Renault Captur jest jedynym francuskim samochodem na okładce aktualnego wydania tygodnika „Motor”, ale wspomniano na niej tekstem (i logo) również o Peugeocie 208. To niewiele, ale lepszy rydz, niż nic. A że piątek się zaczyna, więc czas najwyższy sprawdzić, co w ogóle o samochodach francuskich pojawiło się w tej edycji pisma o wieloletniej tradycji. Tradycji, która ostatnimi czasy została, jak się zdaje, nieco nadszarpnięta, bo pismo w zasadzie nie różni się treściami od swojego rynkowego konkurenta, tygodnika „Auto Świat”.
„Motor” nr 04 (3109) z 21.I.2013
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C4, C4 Picasso, C-Elysee, DS4, Jumper, Xsara Picasso, 208, 2008, 508, Boxer, Partner, Captur, Clio, Kangoo, Koleos, Laguna, Master, Megane, Scenic, Twingo, Lodgy
Polakom chyba dobrze się powodzi, skoro 58% respondentów wskazało dużo droższą Škodę Rapid, jako samochód, który woleliby od Citroëna C-Elysee (42% wskazań). Takie wyniki opublikowano na stronie 4.
Na zdjęciu na tej samej stronie można dostrzec Citroëna Xsarę Picasso.
Niedawno przez media przetoczyła się fala spekulacji, czy PSA kupi, albo wręcz weźmie od GM Opla. Temu tematowi poświęcono parę zdań na marginesie strony 6.
Podsumowanie ubiegłorocznej sprzedaży lekkich samochodów użytkowych znajdziecie na stronie 7. Wynika z niego, że Renault Master z liczbą zarejestrowanych w ubiegłym roku 3.316 egzemplarzy zajął drugie miejsce (po Fiacie Ducato), a podium uzupełnił Peugeot Boxer. W dziesiątce pojawiły się też Peugeot Partner (pozycja siódma, 1.547 sztuk), Citroën Berlingo (1.494 sztuki) i Citroën Jumper (1.367 sztuk). Dziwi trochę nieobecność w Top10 Renault Trafic’a. Dodajmy, że w dziesiątce nie ma też żadnego Volkswagena ;-)
Aż dwie strony (14-15) poświęcono na prezentację Renault Captura – nowego miejskiego crossovera z dużym rombem na przednim pasie. Bazuje on na wspomnianym w tekście, a nawet pokazanym na zdjęciu Clio IV, a pokazano też trzech konkurentów Captura, w tym Peugeota 2008.
Podczas dywagacji nad nazwą Captura wspomniano także Koleosa. Potem poświęcono parę słów zawieszeniu, silnikom, wnętrzu, ale w gruncie rzeczy nic wielkiego nie napisano, bo przecież na razie samochód znany jest ze zdjęć i materiału prasowego, a obejrzeć go będzie można za 1,5 miesiąca w Genewie.
„Motor” na przykładzie czterech par samochodów rozważa, jaką wersję auta w porównywalnej cenie wybrać. Jedną z par stanowią Peugeot 208 1.0 VTi Active i Peugeot 208 1.4 VTi Access. Ten drugi okazuje się tańszy o 1.000 zł, ale ma drobne braki w wyposażeniu oraz na liście ewentualnego wyposażenia dodatkowego, którego do bazowej odmiany domówić po prostu się nie da. Ten pierwszy, dzięki mniejszemu silnikowi, pali też mniej, niż więc dziwnego, że został wskazany jako lepszy wybór. Poczytać zaś o tym możecie na stronach 22-23.
Jeden z mitów na temat samochodów francuskich głosi „prawdę”, jakoby ich serwisowanie kosztowało krocie. Nawet prasa motoryzacyjna zależna od wydawnictw niemieckich przyznaje coraz częściej, że jest inaczej. Kolejny dowód mamy w aktualnym „Motorze”, gdzie porównano ceny elementów zawieszenia (przedniego i tylnego) oraz klocków i tarcz hamulcowych 30 modeli z pięciu segmentów rynkowych. I co się okazało?
Ano wyszło, że dwa z trzech najtańszych w serwisowaniu tych układów kompaktów pochodzi od producentów francuskich – Citroëna C4 pierwszej generacji i Renault Megane II pokonał tylko Fiat Stilo. Rzekomo tania w serwisie Octavia (i wspomniany przy niej Golf, nie wiem, czemu nie wymieniony, jako samodzielny model; to wszak „wzorzec” i bardzo popularny w Polsce samochód!!!) trafiła na pozycję siódmą (nie wiem, czemu, bo ósmy Focus okazał się tańszy!!! takie przypadki trafiają się zwykle przy autach koncernu VAG, mam wrażenie…) z sumarycznymi kosztami o przeszło 60% wyższymi, niż podobno drogie kompakty francuskie!
W klasie średniej bezkonkurencyjna okazała się Laguna II, o 65% tańsza od drugiego w stawce Passata B6! Gdyby porównać jedynie koszty elementów zawieszenia, to te do Passata są niemal dwukrotnie droższe. Volkswagen odrobił trochę strat niższymi cenami tarcz hamulcowych, bo klocki ma już zauważalnie droższe. Czemu ludzie kupują Passaty i wierzą w to, że są to samochody tanie w utrzymaniu???
I taka ciekawostka jeszcze – elementy zawieszenia i układu hamulcowego do Jeepa Cherokee i BMW X5 E53 są tańsze, niż do Volkswagena Touarega!
O wszystkim tym możecie poczytać na stronach 34-37.
Niemcy z ADAC przetestowali niemal 90 samochodów pod kątem skuteczności ogrzewania, a „Motor” wyniki te na stronach 40-41 opublikował. Jak w wielu rankingach pochodzących z niemieckiego rynku, francuskie auta znajdują się głównie w drugiej połowie, by nie napisać, że w ogonie zestawienia. Oto ich pozycje:
23. Renault Laguna Coupe dCi;
26. Citroën DS4 HDi 110;
29. Peugeot 508 RXH;
40. Peugeot 208 82 VTi;
50. Renault Megane Coupe TCe 115;
55. Citroën C4 Picasso HDi 150;
72. Renault Twingo dCi 85;
74. Dacia Lodgy 1.5 dCi 110;
75. Renault Grand Scenic dCi;
75. Renault Scenic dCi;
77. Renault Megane dCi;
87. Renault Kangoo Z.E.;
88. Peugeot 208 e-HDi FAP 68;
89. Renault Megane Grandtour dCi.
Renault Clio i Lagunę można dostrzec na zdjęciach zamieszczonych na stronie 43.
Przód Renault Twingo można zauważyć na zdjęciu zamieszczonym na stronie 50.
Renault Scenic’a wspomniany został na stronie 54. przy podsumowaniu ubiegłorocznego importu aut używanych z zagranicy – to piąte i jedyne w pierwszej dziesiątce francuskie auto wśród najchętniej sprowadzanych modeli.
I była to już ostatnia wzmianka o francuskiej motoryzacji w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze