„Motor” nr 14 (3067) z 2.IV.2012
Stron: 72 (z okładką)
Cena: 2,20 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3 grosze
Warto kupić? W zasadzie tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 2CV, C1, C3 Picasso, DS, DS1, DS3, DS4, DS5, DS9, Mehari, Pluriel, SM, Traction Avant, Xsara Picasso, 206, 307, 508, Clio, Kangoo, Laguna, Master, Megane, Scenic, Twingo, Logan
A tak w ogóle, to życzymy Redakcji „Motoru” z okazji 60. rocznicy obecności na rynku, by pismo to powróciło do kondycji ze swoich najlepszych czasów ;-)
O nowym trzycylindrowym silniku benzynowym z serii Energy, który oferować będzie moc maksymalną 90 KM z pojemności 899 cm³, możecie poczytać na stronie 9. Jednostka ta trafi pod maskę spodziewanego wkrótce nowego Clio , a pewnie także Twingo.
Gamę DS przypomniano na stronach 10-11, a okazją była wizualizacja DS1, spodziewanego najmniejszego modelu w gamie tej prestiżowej serii. Pochodzą z włoskiego magazynu „Quattroroute” i są zbliżone do tego, co – za brytyjskim „Auto Expressem” – zaprezentowaliśmy Wam przed kwartałem.
Zdaniem Redaktora Wojciechowicza DS1 zadebiutuje dopiero w przyszłym roku i bazował będzie oczywiście na platformie trojaczków z Kolina, czyli m.in. Citroëna C1.
W tekście wspomniano też o tym, że w przyszłym roku pojawi się również topowy model w gamie – DS9, ale my już dobrze wiemy, że to auto, w wersji jeszcze koncepcyjnej, pokazane zostanie wkrótce w Pekinie. Plotki mówią, że auto będzie oferowane przede wszystkim na rynkach dynamicznie rosnących, co oznacza, że do Europy nie trafi :-( Byłaby to wielka strata dla motoryzacji Starego Kontynentu, ale trudno nie rozumieć polityki producenta.
Gwoli sprawiedliwości dodajmy, że „Motor” także napisał o premierze konceptu, na bazie którego powstanie DS9. My pokazaliśmy Wam już kilka zdjęć tego samochodu.
Pojawiły się też wzmianki o prototypowym DS4 Racing pokazanym w Genewie.
Ogólnie materiał poświęcony gamie DS jest interesujący i napisany w naprawdę przyjemnym dla Citroëna stylu.
Citroëna C3 Picasso pokazano, jako potencjalnego rywala dla opisanego na stronach 12-13 Forda B-Max.
Renault Scenic, to samochód popularny, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Stanowi swego rodzaju wyznacznik klasy, co jest nie w smak wielu dziennikarzom, a już na pewno ich wydawcom ;-) Na stronie 40. zaprezentowano najnowszą wersję tego udanego samochodu w wersji 1.6 dCi 130 Bose Editio. Zakup takiego auta wiąże się z wydatkiem rzędu 88.000 zł dzięki aktualnej promocji (o tym jednak wspomniano tylko drobnym druczkiem i to w ustawieniu wertykalnym), co wydaje się ceną co najmniej atrakcyjną. Bardzo bogate wyposażenie sprawia, że konkurenci nie mogą spać spokojnie. Aż sobie pozwoliłem sprawdzić, ile kosztuje najtańszy Volkswagen Touran z porównywalnym silnikiem (2.0 TDI 140 KM) – trzeba na niego wydać 97.290 zł, a i tak wielu elementów wyposażenia będzie jeszcze brakować. Tylko czy to jest konkurent dla przebojowego Scenic’a? ;-)
Zarzuty „Motoru” pod adresem francuskiego minivana, to głównie „zużycie paliwa znacznie odbiegające od danych podawanych przez producenta” oraz stwierdzenie, jakoby silnik nie lubił niskich obrotów. Francuski diesel nie lubi niskich obrotów??? Od kiedy??? A co do spalania, to faktycznie – 0,9-1,5 litra różnicy między testem, a danymi laboratoryjnymi, to istotnie coś, co zabija. Nie przesadzajmy!
Różnice w cenach ubezpieczeń zaprezentowano – na przykładzie trzech przypadków osobowo-samochodowych – na stronach 50-51. Pokazano Renault Clio i Dacię Logan MCV, a także Hyundaia i30CW. Aż dziwne, że nie pojawił się żaden cudowny samochód niemiecki, czy wzorcowa Škoda, których w innych przypadkach pełno. Czyżby ceny ubezpieczeń tych samochodów były mało inspirujące do zakupu?… Nie wiem, nigdy nie miałem, więc i nigdy nie ubezpieczałem tych toczydeł, więc nie wiem i pytam.
Wśród polecanych sklepów z częściami samochodowymi (strony 52-53) pojawiły się wzmianki także o Citroënie, Peugeocie i Renault.
Aż siedem Citroënów pojawiło się – w postaci modeli – na stronie 59. To Traction Avant, 2CV, DS, SM, Mehari, Pluriel i Xsara Picasso. Pojawiła się też wzmianka o Renault Twingo.
W artykule „Nie rób drugiemu…” zamieszczonym na stronach 60-61 można dostrzec na załączonych zdjęciach m.in. Peugeota 508 SW, Renault Clio, Megane, Kangoo, Lagunę, Scenic’a i Mastera
Wśród 10 najlepszych – zdaniem „Motoru” – samochodów typu coupe-cabrio dostępnych na rynku wtórnym, pokazano Peugeota 307 CC (miejsce 5.), Renault Megane CC (pozycja 3.) i Peugeota 206 CC [wicemiss ;-)))], a werdykt ten znajdziecie na stronach 68-69.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Motorze” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze