W sierpniu 2022 r. na polskim rynku sprzedano 33.753 nowe auta osobowe. Klienci indywidualni kupili 10.191 sztuk, natomiast firmy 23.562 szt. Wśród nich 17.671 szt. to auta z napędem benzynowym, 3.423 z dieslem, hybrydy plugin (PHEV) 781 szt., hybrydy 10.040 szt., LPG 946 szt., a elektryczne 892 szt.
Z powyższego zestawienia widać wyraźnie, że firmy stanowią większość nabywców na polskim rynku a rynek nabywców indywidualnych to zaledwie 30% całości. Jest to objaw pewnego rodzaju słabości polskiego rynku, który charakteryzuje się niską siłą nabywczą. Podobnie jest na przykład w Czechach, gdzie nabywcy prywatni to około 25% całości.
Diesel jest w całkowitym odwrocie. Zaledwie 3423 samochody to nieco ponad 10% całości sprzedaży wśród aut osobowych. Króluje benzyna, na drugim miejscu są wszelkiej maści hybrydy. Ten trend będzie się umacniał wraz z poszerzaniem się oferty tego ostatniego napędu na naszym rynku. Odejście od oleju napędowego to wyraz obaw klientów o możliwość wjazdu do centrów miast i ewentualny zakaz dla diesla w przyszłości.
Bardzo mocno rośnie sprzedaż aut elektrycznych, ale na razie widać to głównie w procentowych wzrostach, bo ilościowo jest nadal słabo. Wśród głównych barier rozwoju tego typu napędów klienci wskazują głównie cenę. Ta jest zbyt wysoka jak na nasze możliwości finansowe mimo programu dopłat Mój Elektryk 4.0.
Całościowo rynek niestety nadal maleje, co jest widomą oznaką zbliżającego się kryzysu. Pozostaje pytanie to, kiedy osiągniemy minimum i zaczniemy piąć się w górę, ale perspektywy nie są tu zbyt optymistyczne. Bardzo wysoka inflacja oraz niestabilna sytuacja na rynku powodują, że trudno dzisiaj mieć nadzieję na jakieś większe zmiany na plus. Rynek motoryzacyjny czekają trudne czasy.
W okresie styczeń-sierpień 2022 r. sprzedano w Polsce 280.861 aut osobowych, co oznacza zmianę o 10,6% w dół w stosunku do poprzedniego roku. Firmy kupiły mniej o 15,7% aut, natomiast nabywcy indywidualni – i to jest dobra wiadomość – zwiększyli swoje zakupy o 4,2% w stosunku do 2021 r. Gwałtownie też rośnie rynek motocykli (18% w stosunku do poprzedniego roku), co może jednak również oznaczać, że ludzie chcą oszczędzać i przesiadają się na tańsze w zakupie i użytkowaniu jednoślady.
źródło: Związek Dealerów Samochodów
Najnowsze komentarze