Datowany na październik numer miesięcznika AUTO MOTOR I SPORT ma się ukazać za dwa tygodnie, jest więc idealny czas na to, żeby sprawdzić, co o interesujących nas samochodach napisano w wydaniu wrześniowym. Szkoda, że na jego okładce nie zagościł żaden samochód francuski, a jedynie Opla Grandlanda wspomniano słownie.
AUTO MOTOR I SPORT nr 09 (376) z IX.2022
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 92 (z okładką)
Cena: 11,99 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 13 groszy
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Spacetourer, 308, 3008, 508 PSE, Trafic, Astra, Grandland, Monza
Zaczyna się od dywagacji na stronie 8. AUTO MOTOR I SPORT prognozuje pojawienie się w gamie nowego Opla (nazywa go Monza), być może nawet większego od Insignii, który dzieliłby platformę z elektrycznym Peugeotem 3008 i crossoverem Citroëna.
A skoro mowa o Citroënie – malutkim zdjęciem C4 Spacetourera zilustrowano notatkę zamieszczoną na stronie 12. i traktującą o tym, że drożeją używane minivany.
Dwie strony dalej natkniecie się na informację, że W wersjach Red i La Prima Fiata 500 standardowym wyposażeniem jest schowek dezynfekujący to, co się do niego włoży.
Test hybrydowego Opla Astry znajdziecie na stronach 26-27. Auto ma zestaw napędowy PHEV złożony za 150-konnego benzyniaka i 110-konnego silnika elektrycznego, co daje 180 KM mocy systemowej. W efekcie może się rozpędzić do 100 km/h w 7,7 sekundy, a wskazanie prędkościomierza zatrzymuje się na wartości 225 km/h. Pojemność akumulatora trakcyjnego wynosi 12,4 kWh, co wg cyklu pomiarowego WLTP zapewnia nawet 60 km zasięgu wyłącznie na prądzie. Realnie bardzo trudno to uzyskać, ale jeśli ktoś się będzie starał…
Redaktor Mroczek chwali w AUTO MOTOR I SPORT lekkość poruszania się z napędem elektrycznym w mieście i ze spalinowym w trasie. Kierowcę wspomaga tu ośmiobiegowa przekładnia automatyczna, która pozwala utrzymać obroty w rozsądnych granicach, a więc i spalanie wypada nieźle. Auto jest przestronne, funkcjonalne, a hybrydowy napęd nie pozbawił go bagażnika, który w tej wersji (kombi) mieści standardowo 516 litrów. 52-litrowy zbiornik na benzynę jest nieco mniejszy, niż w spaliniaku, ale Autor twierdzi, że jeśli będzie się korzystać z dobrodziejstw hybrydy, to zasięg PHEV-a będzie większy, niż w wyłącznie benzynowej wersji.
Oczywiście nie dało się nie doszukać podobieństw z Peugeotem 308 SW – samochody optycznie różne bazują na tych samych podzespołach. Ale mają też różne charaktery.
Peugeota 508 PSE postawiono w roli konkurenta dla opisanego na stronach 38-39 Mercedesa AMG C-43 5Matic.
Test hybrydowego Nissana Juke’a znajdziecie na stronie 40. Napęd, co przyznaje AUTO MOTOR I SPORT, jest tożsamy z tym, który oferuje pozostające z Nissanem w Aliansie francuskie Renault.
Cztery samochody hybrydowe (typu plug-in) AUTO MOTOR I SPORT porównał na stronach 50-57. W szranki stanęły Kia Sportage, Opel Grandland, Toyota Rav4 i Volvo XC40. Kia i Volvo dysponują mocą systemową rzędu 260 KM, Opel i Toyota dostarczają po ok. 300 KM. Kia i Opel mają silniki 1.6, Toyota 2,5, a Volvo trzycylindrowe 1.5. Również tylko Volvo nie napędza wszystkich kół. Toyota jest najdroższa i… ma największą utratę wartości, jest za to najdłuższa, choć rozstawem osi nie bryluje. Najdynamiczniejszy jest Opel, Volvo zużywa najwięcej benzyny, zaś najbardziej oszczędna prądowo okazuje się Toyota (Opel zajmuje tu drugie miejsce). Grandland zapewnia też najlepszą elastyczność. Najkrótszą drogę hamowania ma Kia, potem Volvo, później Opel i na końcu Toyota.
A jak oceniono poszczególne modele? Nie znalazłem konkretnych wymiarów, ale Volvo uznano za najciaśniejsze w teście, Opel okazał się średniakiem, a zwyciężyły tu Kia i Toyota. Również azjatyckie modele mają najprzestronniejsze bagażniki. Najgorszą notę za zegary przyznano Oplowi, podobnie zresztą, jak za wrażenie jakości. Grandland średnio wypadł w kwestii bezpieczeństwa (oceniano m.in. skuteczność hamulców i systemy asystujące), za to wynik Toyoty był tu żenująco niski! Za szeroko pojęty komfort jazdy Opel zajął drugie miejsce, ale Kia wszystkich zdeklasowała. Opel okazał się tu najlepiej wyciszonym autem.
Napęd Opla jest niemal tak dobry, jak Toyoty – przynajmniej zdaniem AUTO MOTOR I SPORT. Kia i Volvo wyraźnie tu odstają. W kwestii właściwości jezdnych mamy niemal remis, jedynie Volvo wypadło nieco gorzej.
Ostatecznie zwyciężyła – ze sporą przewagą – Kia (471 punktów). Za nią sklasyfikowano Toyotę (451 oczek), po czym w stawce mamy Opla (444) i Volvo (414).
Temat kamperów zdecydowanie zyskał na znaczeniu od czasów pandemii. Ludzie nie tylko szukają takich aut do wynajęcia, czy – nieliczni, których na to stać – do zakupu, ale i opracowują własne rozwiązania aut turystycznych oparte o minivany, SUV-y, czy nawet kompaktowe kombi. Ale profesjonalną zabudową seryjnych minivanów zajmują się też – we współpracy z producentami samochodów – wyspecjalizowane firmy. Jedną z nich, która proponuje ciekawego kampera na bazie Renault Trafic’a, mamy w Polsce. To firma Wavecamper z Poznania. Takie auto przetestowała Redakcja AUTO MOTOR I SPORT, a efektów szukajcie na stronach 60-61.
Samochód ma cztery miejsca do spania i jest bardzo dobrze przemyślany w kwestii zabudowy. Wyposażono go nawet w panele słoneczne dbające o to, by zasilający pokładowe urządzenia akumulator był stale doładowywany. Oczywiście zabudowa zależy od oczekiwań i możliwości finansowych zamawiającego, ale opisane auto okazało się bardzo fajnie skonfigurowane. Całość prowadzi się dobrze, pod maską pracuje 2-litrowy turbodiesel o mocy 170 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W efekcie auto przyspiesza do setki w 10 sekund. Bardzo ciekawy samochód!
Rajdowego Nissana Juke’a opisano na stronach 82-87.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w datowanym na wrzesień 2022 roku numerze AUTO MOTOR I SPORT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto motor i sport
Najnowsze komentarze