W maju hiszpańskie fabryki Renault będą miały przerwy w pracy. Jest to spowodowane brakiem półprzewodników.
Producenci samochodów na świecie borykają się z niedoborem półprzewodników, czyli elementów elektronicznych, niezbędnych dla budowy współczesnych pojazdów. Zaawansowana elektronika steruje między innymi pracą silnika, odpowiada też za coraz więcej systemów bezpieczeństwa, takich jak utrzymanie pasa ruchu, awaryjne hamowanie czy aktywny tempomat. Rosnąca ilość funkcji tego typu w autach znacząco zwiększyła zapotrzebowanie rynku motoryzacyjnego na półprzewodniki.
Na to zapotrzebowanie nałożyła się pandemia COVID-19, która spowodowała przerwy w produkcji a także zerwanie łańcuchów logistycznych. Jednocześnie, z powodu zamknięcia ludzi w domach, gwałtownie zwiększyło się również zapotrzebowanie na elektronikę. Telewizory, smartfony, komputery a nawet sprzęt AGD również wymagają półprzewodników.
Renault, podobnie jak inni producenci samochodów, boryka się z niedoborami. Nie dotyczą one wyłącznie półprzewodników, bowiem do klientów w Polsce trafiały np. auta bez automatycznie składanych lusterek, które mają być montowane później w ASO. Brak części skutkuje przerwami w produkcji. Przestoje w Villamuriel de Cerrato (Palencia) planowane są w dniach 13,20 oraz 27 maja, natomiast w Valladolid w dniach 16 i 17 maja, ale tylko na liniach silników.
Krótkie przerwy nie powinny mieć większego wpływu na terminy dostaw zamówionych samochodów – informuje producent.
Najnowsze komentarze