na jutro nie zapowiada. Tym bardziej, że parzyste pole oznacza start z brudnej części toru, co nie ułatwi Robertowi zadania.
Takich problemów nie ma Witalij Pietrow – w efekcie kary za kolizję przy starcie w GP Japonii Rosjanin i tak rozpocznie walkę z końcowych pól, konkretnie z dwudziestego. Na punkty Witalija nie mamy co liczyć, przynajmniej w normalnym wyścigu.
Oto wyniki kwalifikacji:
1. Sebastian Vettel, Red Bull-Renault, 1:35,585
2. Mark Webber, Red Bull-Renault, 1:35,659
3. Fernando Alonso, Ferrari, 1:35,766
4. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, 1:36,062
5. Nico Rosberg, Mercedes GP, 1:36,535
6. Felipe Massa, Ferrari, 1:36,571
7. Jenson Button, McLaren-Mercedes, 1:36,731
8. Robert Kubica, Renault, 1:36,824
9. Michael Schumacher, Mercedes GP, 1:36,950
10. Rubens Barrichello, Williams-Cosworth, 1:36,998
11. Nico Hulkenberg, Williams-Cosworth, 1:37,620
12. Kamui Kobayashi, BMW Sauber-Ferrari, 1:37,643
13. Nick Heidfeld, BMW Sauber-Ferrari, 1:37,715
14. Adrian Sutil, Force India-Mercedes, 1:37,783
15. Jaime Alguersuari, STR-Ferrari, 1:37,853
16. Sebastien Buemi, STR-Ferrari, 1:38,594
17. Vitantonio Liuzzi, Force India-Mercedes, 1:38,955
18. Jarno Trulli, Lotus-Cosworth, 1:40,521
19. Timo Glock, Virgin-Cosworth, 1:40,748
20. Witalij Pietrow, Renault, 1:37,799
21. Heikki Kovalainen, Lotus-Cosworth, 1:41,768
22. Lucas di Grassi, Virgin-Cosworth, 1:42,325
23. Karun Chandhok, HRT-Cosworth, 0:00,000
24. Sakon Yamamoto, HRT-Cosworth, 1:42,444
25. Bruno Senna, HRT-Cosworth, 1:43,283
Jak widać, z pierwszej linii wystartują kierowcy teamu Red Bull-Renault, którzy w tym roku powinni zdobyć mistrzostwo. Fernando Alonso z Ferrari też jest groźny w końcówce sezonu, ale osobiście jakoś mu nie kibicuję ;-)
Wygląda na to, że od przyszłego sezonu będziemy zwracać uwagę również na ekipę Lotusa – team dogadał się z Renault (choć to jeszcze informacja nieoficjalna) i to Francuzi dostarczać będą słynnej marce silniki do bolidów F1. Czy będzie to skutkowało lepszymi osiągami tych samochodów? Miejmy nadzieję! Tym bardziej, że układ transmisyjny ze skrzynią biegów będzie w przyszłorocznych Lotusach pochodził od Red Bulla.
Wyścig rozpocznie się jutro o 8:00 czasu polskiego. Bezpośrednią relację będzie można obejrzeć w telewizji Polsat.
KG
Zdjęcie: Renault F1 Team
Najnowsze komentarze