Nowy Citroën C3 Aircross został sfotografowany z urządzeniami pomiarowymi na ulicy jednego z indyjskich miast. Ten nowy model, nieodstępny w Europie, zadebiutuje wkrótce w salonach.
Citroën planował ekspansję w Indiach od kilku lat. Początkowo wprowadzono tam do sprzedaży importowanego Citroëna C5 Aircrossa. Z uwagi na wysokie cła wwozowe, cena tego SUVa była bardzo wysoka i nie zyskał on większej popularności. Jednak C5 Aircross pozwolił marce zbudować sieć sprzedaży i przygotować się do uruchomienia produkcji nowego Citroëna C3.
Jest to zupełnie nowy model, inny niż ten, który znamy w Europie. Samochód bazuje na nowym projekcie ale pod maską możemy znaleźć dobrze znane silniki 1.2 o mocach odpowiednio 82 KM (bez turbo) oraz 110 KM. Fabryka C3 znajduje się w mieście Chennai. Sporo części i komponentów pochodzi od lokalnych dostawców, co w połączeniu z niskimi kosztami siły roboczej pozwala na ograniczenie kosztów produkcji i stosowanie konkurencyjnych na rynku indyjskim cen.
A jest to ogromny i bardzo trudny dla producentów rynek. Tylko w czerwcu sprzedano tu ponad 120 tysięcy nowych samochodów. Jednak walka odbywa się głównie na poziomie cen, stąd Citroën musiał uruchomić lokalną produkcję. Marka liczy na to, że w ciągu kilku lat zdobędzie sporą część z tego tortu.
Drugim modelem, który będzie produkowany w Indiach, jest nowy Citroën C3 Aircross. Model ten sfotografowano kilka dni temu na ulicy jednego z indyjskich miast w czasie testów. Urządzenia pomiarowe, zamontowane z tyłu i podłączone do rury wydechowej wskazują na to, że auto przechodzi testy homologacyjne. Indie dla nowych aut stosują bardzo surowe kryteria w zakresie emisji i wszystko jest rygorystycznie testowane.
Po C3 Aircrossie Citroën myśli też o aucie elektrycznym. W Indiach ma ruszyć program wsparcia rozwoju elektryków i stopniowego zastępowania aut spalinowych.
fot. GaadiWaadi.com
Najnowsze komentarze