W czasach, gdy niektóre koncerny samochodowe prowadzą prace nad zmianami modelu pracy swoich sieci dealerskich, Nissan stoi na stanowisku, że takie działania są przedwczesne i pozbawione sensu.
Nissan nie planuje na razie wprowadzenia sprzedaży w modelu agencyjnym ani większych zmian w sposobie funkcjonowania swojej sieci. Szef Nissana w Anglii uważa wręcz, że chaotyczne wprowadzanie zmian, jakie widać u innych producentów, niepotrzebnie rozprasza dealerów i prowadzi do zakłóceń w procesie budowy relacji z rynkiem, które są kluczowe dla sprzedaży. Jego zdaniem zagadnienie zmian w modelu sprzedaży jest przedmiotem zbyt wielu analiz, które pozbawione są istotnego kontekstu: wpływu tych zmian na udział danego producenta w rynku i długofalowych konsekwencji utraty udziałów.
Zobacz: Nowy Nissan Townstar już w ofercie polskich salonów
Nissan chce się koncentrować na tym, co przynosi korzyści dealerom, bo to przynosi również korzyści sprzedaży koncernu. Planuje wprowadzić pięć nowych modeli a ze sposobu funkcjonowania obecnych metod sprzedaży i dotarcia do klientów koncern jest zadowolony. Nie wyklucza oczywiście zmian w przyszłości, ale zakłócanie pracy sieci dealerskiej w tym momencie jest ostatnią rzeczą, którą menadżerowie Nissana chcieliby widzieć.
Zobacz: Nissan zamyka fabryki w Rosji
Zdaniem Nissana sieć dealerska jest kluczowym elementem w procesie sprzedaży, a model biznesowy musi być dla niej opłacalny. Jest to pełna symbioza i chociaż rola dealera będzie ulegać w przyszłości zmianom, to muszą one uwzględniać wszystkie strony tego procesu – to jest klienta, dla którego wszyscy pracują, dealera, który stanowi przedstawicielstwo producenta i dla samego producenta. Kluczowe w tym procesie są relacje.
Zobacz: nowe samochody Nissan
materiał na podstawie Car Dealer
Najnowsze komentarze