Od czasu do czasu urzędnicy z Ministerstwa Infrastruktury dają pokaz swojej nieporadności a politycy braku zrozumienia konsekwencji swoich własnych decyzji. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie. Minister Dariusz Klimczak powinien za to przeprosić i natychmiast wystąpić o zmianę przepisów. O co chodzi?
Ministerstwo Infrastruktury wydało właśnie interpretację przepisów, dotyczących obowiązkowej rejestracji pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Sama interpretacja jest zgoda z postulatami środowiska dealerów i podmiotów zajmujących się handlem samochodami, jednak nie tutaj leży problem.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne. codziennie, aktualne, ciekawe
Ministerstwo zastrzegło bowiem w swojej interpretacji, że stanowisko Departamentu Transportu Drogowego jest jedynie poglądem prawnym niemogącym być uznanym za wiążący w żadnej sprawie!
Innymi słowy mówiąc najpierw urzędnicy interpretują prawo a potem przyznają, że nie mają do tego uprawnień i nie mogą tego robić, dlatego owo stanowisko jest jedynie kawałkiem papieru, którym starostwa mogą sobie na przykład… no wiadomo co.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Jak należało to zrobić? Skoro przepisy budzą wątpliwości, bo po raz kolejny ktoś napisał je tak, a potem ktoś zatwierdził je tak, że nie da się wprost z nich wyczytać o co chodzi, to znaczy, że należy je poprawić. Tylko tyle i aż tyle! W Polsce jest mnóstwo fatalnie napisanych ustaw i rozporządzeń, więc naprawdę nie ma co czekać. Do roboty, lenie! Pracujecie za nasze pieniądze! Nie płacimy wam za interpretację, tylko naprawianie błędów.
O jakie przepisy chodzi? To wyjaśnia Związek Dealerów Samochodów:
„W świetle art. 73 aa ust. 1 PRD, właściciel pojazdu jest obowiązany złożyć wniosek o jego rejestrację w terminie 30 dni od dnia:
1) nabycia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
2) dopuszczenia do obrotu przez organ Krajowej Administracji Skarbowej pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej;
3) sprowadzenia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej.
Zgodnie z art.73 aa ust. 3 Prawa o ruchu drogowym termin ten dla przedsiębiorców, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie obrotu pojazdami wynosi 90 dni.
Jednym z problemów jaki się pojawił przy stosowaniu nowych przepisów jest to, co w przypadku gdy sprzedaż pojazdu nastąpi przed upływem terminu na złożenie wniosku o rejestrację. Niektóre starostwa stały na stanowisku że w przypadku pojazdów importowanych (pkt 2) oraz sprowadzonych z innego kraju UE (pkt 3), konieczne jest wcześniejsze zarejestrowanie pojazdu przed jego sprzedażą klientowi, nawet jak nie upłynął 90-dniowy termin. W tym zakresie Związek Dealerów Samochodów w styczniu przygotował opinię prawną” – informuje ZDS.
Związek zadziałał profesjonalnie. Urzędnicy zaś kpią sobie z rynku, podatników i nas, kierowców.
Najnowsze komentarze