Jakie miejsca w Łodzi są związane z Citroënem? Oprócz salonu są tutaj również związki znacznie bliższe, bo rodzinne. Zabieramy was w podróż w czasie.
W 1930 roku Łódź była jednym z piętnastu miast w Polsce, w którym znajdował się salon (skład fabryczny jak wówczas mówiono) Citroëna. Była to ulica Piotrkowska 175, a kierował nim Edmund Tesche. To on, Sekretarz Generalny Łódzkiego Automobil-Klubu organizował w Łodzi wielokrotnie zloty gwiaździste samochodów różnych marek, w których prym wiódł oczywiście Citroën. Jednak, kto wie czy nie jednym z najważniejszych miejsc dotyczących samochodów właśnie tej marki w tym mieście znajduje się pod adresem Piotrkowska 77. Chyba dla każdego Łodzianina to dziś jedno z najbardziej kultowych i tym samym rozpoznawalnych miejsc w Łodzi. Popularne „siódemki” jak się o nich potocznie mówi to dawny Pałac Goldfedera. To również jeden z najciekawszych zabytków na najważniejszej ulicy miasta. Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa.
Zobacz: Głowno. To tu narodziła się marka Citroën
To pałac wzniesiony przez Maksymiliana Goldfedera, wuja Bronisława Goldfedera (również bankiera). Bronisław był szwagrem André Citroëna. To właśnie dzięki Bronisławowi André 14 kwietnia 1900 roku znalazł się w Głownie, gdzie po raz pierwszy zobaczył koła zębate o daszkowym zazębieniu. Dało to impuls do stworzenia w przyszłości, fabryki silników, która przekształciła się w koncern samochodowy. Wszystko zaczęło się w roku 1870, kiedy dwudziestoczteroletni Maksymilian Goldfeder przyjechał z Warszawy do Łodzi. To tu pojął za żonę córkę lokalnego przedsiębiorcy Annę Jarocińską, a jego brat Adolf przy ulicy Piotrkowskiej 50 prowadził własny dom bankowy. Maksymilian uchodził za sprytnego i zdolnego finansistę, udzielał głównie krótkoterminowych pożyczek. To zapewne on, jako bankier Grosglit doczekał się uwiecznienia w „Ziemi Obiecanej” Władysława Reymonta. Pisarz widział go nieraz przesiadując vis-a-vis pałacu w cukierni „U Roszka”. Pożyczki udzielane przez Goldfedera na wysoki procent pozwoliły mu nabyć w 1899 roku działkę na Piotrkowskiej pod numerem 77.
Już wtedy okolica ta należała do najbardziej reprezentacyjnych. Powstawały tu luksusowe wille, hotele „Grand”, teatr i hotel „Victoria”, restauracje, atelier foto-graficzne, cukiernie, poczta. Nic więc dziwnego, że willa – pałac, którego zlecił zaprojektowanie musiał być wyjątkowy. Budynek oparty był na wzorach renesansu włoskiego. Na parterze pałacu mieścił się dom bankowo-handlowy, na piętrze były luksusowe, reprezentacyjne salony, zaś w oficynie zwykłe mieszkania. Fasada pałacu otrzymała dekoracyjną formę wzorowaną na XVI-wiecznych pałacach Florencji i Rzymu.
Po śmierci Goldfedera w 1923 roku „Dom bankowy” przestał istnieć. Ze względu na olbrzymie zadłużenia nikt z rodziny nie odziedziczył interesu. W 1930 roku budynek nabyło Towarzystwo Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych. Po wojnie w 1958 roku do budynku wprowadzili się studenci i od tej pory „Siódemki” stały się najbardziej rozpoznawalnym klubem studenckim w Łodzi. Na małej scenie koncertowały najbardziej znane osoby grające jazz. Z dawnych czasów pamiętających Goldfederów do dziś zobaczymy w środku w oknie na podeście półpiętra barwny witraż z postacią bogini Artemis. To on wita wszystkich gości i ma chronić przed urokami, nieszczęściem i „złym okiem”.
Zobacz: Historia marki Citroën. Związki z Polską
Dawny pałac Maksymiliana Goldfedera pełni dziś funkcję usługową. Dlaczego jest jednak tak ważny w historii Citroëna? Niewykluczone, że po wizycie w Głownie odwiedził go wraz ze swym szwagrem Bronisławem Goldfederem André Citroën. To najprawdopodobniej Goldfederowie wspomogli finansowo swojego francuskiego gościa, kiedy ten otwierał pierwszą małą fabrykę, która później przekształciła się w znaną do dziś wielką markę samochodową, a jej symbolem są szewrony widziane po raz pierwszy w Głownie.
I to właśnie jest najbardziej łódzkie miejsce związane z André Citroënem.
Jacek Perzyński dla Francuskie.pl, edycja redakcja
Źródła:
http://baedekerlodz.blogspot.com/2022/10/piotrkowska-77-dawny-dom-bankowy.html
http://www.rynek-lodzki.pl/pdf/2012/Rynek_Lodzki_01_2012.pdf rynek Łódzki 1(128) 2012 HISTORIA17
Najnowsze komentarze