Na okładkę aktualnego „Auto Świata” trafiły dwie odświeżone Dacie – Logan i Sandero. Co ciekawe tym razem samochody marek niemieckich są w mniejszości – kraj ten reprezentują tylko dwa auta (dwa egzemplarze Opla i Porsche), co zdarza się w tym piśmie nader rzadko. Z tym większą ciekawością zaglądam do środka, bo może akurat będzie co tym razem poczytać, gdy na dworze śnieg i mróz? ;-) No, mróz, to raczej niewielki, ale zapowiedziano już spadki temperatury do -15ºC. Nie lubię zimy od kilku lat i to nie tyle nawet z uwagi na śliskie drogi, co właśnie na temperatury.
„Auto Świat” nr 49 (899) z 3.XII.2012
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C4, 308, Clio, Logan, Sandero
Nie ma tam słowa o samochodach francuskich, ale warto zajrzeć na stronę 2., gdzie znajdziecie tekst Redaktora Naczelnego „AŚ”, Stanisława Sewastianowicza. Traktuje on o tym, że kierowcy, to strasznie niepatriotycznie nastawieni obywatele, bo władza liczyła na 1,2 miliarda złotych z fotoradarów, a my przekazaliśmy zaledwie 1/6 tej kwoty :-) I bardzo dobrze – tak trzymać. Cieszy mnie to nie tylko z powodu coraz rzadszego łamania prędkości w miejscach, gdzie stoją fotoradary (podkreślenie moje), ale i z tego, że pokazaliśmy figę ludziom, którzy liczyli, że dzięki nam poprawią sobie wpływy do budżetu, który wydadzą znowu na wszystko, tylko nie na inwestycje drogowe.
Raport z pierwszych jazd nowym Sandero znajdziecie na stronach 8-9. Nie liczcie, że to tekst pełen zachwytów, bo krytyki, zwłaszcza wnętrza, materiałów wykończeniowych i montażu, znajdziecie w nim sporo, ale na szczęście dość szybko pojawia się refleksja, że po uwzględnieniu ceny „rumuński model prezentuje się co najmniej dobrze”.
To, że niewiele da się dokupić do bazowej wersji, to nie jakaś wada. Po prostu sięga się po bogatszą, a niewiele droższą odmianę, i jest po sprawie. Tego typu zabiegi (sprzedaż pakietowa, bądź wyższa wersja) stosuje od lat np. Toyota i jakoś dziennikarze motoryzacyjni sobie z tego powodu szat nie drą.
Na szczęście dalej, choć też bez wielkich zachwytów, jest już rozsądniej i Redaktor Matus ponarzekał jedynie na fotele (za miękkie, z za krótkimi siedziskami). Pochwalił za to jednostki napędowe, w tym trzycylindrową 0.9 TCe, która zadebiutowała w Clio IV, oraz 3-letnią gwarancję.
Całościowa ocena nowego Sandero, to cztery gwiazdki, czyli naprawdę nieźle.
A jakby tego było mało, kolejna strona (10.) przynosi wrażenia z jazdy nowym Loganem. Samochód wygląda teraz o wiele atrakcyjniej, a przednia część nadwozia jest tożsama z modelem dwubryłowym, czyli Sandero. Zarzuty są te same (fotele, sposoby kompletowania wersji wyposażeniowych), zalety też podobne, do których dochodzi jeszcze przeszło pół metra sześciennego kufra. Logan także otrzymał cztery z pięciu możliwych do wywalczenia gwiazdek.
Koncern PSA wspomniano przy okazji krótkiej prezentacji nowego oleju silnikowego Total Quarto Ineo First na stronie 16.
O bolidach Formuły 1 napędzanych silnikami Renault napisano parę słów na stronie 18.
Nie jest to już rynkowa nowość, ale z pewnością warto na nią zwrócić uwagę, gdy szuka się samochodu kompaktowego. Citroën C4, bo o nim mowa, został zaprezentowany na stronach 24-25. Opisano tam odmianę napędzaną 112-konnym silnikiem wysokoprężnym, który może nie jest idealnym rozwiązaniem dla sprinterów, ale za to potrafi się odpłacić bardzo umiarkowanym zużyciem oleju napędowego.
Plusów jednak nie może być za dużo – skrytykowano nieprecyzyjny układ kierowniczy, rzekomo niezbyt przestronne wnętrze, czy widoczność przez tylną szybę. Nie spodobała się też przestrzeń ładunkowa po złożeniu kanapy. Ale ile razy zdarzyło się Wam transportować coś w tej konfiguracji siedzeń? Gdy jeszcze jeździłem hatchbackami, czy liftbackami, to naprawdę były wyjątkowe sytuacje. A gdy chcecie przewieźć zakupioną właśnie pralkę, czy lodówkę, to zapewne sklep Wam transport zaoferuje i będzie po problemie. Bo gdy potrzebujecie samochodu transportowego, to kupicie kombi, być może nawet z wyższego segmentu, a nie zwykłego hatchbacka.
C4 został oceniony na cztery gwiazdki, bo tylko za napęd uzyskało ich pięć, w trzech innych kategoriach (karoseria, komfort i koszty) przyznano mu po cztery, a za prowadzenie tylko trzy.
Wśród nowoczesnych samochodów wykorzystujących łańcuch rozrządu wymieniono na stronie 38. Peugeota 308 1.6 THP.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze