Renault uważa, że przed silnikiem spalinowym jest jeszcze długa przyszłość, którą szacuje na co najmniej 70 lat. Duże znaczenie dla jego zachowania mogą mieć napędy wodorowe i hybrydowe.
Renault, które niedawno utworzyło firmę odpowiedzialną wyłączne za rozwój klasycznych napędów spalinowych, jest przekonane że silnik spalinowy pozostanie z nami co najmniej 70 lat. Pomimo wzrostu sprzedaży elektryków to właśnie samochody spalinowe pozostają głównym środkiem transportu na świecie i to one sprzedają się zdecydowanie lepiej niż auta na prąd. Liczby i statystyka są tutaj bezwzględne. Producenci będą więc rozwijać kilka rodzajów napędu.
Przy wszystkich wadach napędu klasycznego są też niezaprzeczalne zalety: duży zasięg i niski koszt zakupu, to dwa kluczowe elementy, którego dzisiaj auta na prąd nie są w stanie. Bardzo istotna jest też kwestia rynku wtórnego: pojazdy używane z silnikami spalinowymi są dla klienta bezpieczniejszym i bardziej przewidywalnym wyborem od używanego elektryka.
„Silnik spalinowy będzie żył przez co najmniej 70 lat” – Jean Dominique Senard, prezes Renault
Renault inwestuje w napędy spalinowe i zamierza je utrzymać tak długo jak to możliwe. Nie jest też wykluczone, że pojawią się inne rodzaje paliwa: dużo mówi się o paliwach syntetycznych, których produkcja mogłaby wyrównać emisję CO2, sporo prób dotyczy produkcji silnika wodorowego, w którym produktem spalania jest… woda.
„Sposobem na redukcję wpływu klasycznych napędów na środowisko jest hybrydyzacja i wodór”
Rozsądne podejście do kwestii rozwoju napędów to przede wszystkim uwzględnianie potrzeb i możliwości klientów – wynika ze strategii Renault. A nabywcy mówią wprost swoimi decyzjami: nie jesteśmy gotowi na elektromobilność ani ze względu na zasobność finansową ani ze względu na infrastrukturę.
Cytaty pochodzą z wywiadu prezesa Renault dla La Tribune.
źródło: La Tribune
Najnowsze komentarze