Jean-Michel Jarre był obecny na dzisiejszej premierze nowego Renault Scenic i nie była to obecność przypadkowa. Artysta przygotował dwa bardzo ważne dźwięki.
Jean-Michel Jarre to postać znana chyba każdemu, kto chociaż trochę interesuje się muzyką. Jest legendą świata syntezatorów a jego utwory to świat optymistycznego, pięknego elektronicznego brzmienia. Debiutancki album Oxygene nagrał w 1976 roku. W ciągu kilku lat – choć nie obyło się na początku bez problemów – sprzedano ponad 12 mln kopii co uczyniło ten krążek najlepszym francuskim wydawnictwem muzycznym w historii. W 1979 roku, na koncercie Jarre’a z okazji Święta Narodowego Francji, pojawiło się ponad milion widzów. Od momentu trwało pasmo nieustających sukcesów. Artysta występował między innymi w Polsce – w 2005 roku dał wspaniały koncern w Stoczni Gdańskiej.
Współpraca z Renault to przede wszystkim opracowanie dźwięków dla nowego Renault Scenic. Długi i skomplikowany proces musiał uwzględnić nie tylko artystyczną wizję twórcy, ale też wymogli formalne. Pierwszy dźwięk to sygnał powitalny, witający kierowcę i pasażerów po otwarciu Scenica. Drugi to dźwięk jadącego samochodu, słyszalny z zewnątrz. Wygląda na to, że Jean-Michel Jarre wywiązał się z tego znakomicie.
Premiera Renault Scenic była też okazją do przypomnienia największych hitów – pokaz dwóch robotycznych ramion, podkreślający technologiczne zaawansowane, sprzężonych z ekranami i zsynchronizowanymi efektami wizualnymi, okraszony był specjalnie przygotowanymi specjalnymi wersjami największych hitów francuskiego twórcy.
Najnowsze komentarze