Praca w fabryce samochodów Citroëna pokazana oczami lewicowego aktywisty to temat przewodni francuskiego dramatu L’Etabli (Stanowisko pracy), który wchodzi do kin w kwietniu. Idee są tutaj pretekstem do pokazania codziennych wyzwań, myśli i postaw ludzi wobec problemów, jakie pojawiają się na linii produkcyjnej i poza nią. Dla miłośników motoryzacji spod znaku szewronów będzie to również okazja do poznania kulisów produkcji modelu 2CV.
W filmie L’Etabli Swann Arlaud wciela się w rolę Roberta, lewicowego aktywisty, który postanawia zatrudnić się w Citroënie jako pracownik linii montażowej. Jego celem jest przekonanie robotników do rewolucji. Początkowo z planu nic nie wychodzi, dopiero gdy kierownictwo fabryki ogłasza wprowadzenie trzech bezpłatnych godzin pracy tygodniowo, znajduje osoby gotowe do wysłuchania jego pomysłów.
Każda firma ma swoje tajemnice i ciemniejsze strony – zdają się mówić autorzy filmu. Pokazują to co dzieje się w Citroënie na przełomie lat 60 i 70-tych, starając się odkryć fragment nieco zapomnianej historii Francji, związanej z przemysłem motoryzacyjnym.
Autobiograficzna relacja Roberta Linharta ujawnia jak wygląda funkcjonowanie przy linii montażowej i represje wobec tych, którzy wyrażają roszczenia i chcą poprawy warunków pracy oraz zwiększenia bezpieczeństwa. Film, opierając się na wspomnieniach Linharta, nie stroni od brutalnych a niekiedy krwawych cen.
L’Etabli nie jest filmem łatwym w odbiorze. To dramat, w którym obserwujemy ludzkie losy i podejmowane przez robotników decyzję. Oko kamery precyzyjnie rejestruje to co się dzieje w fabryce i trafnie ujmuje sprzeczności, które pojawiają się w każdej z przedstawianych nas osób. W tle widzimy pracę fabryki, przesuwające się samochody, montowane części, wyjeżdżające auta. Rytm produkcji wyznacza to co dzieje się w życiu bohaterów.
Autor L’Etabli stawia ważne pytania o priorytety w życiu i pokazuje jak postawy poszczególnych ludzi wpływają na ich przyszłość. Czy ideały mają szansę z brutalną niekiedy rzeczywistością?
Najnowsze komentarze