Renault Avantime, Citroën XM, Peugeot 205 – spośród klasycznych samochodów francuskich można wybierać i przebierać. Ich ceny cały czas rosną i dzisiaj nawet takie auta jak Citroën Xantia, który kiedyś można było kupić za grosze, o ile są w dobrym stanie, osiągają coraz wyższe ceny. Skąd ta rosnąca popularność?
Przede wszystkim drożeje wszystko, co związane z motoryzacją. Z jednej strony jest to efekt rosnących cen nowych aut z drugiej ich mniejszej podaży. Samochody używane na powrót stały się towarem pożądanym i coraz chętniej kupowanym. W tej sytuacji rozważenie czegoś nieco bardziej oryginalnego, niż standardowy oklepany model, wydaje się być dobrym pomysłem. Jeśli mam jeździć starszym autem, co czemu nie czymś, co daje wiele frajdy i wyróżnia się na ulicy?
„Niepostrzeżenie Citroënów XM na ulicach mojego miasta zrobiło się bardzo dużo” – powiedział w rozmowie z redakcją jeden z naszych współpracowników. „Ludzie odkrywają jakby na nowo te samochody”. Ale nie tylko Citroën XM! Na 30 urodzinach Xantii, które organizowaliśmy w Warszawie, pojawiło się blisko 70 gości a chętnych było dużo więcej.
Zobacz: oferty sprzedaży modelu XM
Renault Vel Satis, Renault Avantime, Laguna Coupé, różne wersje Renault 19 (choćby cabrio, bo idzie wiosna), bardzo popularne Renault 25… Wciąż da się je kupić w dość rozsądnej cenie, wciąż dostępne są części, można sobie wyszykować fajne auto do jeżdżenia, lub kolekcjonowania.
Zobacz: oferty sprzedaży Renault Avantime
Peugeot też oferuje bardzo dużo – klasykiem stały Peugeot 206 CC, Peugeot 405 daje z kolei ogromną przyjemność z jazdy, mamy do czynienia z modą na 406 i 407 Coupe z mocnymi ciekawymi silnikami. Ofert może nie ma dużo, ale nadal jest z czego wybierać!
Zobacz: oferty sprzedaży Peugeot 406
Wśród Citroënów dużą popularnością cieszy się cały czas hydropneumatyka, a więc zarówno klasyki w rodzaju DS (drogi sport, ale jazda niesamowita), ale też CX czy rzadsze GS/GSA. Rośnie grono posiadaczy Citroëna BX, który jest tańszy niż Polonez a oferuje mnóstwo komfortu. Nowsze hydropneumatyki jak Xantia czy XM również, o ile uda się kupić w dobrym w miarę stanie blacharskim warto kupić i odbudować.
Pęd do klasyków ma swoje uzasadnienie. Trochę to nostalgia, trochę to potrzeba posiadania czegoś innego, wyróżnienia się. Ceny rosną i przed wiosną warto pomyśleć o zakupach, bo taniej już nie będzie. Taki zakup to nie tylko przyjemność, to może być również inwestycja.
Być może ruch w stronę klasyków napędza też pewnego rodzaju obawa o przyszłość i napędy elektryczne. Wielu z miłośników motoryzacji nie wyobraża sobie ani jazdy bez warkotu silnika ani nie jest w stanie zapłacić za przyjemność zakupu elektryka tak dużo, jak oczekiwaliby tego producenci.
Kochajmy klasyki, kupujmy klasyki i cieszmy się nimi – póki jeszcze można.
Najnowsze komentarze