Sympatycy samochodów o sportowym charakterze raczej nie mają czego szukać w ofercie marki Dacia, która skupia się na prostych pojazdach w przystępnej cenie. Pojawienie się na rynku nowej generacji Sandero skłania do rozważań na temat bardziej emocjonującej części oferty rumuńskiego producenta.
Skoro Grupa Renault zrezygnowała z Clio RS, to tym bardziej nie mamy co liczyć na Dacię Sandero RS. Dyrektor generalny koncernu zapowiedział zresztą, że rezygnuje z oddziału Renault Sport. Jego miejsce zajmie marka Alpine. Pozostanie jedynie linia stylistyczna RS. Prezentowaliśmy już jak mógłby wyglądać Alpine Captur przyszła kolej na wizualizację Sandero RS, którą proponuje francuski portal motoryzacyjny PDLV. Bardziej rasowy charakter uzyskano dzięki nowemu zderzakowi ze światłami w kształcie litery Y, większym i atrakcyjniejszym felgom, czerwonym zaciskom hamulcowym oraz akcentom na lusterkach oraz grillu w kolorze czerwonym.
Sandero RS poprzedniej generacji jest oferowany na rynku południowoamerykańskim pod marką Renault. Samochód wyposażono w jednostkę 2.0 o mocy 150 KM, która współpracuje z manualną 6-biegową przekładnią. Aby ujrzeć na liczniku pierwsze 100 km/h potrzeba 8 sekund a maksymalna prędkość pojazdu wynosi 202 km/h.
Nowa Dacia Sandero powstała na platformie CMF-B, którą pożyczono od Renault Clio. Na liście napędów przewidzianych dla rumuńskiego hatchbacka nie znajdziemy silnika o budzących emocje osiągach. Pojazd jest oferowany z jednostkami benzynowymi o mocy 65 oraz 90 KM. Na szczycie gamy znajdziemy silnik ECO-G o mocy 100 KM, który pracuje zarówno na benzynie jak i LPG. Dacia Sandero RS musi więc pozostać jedynie w sferze marzeń.
Najnowsze komentarze