W 2024 roku DS 9 przejdzie modernizację. Co się zmieni i czy marka DS Automobiles ograniczy się wyłącznie do zmian stylistycznych?
Na polskim rynku zadebiutował w tym roku model DS 7, który jest odświeżoną wersją DS 7 Crossbback. Wizytę u kosmetyczki marka DS Automobiles zafundowała także najmniejszemu DS 3. W katalogu pozostał jednak jeszcze jeden model, który czeka na face lifting, ale modernizacja DS 9 nastąpi najwcześniej za dwa lata. Jest to stosunkowo młody samochód. Debiut odbył się w 2020 roku, a na pojawienie się limuzyny w polskich salonach czekaliśmy do roku 2021. Co się zmieni w kolejnej odsłonie francuskiego flagowca?
Zobacz test: DS 9 E-Tense 360 Performance Line+ elegancja, prestiż, komfort, wyjątkowość
Marka DS Automobiles zapowiedziała, że od 2024 roku każdy nowy model na rynku będzie miał napęd w 100% elektryczny, ale DS 9 po face liftingu jeszcze nie przejdzie całkowicie na prąd. Marka poczeka do kolejnego pokolenia, które powstanie na nowej platformie STLA Medium. Płyta podłogowa przeznaczona dla modeli premium Stellantis ma umożliwić pokonanie do 700 km na jednym ładowaniu. W 2024 roku w gamie napędów DS 9 pozostaną hybrydy ładowalne. Obecnie klienci mają do wyboru dwie wersje plug-in o mocy 250 oraz 360 KM.
Marka DS Automobiles spróbuje przekonać klientów bardziej wyrazistym designem DS 9 i jak to ma w zwyczaju – eleganckim wnętrzem. Projektanci skupią się zmianie sygnatury świetlnej przednich lamp jak w projekcie Ascariss Design widocznym na zdjęciu tytułowym oraz powiększeniu osłony chłodnicy. Inspiracją będzie DS 7 oraz koncepty DS E-Tense Performance i DS Aero Sport Lounge. Po cichu liczymy również na przeniesienie do DS 9 nowoczesnego systemu multimedialnego z modelu DS 4. Flagowy model zasługuje przecież na to, co najlepsze i najbardziej na czasie.
Zdjęcie: Ascariss Design
Najnowsze komentarze