„Motor” nr 39 (3092) z 24.IX.2012
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C2, C3, C3 Picasso, C4 Picasso, C6, DS X, Nemo, Xantia, Xsara Picasso, 107, 206, 207, 208, 307, 308, 406, 407, 607, Bipper, Partner, RCZ, Clio, Espace, Fluence, Koleos, Laguna, Latitude, Megane, Scenic, Thalia, Twingo, Vel Satis, Dokker, Lodgy, Logan, Sandero, sportowe
Dziwni ludzie czytają „Motor” ;-) Z wyników ankiety, które opublikowano na stronie 4., wynika, iż 79% respondentów wybrałoby Mazdę MX-5, a nie Renault Megane CC. Cóż – francuskie auto jest nieporównywalnie bardziej funkcjonalne, zwłaszcza pod naszymi szerokościami geograficznymi, ale… sam nie wiem, czy nie zdecydowałbym się jednak na Mazdę ;-) A ankietę rozpisano z uwagi na porównanie tych dwóch modeli zamieszczone w dziale Używane w numerze 37/2012 „Motoru”.
Spory kawałek stron 6-7 poświęcono na prezentację nowych wcieleń Dacii Logan i Sandero, które zadebiutują dla szerokiej publiczności pod koniec tego tygodnia, oczywiście na paryskim salonie. Obiecuję, że je dla Was obfotografuję!
Przy okazji wspomniano też o polskich cenach Dacii Dokker, oraz wspomniano o przestronnym kompaktowym minivanie Lodgy, który premierę miał w Genewie, ale do polskich salonów trafił dopiero w tym miesiącu. I właśnie z Lodgy do Logana i Sandero zostanie przeszczepiony – zapewne także jedynie do najdroższych wersji – system Media Nav z dotykowym ekranem, nawigacją i całkiem przyzwoitym radiem.
Również na stronie 6. wspomniano o delikatnym liftingu miejskiego mikrovana Citroëna C3 Picasso. Auto pokazane zostanie za kilka dni w Paryżu, a do naszego kraju trafić ma pod koniec roku.
Wśród wielu prawdopodobnych przyszłych modeli klasy SUV pokazano – na stronie 13. – wizualizacje Citroëna DS nazwanego X. Muszę przyznać, że nawet mi się te projekty grafików podobają, choć nie jestem do końca przekonany, czy chciałbym, aby właśnie tak wyglądał SUV Citroëna w tej prestiżowej gamie.
Wspomniane na wstępie porównanie czterech kombi z dieslami pod maską znajdziecie na stronach 16-21. I stała się rzecz niesamowita – Škoda Octavia nie wygrała tego testu! Albo inaczej – nie wygrała go w całości, gdy do głosu doszły ceny. Bo Octavia, to najdroższe auto w zestawieniu! I za co tam się płaci??? No cóż – za silnik. Dwulitrowy diesel, bo tylko taki jest w stanie konkurować z jednostkami 1.6 i 1.7 konkurentów, rozwija 140 KM, więc Chevrolet, Hyundai i Renault są nieco słabsze. Gdyby wziąć do Octavii motor 1.6 TDI, to oferowałby on jedynie mizerne 105 KM, więc nie dostawałby do konkurencji zupełnie! Owszem, byłby tańszy o 7.400 zł, ale faktycznie byłoby to niesprawiedliwe dla Škody.
Renault, mimo największego rozstawu osi, uznane zostało za najciaśniejsze auto w teście. Cóż – jest, nie licząc Hyundaia, najkrótszym samochodem, choć nie chce mi się wierzyć, że jest tak wąskie w środku. Chyba musze podskoczyć do znajomych i pomierzyć ich samochód ;-)
Octavia jest chwalona w tekście praktycznie na każdym kroku. Może tylko nie dało się tego zrobić w kategorii zużycia paliwa, bo 2-litrowego diesla trzeba napoić. Tutaj nie do pobicie okazało się Megane, ale co z tego, skoro mistrz może być tylko jeden – Škoda. I nie ma znaczenia, że przy najwyższej cenie jest szalenie ubogo wyposażona, skoro ubytek punktów w tej kategorii można… najzwyczajniej zbilansować wyposażeniem dodatkowym! No słuchajcie – to mnie zabiło! OK, nawet jeśli założymy, że wrzucamy do tego worka to, czego nie mogą mieć konkurenci, to chyba trochę przesadzono i Megankę można było w tej kwestii ocenić wyżej.
Niestety Škoda cudem jest i basta. Wygrała porównanie bez wyposażenia i kosztów, a po ich uwzględnieniu spadła na druga pozycję, dwa oczka za Chevroleta. Wyprzedziła i 1 punkt Hyundaia i o dwa – Megane. No ale skoro Renault krytykuje się dość mocno w punktach za wymiary wnętrza, wykończenie i ergonomię, czy skrzynię biegów, to czego można oczekiwać, jak przegranej?…
W materiale o wycieraczkach płaskich podano przykładowe ceny m.in. dla Peugeota 206 i Renault Scenic’a.
Warunki gwarancji na lakier i perforację nadwozia dla 22 marek, w tym wszystkich nas interesujących (Citroën, Peugeot, Renault i Dacia), przedstawiono na stronach 36-37.
Globalizacja w motoryzacji, to nic dziwnego. Samochody marek uznawanych za „określonej narodowości” produkuje się w zaskakujących czasem miejscach. Traktuje o tym artykuł zamieszczony na stronach 38-39. Wspomniano w nim o:
– Citroënach C1, C3 Picasso, C4 Picasso, Nemo i Berlingo;
– Peugeotach 107, 208, Bipperze, Partnerze i RCZ-cie;
– Renault Twingo, Thalii, Megane, Fluence, Latitude i Koleosie;
– Daciach Dokkerze i Lodgy.
Zdjęcie rozbitego Citroëna Xantia możecie obejrzeć na stronie 40. Na następnej stronie, na innej fotografii ilustrującej ten sam artykuł, z pewnością dostrzeżecie Renault Megane.
Fotkę Citroëna C1 zamieszczono z kolei na stronie 43.
Na stronach 44-47 opublikowano materiał poświęcony dziesięciu najpopularniejszym modelom w ośmiu klasach jeśli chodzi o polskie ogłoszenia o sprzedaży aut używanych. I tak:
– wśród aut małych Twingo zajmuje miejsce 4., Citroën C2 8., a Citroën C1 – 10.;
– wśród aut miejskich Peugeoty 206/207 sklasyfikowano na pozycji 3., Renault Clio na 4., a Citroëna C3 na 10.;
– wśród aut kompaktowych Renault Megane jest 4., a Peugeoty 307/308 – 8.
– wśród aut klasy średniej Renault Laguna zajmuje pozycję 6., a Peugeoty 406/407 – 9.;
– wśród aut klasy wyższej Peugeot 607 zajmuje miejsce 6, Renault Vel Satis 9., a dziesiątkę zamyka Citroën C6;
– wśród minivanów niekwestionowanym liderem jest Renault Scenic, 3. miejsce zajmuje Citroën Xsara Picasso, a 8. – Renault Espace.
Malutkie zdjęcie Citroëna C4 WRC znajdziecie w materiale poświęconym Rajdowi Polski (strony 52-53).
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w „Motorze” w tym tygodniu.
Najnowsze komentarze