Zespół Alpine Endurance oficjalnie rozpoczął sezon 2024 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA (FIA WEC). Prolog pozwolił zespołowi i jego sześciu kierowcom odkryć tor Losail International Circuit z A424. Mając na liczniku ponad 2.530 kilometrów, zespół kieruje teraz swoją uwagę na pierwszy wyścig w kalendarzu. Uzbrojony w te cenne lekcje, Alpine rozpocznie 1.812-kilometrowy wyścig Qatar Airways w Katarze w najbliższą sobotę o godzinie 9:00 czasu francuskiego.
Początkowo zaplanowany na miniony weekend Prolog Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA został przełożony na poniedziałek i wtorek z powodu opóźnień w transporcie. Rozpoczynając sezon 2024, to pierwsze spotkanie, które wyglądało jak próba generalna, zgromadziło zawodników w Losail, gdzie w sobotę odbędzie się pierwsza runda kalendarza.
Zespół Alpine Endurance wykorzystał ten skrócony czas jazdy, aby przygotować swój Hypercar do wielkiego debiutu w zawodach. Charles Milesi, Ferdinand Habsburg i Paul-Loup Chatin w samochodzie nr 35 oraz Matthieu Vaxiviere, Mick Schumacher i Nicolas Lapierre w samochodzie nr 36 mieli na celu sprawdzenie wszystkich systemów i zdobycie jak największej ilości informacji na tym nowym dla dyscypliny torze.
Zobacz: Testy samochodów Alpine. Osiągi, pomiary, opinie
O 18:00 w poniedziałek Paul-Loup Chatin i Nicolas Lapierre jako pierwsi zasiedli za kierownicą Alpine A424s w oficjalnej sesji. Obaj rozpoczęli ciężką pracę na torze o długości 5 418 metrów, po czym zostali zastąpieni przez swoich kolegów z zespołu. Po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów w ciągu pięciu godzin, zespół kontynuował swój program następnego dnia, wykonując dwie trzygodzinne sesje.
Z odcinka na odcinek zespół zbierał kluczowe dane na temat swoich Hypercarów i rozwoju opon Michelin. Pomimo porannego problemu z silnikiem w samochodzie N°35, Alpine udało się przekroczyć granicę dwustu okrążeń, jednocześnie obniżając czasy referencyjne pod wpływem impulsu Charlesa Milesiego i Nicolasa Lapierre’a. The Blues zakończyli Prolog z 467 okrążeniami na koncie, czyli ponad 2530 kilometrami na wyjątkowym torze, który zespół dopiero odkrywał.
Zobacz: Wiadomości na temat marki Alpine. Aktualności, ciekawostki, informacje
Gdy tylko pojawiła się flaga w szachownicę, mechanicy rozpoczęli wyścig z czasem, aby przeprowadzić kompletny przegląd obu samochodów. W tym samym czasie inżynierowie i kierowcy rozpoczęli ciężką pracę nad analizą informacji zebranych przed chrztem bojowym Alpine A424 na tym samym torze.
Od czwartku zespół będzie miał trzy oficjalne wolne sesje treningowe, aby kontynuować pracę nad ustawieniami i dopracować samochód przed kwalifikacjami w piątek po południu. Start pierwszego wyścigu sezonu 2024 Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA nastąpi o godzinie 11:00 czasu lokalnego, na dystansie 1 812 km (i maksymalnie dziesięciu godzin).
Zobacz: Nowe samochody Alpine
W swoim debiucie w kategorii Hypercar, w której dołącza do najbardziej prestiżowych producentów na świecie, Alpine Endurance Team i jego kierowcy będą mieli tylko jeden cel: dotrzeć do mety tego wydarzenia, drugiego najdłuższego w kalendarzu po 24-godzinnym wyścigu Le Mans, aby nauczyć się jak najwięcej.
Aby śledzić na żywo 1812 kilometrów pokonanych przez Qatar Airways, odwiedź stronę www.fiawec.com.
„To był pozytywny prolog, który pozwolił nam odkryć Katar, gdzie niektóre zespoły miały okazję jeździć tej zimy. Mieliśmy dwa dobre dni, podczas których wiele nauczyliśmy się o samochodzie i torze, jednocześnie poprawiając się w wielu obszarach. Mamy teraz solidną podstawę do kontynuowania naszej pracy w treningach wolnych. Podczas tego długiego tygodnia nadal robimy postępy i wszyscy z niecierpliwością czekamy na to, co przyniesie nam wyścig.” – powiedział Charles Milesi.
„Dobrze się bawiłem z zespołem podczas prologu. W ten weekend byłem trochę zdenerwowany przed naszymi pierwszymi okrążeniami w oficjalnej sesji, ale mieliśmy dobry test. Byliśmy w stanie robić postępy w miarę upływu sesji, jednocześnie po raz pierwszy wyjeżdżając na tor przeciwko wszystkim innym producentom. Nie mogę się doczekać, aby zmierzyć się z nimi wszystkimi w wyścigu z moimi kolegami z zespołu!” – dodał Ferdinand Habsburg.
„To był ogólnie dobry prolog i możemy być całkiem zadowoleni z wykonanej pracy. Mieliśmy duży plan testowy do wykonania i udało nam się go zrealizować, aby dać inżynierom wiele danych do analizy przed wznowieniem akcji w czwartek. Mieliśmy problem z silnikiem, ale zespół wykonał świetną robotę, zmieniając go i bardzo szybko przywracając nas na tor. W takich warunkach ten wielki wspólny wysiłek po raz pierwszy z samochodem podkreśla siłę zespołu.” – opowiada Paul-Loup Chatin.
„Prolog był satysfakcjonujący pod wieloma względami. Byliśmy w stanie zmierzyć się z torem Losail, jednocześnie kontynuując naszą dogłębną pracę z A424. Poszliśmy we właściwym kierunku, sesje przebiegły dobrze i wiele się nauczyliśmy w różnych obszarach działania naszego hipersamochodu. Nadal ciężko pracujemy, aby robić postępy krok po kroku, a intensywność będzie rosła aż do naszego pierwszego wyścigu w sobotę!” – podsumował Matthieu Vaxiviere.
Najnowsze komentarze